Walther LP500

Podforum poświęcone pneumatycznemu strzelectwu matchowemu.

Moderatorzy: Moderatorzy wiatrówkowi, Moderator match

Awatar użytkownika
Dexter
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2022
Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
Tematy: 7
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther LP500

Post autor: Dexter »

Nie zaobserwowałem takiego problemu ani w 400 ani 500. Oczywiście przy składaniu po czyszczeniu czy po regulacji należało by odtluscic gwinty i zastosować odpowiedni, słaby, klej do gwintów ale nie można powiedzieć żeby dotyczyło to jakoś szczególnie walthera.

Elektronik do lp500 to im nie wyszedł. Przyjemniej chodzi mechanik. Waldek poszedł na łatwiznę z tym spustem elektronicznym.
Awatar użytkownika
MarcinKr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 958
Rejestracja: 20 lipca 2016, 13:13
Tematy: 1
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther LP500

Post autor: MarcinKr »

A ja go lubię.
Spust Moriniego opisalbym jako taki przyjemnie i lekko gumowaty bez wyraźnego przełamania, natomiast elektroniczny w lp500 jak łamanie szklanej rurki.
Oba bardzo satysfakcjonujące choć zupełnie inne.
Steyr pośrodku z magicznym kompensatorem.

Pewnie da się ta charakterystykę zmieniać, ale nie kręcę niczym, bo nie ma potrzeby.
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1427
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther LP500

Post autor: Yurko »

"Oba bardzo satysfakcjonujące choć zupełnie inne" - no to Ty kolega jakiś koneser jesteś. Rozsmakowujesz się w różnym działaniu spustów w różnych pistoletach! :one:

A niektórzy to muszą się do czegoś po prostu przyzwyczaić, by za bardzo nie myśleć o tym co robią. Wtedy właśnie jest im dobrze. A gdy jest dobrze, nie potrafią niczego konkretnego powiedzieć. W przeciwieństwie do tego, czego nie lubią, do czego się nie przyzwyczaili, bo jest inne niż to co już znają... :wink:

Obrazek

PS. A ja kręciłem wszystkim!
Ostatnio zmieniony 26 października 2023, 23:14 przez Yurko, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
Dexter
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2022
Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
Tematy: 7
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther LP500

Post autor: Dexter »

Na mnie zrobił niezbyt przyjemne wrażenie ten elektronik Walthera. Zrobili go po prostu na mikrostyku i to czuć. Najlepiej na odłączonym zasilaniu pomacać sobie jak chodzi mechaniczny Waldek, mechaniczny Morini i ich elektroniczne wersje. Przy takim bezpośrednim porównaniu czuć różnicę. ALE na pewno nie na tyle, żeby to jakoś decydowało o moich wynikach oczywiście :D. Najwyżej o samopoczuciu.
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1427
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther LP500

Post autor: Yurko »

Jeśli dobrze rozumiem, w Morini-m elektroniczna wersja jest tak zrobiona, by nie czuło się różnicy pomiędzy rodzajami spustu, poza może lepszą precyzją działania? Jeśli tak, to oczywiście ma to pewien sens.

Ja nie mam porównania, ale rzeczywiście, wiem że mój pistolet jet "elektroniczny". Świetnie czuć ten "switch", nie da się tego ukryć, bo to jest trochę jak zapalanie światła... ;laughing:
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
Dexter
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2022
Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
Tematy: 7
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther LP500

Post autor: Dexter »

Chodzi o to że elektronik w morinim jak sobie popracujesz spustem na wyłączonym to nie ma żadnego klik, żadnych współpracujących części mechanicznych. A w Waldku wyraźnie czuć to "klik" które robi zwyczajny elektroniczny mikroswicz, no jak w myszce do komputera :D. Jakby po tym kliku palec wpada. Dla mnie elektronik od Waldka jest gorszy niż mechanik. W morinim elektronik to poezja, idealna płynność, żadnego kliku. Wyłącznie dwa, idealnie liniowo rosnące opory.

Ja sobie lubię poroztrząsac takie niuanse ale oczywiście to nie zmienia faktu, że i tak strzelam słabo. Ale lubię tę techniczną stronę pistoletów :).
Awatar użytkownika
MarcinKr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 958
Rejestracja: 20 lipca 2016, 13:13
Tematy: 1
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther LP500

Post autor: MarcinKr »

To jest mój pierwszy test - biorę pistolet, zamykam oczy i ściągam spust. I już wiem czy się polubimy czy nie.
Ostatnio strzelałem na przemian 10x Walther LP500 MM, 10x Steyr 10e i w sumie to chyba pomimo tego, że w Steyr jest lepszy to lepiej pasuje mi LP500 bo więcej z niego strzelam.
Z zastrzeżeniem że w Steyr mam język spustowy taki jak jest w Morini.

Dexter, a masz jeszcze do sprzedania mechanika?
Awatar użytkownika
Dexter
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2022
Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
Tematy: 7
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther LP500

Post autor: Dexter »

Oj sprzedane już jakiś czas temu. Ale mechanik Waldkowy był bardzo fajny! Jakbym miał uszeregować cztery spusty to od najlepszego: 1. Morini elektronik 2. Ex equo morini mechanik i Walther mechanik 3. Walther elektronik.

Ale broń boże spust elektroniczny walthera nie jest jakiś jednoznacznie zły! Jest bardzo spoko, po prostu ja go nie lubię. W ogóle warto zgłębić jak Morini ma skonstruowany spust mechaniczny. To działa tam kapkę inaczej niż inne mechaniczne spusty. Bardzo pomysłowe i bardzo udane to jest. Pomimo ewidentnych wad moriniego nadal pozostaję fanem :).
Awatar użytkownika
MarcinKr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 958
Rejestracja: 20 lipca 2016, 13:13
Tematy: 1
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther LP500

Post autor: MarcinKr »

Szkoda że sprzedany. Jakby dawali do niego gwarancję 380+ to bym kupil w ciemno bez spróbowania, a tak to ryzyko braku progresu całkiem duze ;)
Może się kiedyś trafi jakiś do przetestowania.

Masz jakieś zdjęcie odsłoniętego, którym mógłbyś się podzielić?

Do 200 to można już chyba dokupić ten moduł bluetooth? Ma to wogole jakąś wartość użytkową?
Awatar użytkownika
Dexter
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2022
Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
Tematy: 7
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther LP500

Post autor: Dexter »

Odsłonięty mechanik walthera był kilka postów temu. Rozbebeszonego mechanicznego Morini wrzucałem chyba kiedyś do siebie to mogę poszukać jutro ale nie pamiętam jakie szczegóły były widoczne na zdjęciach. BT do cm200 istnieje owszem ale nie interesowałem się zupełnie nim. Ja jestem na opak z wszelkimi smartfona mi, aplikacjami itp. Na co mi u licha bt w pistolecie to nie wiem więc i nie wiem czy ta nowa elektronika wnosi jakąkolwiek wartość, nie wiem jakie to ma funkcje nowe. Już mi wystarczy, że do własnej czołówki muszę mieć aplikacje i ma bt:D. Cm200 ma w zestawie mały elektroniczny bajer który w sposób losowy, z prawdopodobieństwem 0,5 sprawi, że strzał padnie lub nie padnie. Ciekawe narzędzie treningowe bo to daje więcej niż trening na sucho. Jest to tak wspaniale cudo, że użyłem raz, z ciekawości i nigdy więcej tego nie używałem. A może warto sobie o tym przypomnieć i użyć na treningu...
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Match”