Fokat pisze: ↑20 listopada 2021, 12:20
Wszyscy będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o sprawie, a BLM skupi się na szukaniu kolejnego Floyda, aby wyrzeźbić kolejne złote trumny i miliony USD od „sponsorów”
Z całym szacunkiem, ale przeceniasz nieco możliwości intelektualne zwolenników ruchu "Burn-Loot-Murder" w szczególności i fanatycznego lewactwa w ogólności. "Shitstorm" już się zaczął - są zamieszki w Portland, Chicago, San Francisco... W tym ostatnim "opróżniony" został m.in. sklep Louis Vuitton - wszak żaden gest nie wyraża lepiej woli walki o "sprawiedliwość" jak kradzież drogich torebek.
Jeśli ktoś śledził przebieg procesu (osobiście oglądałem kilkadziesiąt godzin materiału - takim jestem nolife'm) i relacje z niego przez tzw. "media głównego ścieku" oraz reakcje i komentarze zlewaciałego establishmentu (polityków, celebrytów itp.) to trudno mu uznać że po wyroku uniewinniającym "Wszyscy będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o sprawie". Amerykańska (i nie tylko) lewizna cały czas świadomie idzie w zaparte. Ci ludzie zupełnie nie są zainteresowani faktami. Ich ideologiczne zaślepienie nie pozwala im zaakceptować rzeczywistości, która nie jest zgodna z ich wizją świata.
Czy ktoś rozsądnie myślący mógłby posunąć się do nazywania "ofiarą" a nawet "bohaterem" pedofila-recydywisty, który spędził 15 lat swojego życia w więzieniu a w dniu zdarzenia opuścił szpital psychiatryczny i "nie wziął pigułek" (co potwierdziła pod przysięgą jego dziewczyna), na tzw. "proteście przeciwko niesprawiedliwości rasowej" wyzywał ludzi od "czarnuchów" i próbował zabić 17-letniego dzieciaka za to że ten gasił podpalone kontenery ze śmieciami? A może rozsądny człowiek jest zdolny nazwać "bohaterem" człowieka, który siedział w więzieniu za próbę uduszenia własnego brata i który próbował zatłuc deskorolką wspomnianego 17-latka? Amerykańskie lewactwo właśnie to robi i wcale źle się z tym nie czuje. Na celebryckim twitterze może zrobić się trochę ciszej gdy prawnicy KR zaczną wysyłać pierwsze pozwy... Natomiast tzw. tłuszcza będzie dalej powtarzać mantrę o "white privilege" i "white supremacy" (tak - według współczesnej lewiozy zabicie w samoobronie białego człowieka przez innego białego człowieka to akt nienawiści rasowej).
@Hyouka - panu Bingerowi należy wybaczyć powyższy wybryk - za oceanem mówią że prawdopodobnie uczęszczał do "Alec Baldwin's school of gun safety"
Binger i jego kumpel Spaślak chcieli zrobić karierę (zawodową i/lub polityczną) na tej sprawie. Jak im poszło?
Powołali na światków osoby, które dostarczyły więcej argumentów obronie niż oskarżeniu.
Manipulowali dowodami (wideo z drona).
Zataili tożsamość istotnego świadka (a ściślej jednego z napastników) - Maurice Freeland, tzw. "jump kick man" (również recydywisty - surprise, surprise)
Nakłaniali świadka (Nathan DeBruin) do składania fałszywych zeznań (o czym on sam zeznał pod przysięgą)
Usiłowali przedstawić jury dowody niezgodne z prawem i wyraźnie odrzucone wcześniej przez sąd
Komentując milczenie oskarżonego w czasie pomiędzy aresztowaniem a procesem naruszyli jego konstytucyjne prawo (5. poprawka)
W bardziej normalnych czasach powyższe działania mogłyby doprowadzić nie tylko do prawomocnego unieważnienia procesu (mistrial with prejudice) ale też do postawienia obu panów przed State of Wisconsin Ethics Commission i potencjalnie pozbawienia stanowisk a nawet (mniej prawdopodobne ale zdarzało się przy mniejszych przewinieniach) prawa do wykonywania zawodu (disbarment). Niestety dzisiaj realia są takie, że dla Demokratów (i reszty lewactwa) panowie prokuratorzy są bohaterami i niewykluczone że kariera polityczna w ramach tej partii stoi przed nimi otworem.
I tak po ponad 30-u latach od chwili przyjazdu do Ameryki- zostalem "wrogiem publicznym" - ktory nie ma zadnych praw, ktorego mozna okrasc, pobic, itd. za to tylko ze jestem Bialym Mezczyzna !!!
Mam nieprzeparte wrazenie, ze zyje w Matrixie i jakims niewytlumaczalnym sposobem zostalem przeniesiony do kolonii karnej gdzies na Marsie, ktora rzadza spragnione krwi "bialego czlowieka" Wampiry - i czekam kiedy przyjdzie na mnie czas....
Dawno temu upadlo Cesarstwo Rzymskie, ktore trwac mialo wiecznie - dzisiaj jak na dloni widac mnostwo ludzi palajacych nienawiscia do wlasnego kraju oraz rodakow, ktorzy sa manipulowani przez media tzw. glownego nurtu na niespotykana w historii skale...
Jak ktos wczesniej napisal na tym Forum, ze:
- gdyby Goebbels mial taka maszyne dezinformacyjna to Niemcy nigdy by sie nie dowiedzieli, ze przegrali II WS - i to sa niestety prorocze slowa....
Pozdrawiam ze smutkiem...
Guns have two enemies politicians and rust. Not sure, which is worst...
Darrell Brooks, podejrzany w sprawie "incydentu" (tak to się chyba teraz nazywa) w Waukesha w którym zginęło 5 osób a 48 zostało rannych (niektórzy, w tym dzieci, b. ciężko) miał kartotekę kryminalną jak stąd do Honolulu (pierwszą zbrodnię "zaliczył" już jako 17-latek pod koniec lat 90): https://eu.jsonline.com/story/news/crim ... 717524002/
(nie wklejam więcej źródeł ale w miarę upływu czasu pojawia się więcej "ciekawych" faktów z życia pana Brooks'a)
Na koncie ma m.in. próbę zabójstwa bratanka/siostrzeńca i jego kolegi przy pomocy broni palnej (a jako skazany wcześniej za przestępstwo miał zakaz jej posiadania) w czerwcu ub. roku. 21 lutego b.r. zwolniony za kaucją wysokości... 500 USD (obniżona z pierwotnych 10 000 USD).
Od tego czasu zdążył 2 listopada być aresztowany za pobicie kobiety (prawdopodobnie matki jego dziecka) oraz... próbę rozjechania jej samochodem (tak - tym samym którym wczoraj rozjechał ludzi na paradzie). Pomimo ciążących na nim zarzutów o kilka przestępstw i złamania warunków zwolnienia za kaucją (w.w. 500 USD) 16 listopada p. Brooks... zostaje zwolniony za kaucją wysokości 1000 USD.
Zwolennicy BLM twierdzą, że nie-biali sprawcy są szczególnie surowo traktowani przez "system" w przeciwieństwie do białych, którym się pobłaża. Spodziewam się, że w tej sytuacji dla podtrzymania tej narracji p. Brooks (jako "nie dość czarny" - ja tego określenia nie wymyśliłem) zostanie zaliczony do białych i przedstawiany jako przykład "white privilege". Alternatywnie może być też uznany za "ofiarę systemu", wszak BLM na swojej stronie deklaruje wsparcie dla m.in. "folks with records". Ale i tak pewnie zostanę zaskoczony jeszcze innym "fikołkiem retorycznym".
Komentarz niejakiej pani Mary Lemanski - jeszcze wczoraj będącej na stanowisku "social media director for the Democratic Party of DuPage County": https://www.dailyherald.com/news/202111 ... -acquittal
utwierdza mnie w przekonaniu, że głupota lewactwa jest niemożliwa do przecenienia.
Nie obawiam się idiotów głoszących oczywiste prorosyjskie bzdury, boję się tych, którzy pracują dla kacapów ukrywając swoje prorosyjskie poglądy
Józef Piłsudski
Myśliwy posiadał wszystkie niezbędne uprawnienia, czyli legitymację Polskiego Związku Łowieckiego oraz upoważnienie do odstrzału redukcyjnego. [...] mówi Marcin Świeży, rzecznik wałbrzyskiej policji.
A parę akapitów niżej:
koło łowieckie z Głuszycy podjęło decyzję o usunięciu myśliwego ze swoich szeregów. Później mężczyzna - jak twierdzi łowczy - starał się o członkostwo w innych kołach, ale żadne go nie przyjęło.
Trochę mnie to zdziwiło, więc sprawdziłem. I wygląda na to, że taka sytuacja jest możliwa:
ubojka:
Za ważną przyczynę, o której mowa w ust. 1, uważa się w szczególności: [...] posiadanie uprawnień do wykonywania polowania, ustalonych na podstawie odrębnych przepisów – dla pozwolenia na broń do celów łowieckich;
Prawo łowieckie:
Art. 42.
10. Uprawnienia do wykonywania polowania wygasają [...] po upływie 5 lat do ustania członkostwa w Polskim Związku Łowieckim.
Dodatkowo ustawa rozróżnia "członkostwo w kole łowieckim" i "członkostwo w Polskim Związku Łowieckim" (chyba że statut PZŁ to uściśla). Czyli wygląda na to, że po wyrzuceniu z koła dalej jest się członkiem związku. A nawet po wyrzuceniu ze związku jeszcze przez 5 lat ma się uprawnienia, a więc i pozwolenie. Ciekawy kontrast do sportowców/kolekcjonerów...
My od lat już gawędzimy o Maryni i to nawet - szczerze mówiąc - nie o całej
Mumin_ warunkiem bycia myśliwym jest przynależność do PZŁ. Członkostwo w Kole Łowieckim (jednym lub wielu) jest dobrowolne. PZŁ podaje że około 20% ze 130tyś. myśliwych nie jest zrzeszonych w żadnym kole łowieckim.
W zwiazku z fala napadow typu: smash-and-grab na sklepy w USA przez zorganizowane grupy zlodziei, przy braku pomocy od wladz i w zwiazku z ogromnymi brakami kadrowymi w Policji we wszystkich wiekszych miastach co skutkuje opoznionymi interwencjami - wlasciciele sklepow zaczeli instalowac wewnatrz sklepow tzw. concertina lub tangle wire podobne jak uzywane w wiezieniach ale bez ostrych kolcow...
Za zadanie maja opoznic zlodziei do czasu przyjazdu Policji...
Swieta za pasem - jak chcecie sprawic bliskim fajny prezent to sa juz dostepne czapeczki sygnowane przez znanego youtubera: Hickok45
Linka dawal nie bede bo wytnie ale latwo znalezc w Sieci a wygladaja tak:
Udanych zakupow
Guns have two enemies politicians and rust. Not sure, which is worst...