Puchar Zimowy - medale

[TOMEK K]

W czasach, kiedy powstawała idea Pucharu Zimowego pomysłodawcy mieli kilka założeń, miedzy innymi:
-zawody mają rozgrywać się w zimie,
-zawody mają być organizowane na południu Polski,
-wpisowe ma być niższe,
-organizatorzy zapewniają dla uczestników nagrody do rozlosowania jak i nagrody dla zwycięzców poszczególnych konkurencji,
-zaprojektowano zunifikowane medale aby podkreślić charakter pucharu.
Obecnie oprócz ostatniego punktu pozostałe idee zostały zatarte, niektóre jak brak zimowych warunków niezależnie od organizatorów.
Osobiście uważam, że to wciąż dobry kierunek aby czy to Puchar Zimowy czy Puchar PFTA miał zunifikowane trofea.
Ale ... te "gwiazdki" z początku Pucharu Zimowego które wtedy zaakceptowaliśmy żeby móc "przenieść więcej środków na uczestników" w obecnych czasach kiedy nie ma już nagród a wpisowe i odległości są na poziomie pucharu PFTA powinny zostać zastąpione czymś adekwatnym do rangi i poziomu jaki wypracował Puchar Zimowy.
P.S.
To nie jest atak na kluby organizujące Puchar Zimowy. Po prostu takie moje przemyślenie na rok 2021.

[zbisz41]

No i zupka posiłek regeneracyjny w oczekiwaniu na dekoracje powinna byc w cenie startowego

[TOMEK K]

No i zupka posiłek regeneracyjny w oczekiwaniu na dekoracje powinna byc w cenie startowego

Nie sprzeciwiam się :-)

[mrpgxx]

Też brałem udział w tych ustaleniach i... Nie przypominam sobie, aby wpisowe kiedykolwiek było niższe (a tym bardziej, aby to było założenie - chyba, że dyskutujemy o zniżce/wzwyżce na zawodach PFTA, ale może nie idźmy tą drogą )... Było dokładnie takie samo, jak na innych zawodach (tylko podczas pierwszej edycji, gdzie była wolna amerykanka, było na każdych zawodach inaczej). Co do wielu pozostałych wymienionych przez Ciebie założeń, to zostały one porzucone jeszcze wtedy gdy i Wy organizowaliście Puchar Zimowy, bo praktycznie wszystkie kluby, które organizowały Puchar Zimowy uznały, że wolą ściągać fanty na swoje zawody, a nie na finał zimowego cyklu. Poza tym Puchar Zimowy zawsze odbywał się na kanwie przepisów Pucharu PFTA, tak więc chyba trochę nie złapałem tego wątku z tymi "odległościami". Zapomniałeś o upominku dla wszystkich z minimum, co jest również do dnia dzisiejszego realizowane.

Jak Puchar Zimowy się zaczynał, to zrobienie gwiazdek kosztowało przysłowiowe "grosze", z każdym rokiem było coraz drożej aż w pewnym momencie trzeba było wyprowadzić ich produkcję z zaprzyjaźnionej firmy w Krakowie Niestety gwiazdki kosztują na dzień dzisiejszy zdecydowanie więcej niż jakikolwiek zestaw "solidnych medali", a mają to do siebie, że są w 100% personalizowane pod każdy puchar, zawody i kategorię. Jedyne co zmieniliśmy, to od paru lat Statuetki z "klasycznych" na inne, bo... te "klasyczne" zaczęły być droższe niż te inne... Gwiazdka w formie takiego medalu jaki znamy to dla mnie symbol Pucharu Zimowego i moim zdaniem nijak nie obniża rangi tego wydarzenia - i jak na ironię kosztuje więcej niż bite medale z jednostronną matrycą Których do tego nie dałoby się w analogiczny sposób spersonalizować, bo trzeba ich wybić przynajmniej 100 szt...

[EDIT]
PS - czy ładniejsze byłyby bite z matrycy w kształcie gwiazdek metalowe medale + wklejana personalizacja z tyłu? Może w tą stronę pójść... Wszystko jest oczywiście kwestią gustu, ale można o tym pomyśleć. Będzie w przyszłym roku 10 edycja, zmiany mogą iść i w tą stronę, bo raczej nie w zupę

[TOMEK K]

Popieram Twoją propozycję

ale może nie idźmy tą drogą )...

Pewnie mamy co innego na myśli ale może uszanujmy chociaż Puchar Zimowy.
To były całkiem dobre czasy kiedy startował PZ a siły były połączone
Ale z "medalami" pozostanę przy swoim zdaniu a jeżeli w dodatku są "przepłacone" to tym bardziej należy pomyśleć o zmianie.

[gabro]

….
To były całkiem dobre czasy kiedy startował PZ
....

Nie bardzo rozumiem. Czy teraz są złe czasy dla PZ. Krótko, bo 4 lata biorę w nich udział i według mnie PZ jest coraz lepszy.
Co roku więcej uczestników, niemal wszystko ujednolicone, włącznie z opłatą. Mało kto narzeka, że drogo. Brak pijanej gawiedzi i podpijania na zawodach.

Tylu nowych zawodników co w Jaworznie to dawno nie widziałem na zawodach, tylko się cieszyć.

[mrpgxx]

Ale z "medalami" pozostanę przy swoim zdaniu a jeżeli w dodatku są "przepłacone" to tym bardziej należy pomyśleć o zmianie.

Wszyscy są otwarci na propozycje. Budżet ustalam na 60 PLN brutto za jedną kategorię na jednych zawodach. Ja swoją propozycję podałem. Koszty sprawdzę (ale z gwiazdki bitej chyba nic nie wyjdzie, bo będzie problem z wklejką personalizacyjną i raczej trzeba będzie myśleć o gwiazdce opisanej w zwyczajowym okręgu).

(...)

Dużo w tym prawdy, bo Puchar Zimowy dość szybko jak na liczbę lat swojego istnienia przestał gonić za wręczaniem najlepszym nagród rzeczowych i losowaniem na koniec fantów wśród wszystkich (chociaż drobne upominki się wciąż zdarzają, 2 lata temu chyba było chrono rozlosowane podczas ostatnich zawodów wśród tych co zaliczyli minimum) i pod kątem liczby uczestników poprzedni rok był rekordowy (zarówno w kwestii osobo-startów jak i ze względu na zgromadzone przez zawodników minimum klasyfikacyjnym). Dołożenie nagród na pewno by nie zaszkodziło, ale Ci to to w przeszłości robili sami najwięcej wiedzą ile to kosztowało pracy - często kosztem pozostałych klubowych zawodów czy pucharów... Wydaje mi się, że te 10 lat temu mieliśmy na wszystko więcej czasu... I już to nie wróci, a kluby same wiedzą, że nowych organizatorów wśród nich samych raczej za bardzo nie ma.

[TOMEK K]

gabro,
Nigdzie nie napisałem, że teraz PZ jest źle organizowany.
Nie oceniam czy jest lepiej czy gorzej.Po prostu wspomniałem stare czasy.

...bo Puchar Zimowy dość szybko jak na liczbę lat swojego istnienia przestał gonić za wręczaniem najlepszym nagród rzeczowych i losowaniem na koniec fantów wśród wszystkich

Nie wiem czy dobrze rozumiem. Czyli to była wina organizatorów, że starali się o nagrody dla uczestników a uczestnicy byli zmuszani do odbierania tych nagród i całe szczęście, że teraz już nikt tak nie robi bo w końcu Puchar Zimowy się rozwija i frekwencja rośnie. Czy tak?

[mrpgxx]

Nie wiem czy dobrze rozumiem. Czyli to była wina organizatorów, że starali się o nagrody dla uczestników a uczestnicy byli zmuszani do odbierania tych nagród i całe szczęście, że teraz już nikt tak nie robi bo w końcu Puchar Zimowy się rozwija i frekwencja rośnie. Czy tak?

A ja tam gdzieś tak napisałem? Gratuluję interpretacji (złej woli?)... Radzę przeczytać drugi i trzeci raz w razie potrzeby, bo przekaz w skrócie miał być taki: brak nagród, które były kiedyś nie wpłynął negatywnie na sam Puchar Zimowy pod kątem frekwencji, a to oznacza, że zawodnicy wciąż doceniają ideę Pucharu Zimowego jako takiego - pomimo tego, że jest inaczej niż w latach 2012-2013. Koniec przekazu. Przypomnę, że nie tylko mnie i paru innym osobom "przestało się chcieć" starać o nagrody, ale Tobie także. W tej kwestii dla mnie EOT, bo myślę, że żaden z nas nie ma w tej kwestii drugiemu nic do udowodnienia.

Czekamy na propozycję zamiany medali w formie "gwiazdek" na coś innego (ja swój pomysł podałem i sprawdzę jak to może wyglądać). Chyba, że ktoś ma jeszcze jakieś pomysły na inne atrakcje/urozmaicenie, to również proszę pisać jeśli tego typu wątek już wystartował.

[gabro]

Paweł, gwiazdki są super. Moje zdanie jest takie, że powinny zostać mimo znacznych kosztów.

To chyba jedyne medale robione na zamówienie w całym cyklu organizowanych imprez strzeleckich. Generalnie dedykowane puchary, medale są o niebo lepsze od katalogowych.

Moje dzieciaki zostawiły sobie tylko te unikalne, reszta leży w garażu

DSSR robił chyba puchary w formie figurki i raz chyba były też dla Juniorów w Mikstacie.

[Cin91]

Pierwszy raz jeżdżę na PZ, więc nie będę wnikał w historie i takie tam bla bla bla. Odniosę się tylko do medali. Skoro te spersonalizowane pod PZ Gwiazdki są od zawsze, są jednolite, to stały się pewnego rodzaju fajną tradycją. Dla mnie nie ma znaczenia czy one są metalowe, szklane, czy plastikowe. Mają swój unikalny charakter i od razu wskazują, że są dedykowane Pucharowi Zimowemu. Dlatego ja - jako typowy sentymentalista - nie zmieniałbym formy medali. Tradycja to tradycja, symbolika to symbolika, to ma wymiar ponadmaterialny. AMEN.

Co do posiłków i takich tam... Wpisowe to 50 zł, a ktoś policzył ile od każdego uczestnika trzeba odjąć na opłacenie wszystkich spraw związanych z organizacją? Zazwyczaj jest to około 20 zł, więc zostaje 30 zł od uczestnika. Jakby przyszło jeszcze w tej cenie organizować catering, to kluby dostawałyby po d...pie. Dlatego w mojej ocenie akcja jak w Jaworznie - 50 zł wpisowe i dla chętnych za 10 zł jakiś posiłek jest jak najbardziej okej i zawsze te 10zł chętnie dopłacę, aby od razu po zawodach zjeść na miejscu jakąś kiełbę z ogniska, czy grochówkę jak w Zabrzu.

[zbisz41]

aby od razu po zawodach zjeść na miejscu jakąś kiełbę z ogniska, czy grochówkę jak w Zabrzu.

Przy czym grochówka gratis w Zabrzu i w Bohuminie z tego co wiem też cos ciepłego będzie po zawodach bez dopłaty.
Myślę ze ani Hunterzy ani Beskydští vzduchovkáři nie narzekają na ból pleców od tego finansowego uderzenia
Oczywiście w zyciu nie tylko chlebem człowiek żyje

[Cin91]

A ja nie cierpię na ból dołu pleców płacąc 10 zł za posiłek na miejscu, miejże litość. To żaden pieniądz. Kupujemy karabiny, lunety po kilka tysięcy, wywalamy po kilka stów na paliwo, a szczypiemy się o 10 zł... Dla nas to nic. Dla klubu 10 zł od łba jest już odczuwalne.

[zbisz41]

Jak ja się cieszę że nie wspomniałeś w tych wyliczeniach o wacikach

[Artkor]

Kilka / naście osób narobiło się po uszy żebym mógł przyjechać i fajnie spędzić czas. Pięćdziesiąt złotych za taką przyjemność nie stanowi dla mnie problemu, dopłata za kiełbaskę również, chociaż jakby było np. 60zł i jedzonko w cenie bez dodatkowych ceregieli to też bym nie płakał.
Te parę złotych to duże możliwości rozwoju dla grupy i jestem za tym żeby im tego nie ograniczać.

Co do medali.......to się nie wypowiem bo moje wyniki wskazują na to że jeszcze dłuuuugo żadnego nie zdobędę.