zamek hawkena inwestarm
Moderator: Moderatorzy CP
- sas88
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 5760
- Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
- Tematy: 58
- Lokalizacja: środek Polski
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Można też zrobić tak, jak to czyni kol. Lebeda/Punio/Amadeusz (b. dobry strzelec)- flejtuch zostawic suchy, a posmarować wylot lufy. Sposob może bardziej upierdliwy, ale masz pewność, że łatka od strony kuli jest sucha.
Naważka wystarczy na 25m spokojnie.
Naważka wystarczy na 25m spokojnie.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 28
- Rejestracja: 25 sierpnia 2006, 17:51
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
zamek hawkena inwestarm
Witam kolegę MIKOWALCZUK! Jako ,że kolega jest jednym z najstarszych forumowiczów i
zawsze odpowiada krótko i treściwie, czy mógłby kolega zająć stanowisko w sprawie tej
pierwszej pozycji kurka ,,zabezpieczony,, .Będę wdzięczny za opinię
zawsze odpowiada krótko i treściwie, czy mógłby kolega zająć stanowisko w sprawie tej
pierwszej pozycji kurka ,,zabezpieczony,, .Będę wdzięczny za opinię
- mkowalczuk
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7292
- Rejestracja: 23 maja 2003, 19:25
- Tematy: 136
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Henrykr1946 - nie mam pod ręką nic tego producenta, by zobaczyć wnętrze zamka. Może zapodaj jakieś czytelne zdjęcie wnętrza.
Zobaczymy co można poprawić. Wszyscy pewnie pomogą.
Ewidentnie coś jest nie tak. Może orzech pochodzi z innej broni lub jest to wada fabryczna?
Krótsza zapadka? Wymiana/dorobienie orzecha lub zapadki pomoże. Trzeba tylko koniecznie zadbać aby pozycja bezpieczna była nie tylko funckjonalna ale i bezpieczna, czyli ewentualne ściągnięcie spustu, czy stuknięcie w kurek nie mogą spowodować jego opadnięcia.
Zobaczymy co można poprawić. Wszyscy pewnie pomogą.
Ewidentnie coś jest nie tak. Może orzech pochodzi z innej broni lub jest to wada fabryczna?
Krótsza zapadka? Wymiana/dorobienie orzecha lub zapadki pomoże. Trzeba tylko koniecznie zadbać aby pozycja bezpieczna była nie tylko funckjonalna ale i bezpieczna, czyli ewentualne ściągnięcie spustu, czy stuknięcie w kurek nie mogą spowodować jego opadnięcia.
"When seconds count, the cops are just minutes away."
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 28
- Rejestracja: 25 sierpnia 2006, 17:51
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
zamek hawkena inwestarm
Dzięki kolego MIKOWALCZUK! Potwierdziłes to czego nie byłem pewien.Po ogledzinach zamka wszystko wskazuje na to,że albo wręb orzecha jest za głęboki albo współpracujaca zapadka jest za krótka. Z powazaniem henrykr1946
- mkowalczuk
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7292
- Rejestracja: 23 maja 2003, 19:25
- Tematy: 136
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Sprawdź czy pozycja do strzału jest właściwa. Jeśli będzie OK - ktoś majstrował przy pozycji bezpieczej piłując orzech. Jeśli będzie za nisko - może zapadka się ukruszyła.
No chyba że ktoś piłował i pozycję do strzału, lub orzech jest z innej broni. Musisz i taką ewentualnośc brać pod uwagę.
Pozdrawaim:
mkowalczuk
No chyba że ktoś piłował i pozycję do strzału, lub orzech jest z innej broni. Musisz i taką ewentualnośc brać pod uwagę.
Pozdrawaim:
mkowalczuk
"When seconds count, the cops are just minutes away."
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 28
- Rejestracja: 25 sierpnia 2006, 17:51
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kolego MKOWALCZUK! Pozycja do strzału jest OK/wystrzelałem c.50kul i jestem b.zadowolony/
karabin był fabrycznie nowy wiec raczej wada fabryczna, bo i cena jak sadzę była z tego tytułu obnizona /nowy c.1400-1600/ja dałem 1190/ Jestem nauczycielem ,,prac ręcznych,, więc taki retusz częsci bądż wykonanie nowej nie jest dla mnie problemem.Chciałem tylko
potwierdzenia, że pozycja ,,zabezpieczony,, słuzy również do bezpiecznego, wygodnego
załozenia kapiszona.Jako ciekawostkę podam znalezienie instrukcji obsługi dla nieczytających, gdzie widać w y r a ż n ą pozycje kurka, gdzie rysownik animuje zakładanie kapiszona.Wyrażam uznanie dla wiedzy kolegi, jezeli kolega pozwoli od czasu do czasu ,poproszę o jakąs specjalistyczną konsultację .Dotychczas miałem do czynienia tylko z bronią myśliwska /ojciec myśliwy -selekcjoner/ale strzelać lubię t y l k o do tarczy.Z powazaniem henrykr1946
karabin był fabrycznie nowy wiec raczej wada fabryczna, bo i cena jak sadzę była z tego tytułu obnizona /nowy c.1400-1600/ja dałem 1190/ Jestem nauczycielem ,,prac ręcznych,, więc taki retusz częsci bądż wykonanie nowej nie jest dla mnie problemem.Chciałem tylko
potwierdzenia, że pozycja ,,zabezpieczony,, słuzy również do bezpiecznego, wygodnego
załozenia kapiszona.Jako ciekawostkę podam znalezienie instrukcji obsługi dla nieczytających, gdzie widać w y r a ż n ą pozycje kurka, gdzie rysownik animuje zakładanie kapiszona.Wyrażam uznanie dla wiedzy kolegi, jezeli kolega pozwoli od czasu do czasu ,poproszę o jakąs specjalistyczną konsultację .Dotychczas miałem do czynienia tylko z bronią myśliwska /ojciec myśliwy -selekcjoner/ale strzelać lubię t y l k o do tarczy.Z powazaniem henrykr1946
- TOMEK.44
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1450
- Rejestracja: 19 września 2004, 22:26
- Tematy: 0
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ TORUŃ
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Karabin nie byl przeceniony - przyjechal prosto ze sklepu -u niemców kosztuje 275-287E(okolo 1050) więc prosze nie insynuowac ze sprzedaje wybrakowany towarhenrykr1946 pisze:karabin był fabrycznie nowy wiec raczej wada fabryczna, bo i cena jak sadzę była z tego tytułu obnizona /nowy c.1400-1600/ja dałem 1190/
Co do roznic w cenach to po prostu jedni maja wysoka marze a inni nie :D
Wszystkie wloskie hawkeny ktore mialem w rekach maja polozenie bezpieczne bardzo male.
landminer pisze:Mam podobny problem - tyle że się do niego przyzwyczaiłem.(..) U mnie istnieje [AF] co oznacza, że broń została wyprodukowana w 1980 roku. !
Jeżeli jest to dla ciebie problem Henryku to zawsze mozna skozystac z gwarancji - po to jestlandminer pisze:CA to wychodzi na nową produkcję - 2006 rok. Hmmmm to by znaczyło, że ten typ tak ma.
- mkowalczuk
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7292
- Rejestracja: 23 maja 2003, 19:25
- Tematy: 136
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Nie ma sprawy. Większość Kolegów by udzieliłą takich informacji gdyby skupili się na pytaniu, a nie pobocznych tematach.
No to się sprawa wyjaśnia - ten typ tak ma. Aż tak jest to kłopotliwe, że listwowy podajnik nie załątwia problemu? Smutne.
Raz czy dwa razy w życiu oglądałem broń tego producenta, ale ... nigdy nie odciągałem kurka do bezpiecznej pozycji, a do pozycji "strzał" by sprawdzić jak pracuje sam spust.
Tomek z całą pewnością pomoże w rozwiązaniu tej niedogodności.
Rozwiązanie pewnie będzie banalnie proste.
No to się sprawa wyjaśnia - ten typ tak ma. Aż tak jest to kłopotliwe, że listwowy podajnik nie załątwia problemu? Smutne.
Raz czy dwa razy w życiu oglądałem broń tego producenta, ale ... nigdy nie odciągałem kurka do bezpiecznej pozycji, a do pozycji "strzał" by sprawdzić jak pracuje sam spust.
Tomek z całą pewnością pomoże w rozwiązaniu tej niedogodności.
Rozwiązanie pewnie będzie banalnie proste.
"When seconds count, the cops are just minutes away."
- 1-4Miles
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 707
- Rejestracja: 08 stycznia 2007, 12:12
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Ja już wspominałem o moim problemie ze strzelaniem za 2 razem. Idąc za radą założyłem kapiszony niemieckie 4.47 mm (wcześniej belotki 4 mm). Pierwsze 6 strzałów odpalił za 1 razem, potem znowu ta sama historia, choć nie 50% strzałów za 2 razem a jakieś 25%. Myślę, ze może jednak kurek uderza ze zbyt małą siłą. :zdziw:
Co do pozycji bezpiecznej, to u mnie przerwa jest tak mała, że muszę zakładać kapiszon z kurkiem położonym w pozycji bojowej :/ :029: Inaczej za nic go nie wcisnę na kominek.
Co do pozycji bezpiecznej, to u mnie przerwa jest tak mała, że muszę zakładać kapiszon z kurkiem położonym w pozycji bojowej :/ :029: Inaczej za nic go nie wcisnę na kominek.
Hawken Match.451; Navy Yank London.44; Colt M1851; Uberti.44; H 75s;
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 593
- Rejestracja: 27 września 2006, 15:33
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- mkl1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 9020
- Rejestracja: 14 lipca 2006, 15:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
schemacik
Witam Nie mam Hawkena, ale to jestkonstrukcja "standardowego zamka kapiszonowego"
i znalazłem taki oto schemacik:
I tak Jak napisał MKowalczuk należy zmienic ustawienie "orzecha" lub wydłużyć (wymienić) zaczep..
Zabieg dość prosty... dobre gładkie kowadełko i delikatnie mozna wyciągnąć poprzez kucie na zimno. dodatkowo zabieg kucia na zimno utwardza powierzchnię "atakującą" więc??
Ja tak postąpiłem w historyku( gdzie korozja podjadła zaczep właśnie) i działa
Wymiana orzecha na inny z tej samej firmy nie gwarantuje sukcesu...
Ponadto zaczep dłuższy z jednej strony powoduje "dalszą pozycję kurka, a z drugiej zaś strony "mocniejsze napięcie" sprężyny....( takie dwa w jednym- czyli kapiszony mogą być lepiej "zbijane"
no to się powymądrzałem :D i znikam...
i znalazłem taki oto schemacik:
I tak Jak napisał MKowalczuk należy zmienic ustawienie "orzecha" lub wydłużyć (wymienić) zaczep..
Zabieg dość prosty... dobre gładkie kowadełko i delikatnie mozna wyciągnąć poprzez kucie na zimno. dodatkowo zabieg kucia na zimno utwardza powierzchnię "atakującą" więc??
Ja tak postąpiłem w historyku( gdzie korozja podjadła zaczep właśnie) i działa
Wymiana orzecha na inny z tej samej firmy nie gwarantuje sukcesu...
Ponadto zaczep dłuższy z jednej strony powoduje "dalszą pozycję kurka, a z drugiej zaś strony "mocniejsze napięcie" sprężyny....( takie dwa w jednym- czyli kapiszony mogą być lepiej "zbijane"
no to się powymądrzałem :D i znikam...
Nie strzelać.
Jestem przyjaznym szopem
Jestem przyjaznym szopem
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 28
- Rejestracja: 25 sierpnia 2006, 17:51
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Witam! Do PANA TOMKA .Publicznie oświadczam,że nie mam żadnych pretensji, ba z zakupu jestem bardzo zadowolony , brać kurkowa zazdrości mi pieknego łoża orzechowego,
grawerunku na płycie,ceny przede wszystkim. Mając PATRIOTA, też zresztą pańskiego /z którego też jestem zadowolony/ miałem porównanie na stanowisku strzeleckim, że ,,spokój
z bezpieczna pozycją kurka,, jest większy w tym drugim przypadku. Temat, który podniosłem miał być tylko sondą ,jak jest w innych egzemplarzach.Pójdę nawet dalej nasz
znakomity rajdowiec z lat 70-tych kiedyś o defekcie powtarzającym sie w ilus tam egzemplarzach Porsche,powiedział,,jezeli to się powtarza świadczy to o . p r e c y z j i wykonania danej części.Potrafię sam rozwiązać ten problem, chciałem tylko ponad wszelką
wątpliwość wiedzieć, że jednak układ kurek - kominek powinien być taki,aby czynnosć założenia kapiszona była bezproblemowa i bezpieczna.Jeden z forumowiczów odniósł sie do tego tak,że nie pasowało to zupełnie do tego ,co już wiedziałem i trochę,przyznam zirytował mnie.Dopiero krótki wywód kol.MKOWALCZUK uspokoił moje techniczne sumienie.Przy okazji wyszło, że i inni strzelcy mają podobne problemy. A BROŃ jak ,mawiał
mój ojciec, raz do roku może wystrzelić sama.Dzięki wszystkim za spostrzeżenia uwagi i własne doswiadczenia.A propos zamka, jest zupełnie innej konstrukcji od zaprezentowanego na umieszczonym zdjęciu,
chociaż zasada działania ta sama. Pozdrawiam wszystkich, sądzę że wzbogaciliśmy się wszyscy o nowe doświadczenie.
grawerunku na płycie,ceny przede wszystkim. Mając PATRIOTA, też zresztą pańskiego /z którego też jestem zadowolony/ miałem porównanie na stanowisku strzeleckim, że ,,spokój
z bezpieczna pozycją kurka,, jest większy w tym drugim przypadku. Temat, który podniosłem miał być tylko sondą ,jak jest w innych egzemplarzach.Pójdę nawet dalej nasz
znakomity rajdowiec z lat 70-tych kiedyś o defekcie powtarzającym sie w ilus tam egzemplarzach Porsche,powiedział,,jezeli to się powtarza świadczy to o . p r e c y z j i wykonania danej części.Potrafię sam rozwiązać ten problem, chciałem tylko ponad wszelką
wątpliwość wiedzieć, że jednak układ kurek - kominek powinien być taki,aby czynnosć założenia kapiszona była bezproblemowa i bezpieczna.Jeden z forumowiczów odniósł sie do tego tak,że nie pasowało to zupełnie do tego ,co już wiedziałem i trochę,przyznam zirytował mnie.Dopiero krótki wywód kol.MKOWALCZUK uspokoił moje techniczne sumienie.Przy okazji wyszło, że i inni strzelcy mają podobne problemy. A BROŃ jak ,mawiał
mój ojciec, raz do roku może wystrzelić sama.Dzięki wszystkim za spostrzeżenia uwagi i własne doswiadczenia.A propos zamka, jest zupełnie innej konstrukcji od zaprezentowanego na umieszczonym zdjęciu,
chociaż zasada działania ta sama. Pozdrawiam wszystkich, sądzę że wzbogaciliśmy się wszyscy o nowe doświadczenie.