12.03.2006 małe zawody w Krakowie (Pasternik)

[jacek sygula]

no no koledzy ze śląska-korzystajcie z okazji-bo wiecznie wygrywać nie będziecie!!!!

[VALDI]

:D

Podziekowania dla Organizatorów Zawodów CP (i nie tylko) w Krakowie.
Śląsk wywiózł Puchary, ale mura dzielnie obronił Puchar w Karabinie CP :D , brawo .
Kolega mura po zawodach dał mi strzelić ze swego Sharpsa i to aż dwa razy :lol: i trafiłem obie dziesiątki, wspaniały karabin.
Mój rewolwer pozostał w tyle za innymi i wynik 86 pkt. był bardzo daleki do podium , trzeba strzelac 95 pkt. zeby wygrywać , lub przynajmniej stanąć na podium.
Za tydzień znów będziemy się zmagać i dymić na całego.
Pokochałem CP :lol: , coś mi się wydaje że będę tam stałym gościem.

pozdr.
waldek

[mura]

A ja chciałbym podziękować koledze Cereus, który przywiózł muszkiet gładkolufowy Brown Bess i dał chętnym postrzelać. Niezapomniane wrażenia. Trudno trafić w tarcze nie z powodu gładkiej lufy tylko ze strachu Naprawdę warto robić osobną konkurencję i zachęcać smakoszy do zakupu.

[Cyrograf15]

Muszkiet skałkowy strzelający kulami bilardowymi robi wrażenie. Po odstrzelaniu konkurencji każdy chciał to pomacać i z tego strzelić, co się i sało za co bardzo dziękujemy koledze. Marjusz dzielnie nie dał wywieź pucharu za karabin, jeszcze musimy mieć takiego pistoleciarza. Za tydzień kolejna potyczka u nas w Krakowie a potem trzeba będzie pojechać do jaskini lwa znaczy na Śląsk i tam coś zamieszać :twisted: .
Wojtek

[czess]

A jak było ? Kto nie był niech żałuje :D

Przygotowania do startu:






Przebieg zawodów: (równolegle strzelano z CZ)






Chwile spędzone przed ogłoszeniem wyników:





Dogrywki bywały zacięte...


Zwyciężyli najlepsi:


Muszkiet kolegi Cereusa. CEL !!


PAL !!



ZWYCIĘZCY : (wyniki w pierwszej trójce powyżej 90 pkt. !!)


I to by było na tyle. Dziękujemy organizatorom.

[czess]

Szkoda tylko, że trochę zimno.. brrr

Chciałbym trochę zmartwić kolegów Krakusów:
Następnym razem nie oddamy karabinu !! :D Dzisiaj tak jakoś wyszło, ale TAKIM organizatorom szczerze życze więcej zwycięstw.

[robsmok]

ja niebylem i zaluje
ale za tydzien nieodposzcze

ps.

super czapki !
moze panowie zdradza tajemnice gdzie w takowe mozna sie zaopatrzyc

THX

[Cyrograf15]

W te czapki to za wielką wodą.
Wojtek

[marekp]

A kto wygla w tej konkurencji - kolba w leb? :-) Strzelanie karabinem miedzy oczy .... Ale fajnie mieslicie. Za tydzien powinienem byc. Nie moge co tydzien jechac na zawody. Pozdrowienia.

MarekP

[mura]

Czapki przywiózł brat kolegi forumowego ze Stanów. Nie jestem jednak upoważniony do raklamy

[kari]

no no koledzy ze śląska-korzystajcie z okazji-bo wiecznie wygrywać nie będziecie!!!!

-------------------------------------------------------------------------------------- tym bardziej ze" narybek " dojrzewa :D kari.

[Bartic]

A zwróciliście uwagę jak nam z Murką pasują do koloru kurtek te czapki :lol: Dotarło do mnie dopiero, kiedy zobaczyłem zdjęcia.
Mam nadzieję, że do lata umundurujemy się już kompletnie.

A zawody - zak zwykle w Krakowie miła, serdeczna i koleżeńska atmosfera. Aaaa i nareszcie strzeliłem z Brown Bessa. Ech nie ma to jak wojskowa broń! Już dawno choruje na skałkę, a po kontakcie bezpośrednim z "flintwirusem" stan się pogarsza. Kiedyś coś z tym będę musiał zrobić.

[Żółtodziób]

Tak, czapeczki sa pod kolor kurtek.
A najlepiej prezentuja sie z Peltorami na uszach , tak historycznie

[Bartic]

Szkoda, że ja nie zauważyłem. Założyłbym swoje. Mam czerwone ochronniki, Mariusz ma szare - tu akurat na odwrót.
Ten znaczek zawodów "pożegnanie zimy" wygląda na zdjęciu jak Matka Boska Częstochowska.

A co do historyczności, to z Murowego sharpsa strzeliłem sobie bez ochronników - to taka odmiana ekstremalna strzelectwa, niczym seks bez zabezpieczenia.

[Żółtodziób]

...Ten znaczek zawodów "pożegnanie zimy" wygląda na zdjęciu jak Matka Boska Częstochowska.

to prawda

Ale bałem się o tym pisac, coby uczuc nie urazić ...