Moim zdaniem nie ma sensu testować żadnej amunicji, bo błędy powoduje strzelec.
Nie kręć przyrządami tylko strzelaj na skupienie.
Zacznij od rękawicy, pasa i kurtki.
Nie musi to być zaraz osprzęt za tysiące pln wystarczy gruba rękawica ala kuchenna, pas zwykły parciany a kurtka obojętnie byle się nie rozciągała w trakcie strzelania, może być jakaś skórzana z grubą podpinką i wyciętym kołnierzem dla wygody.
Na 50m odskok na '6' to nie wina amunicji tylko strzelca.
Zrywasz strzał lub 'rozjeżdża' Ci się postawa.
Skompletuj to wszystko strzelaj i nie zmieniaj zbyt wielu rzeczy naraz, jak nie będziesz łapał nic niżej niż '9' możesz szukać lepszej amunicji.
Imadło to słaby pomysł przy kbks i przezierniku

grodzki pisze:Moim zdaniem nie ma sensu testować żadnej amunicji, bo błędy powoduje strzelec.

Kupienie paczki amunicji innej firmy nikogo nie zabije, a wykluczy jedną potencjalną przyczynę. Każda lufa jest unikalna i zdaża się że pewna kombinacja lufa-amunicja będzie niecelna. Po to przechodzi się cały proces dobierania naważki prochu przy elaboracji amunicji do strzelania długodystansowego, żeby dobrać najcelniejszą dla twojego konkretnego karabinu. A skoro jest najcelniejsza, to jest i najmniej celna. Może kolega miał pecha i akurat S&B którego używa leży bardziej po tej niecelnej stronie?

Skupienia na tarczach zamieszczonych przez założyciela tematu jasno pokazują, że to błędy strzelca i jeżeli nawet kupi tą lepszą amunicję to też strzeli '6'.

wad53 pisze:Niestety broń jest szkolna (chodzę do liceum i tak się akurat składa, że pod parkingiem jest 50 metrowa strzelnica należąca do szkoły). Tak na prawdę to jedyne na co mam wpływ to ustawienie stopki kolby ale mogę powiedzieć facetowi, żeby nie kupował belotek.

No to tak jak jak pisali koledzy, kurtka-rękawica-pas i trener. Zmyliło mnie, że temat założyłeś w "Long Range - Benchrest" a nie np. w "piaskownicy'. Oczywiście bez urazy, bo VOSTOK CM-2 mimo nie najnowocześniejszej konstrukcji jest celnym karabinem. Więc spróbuj w swojej okolicy znaleźć klub gdzie strzelają ksp i pobierz kilka lekcji pod okiem trenera.

Skupienia na tarczach zamieszczonych przez założyciela tematu jasno pokazują, że to błędy strzelca i jeżeli nawet kupi tą lepszą amunicję to też strzeli '6'.

Tak z ciekawości, po czym wnosisz? Bo ja widzę tylko po prostu siewnik na tarczy, ale niewiele mówi mi to o przyczynach tego stanu rzeczy... Zwłaszcza, że kolega autor wątku napisał, że strzelane z podpórki. Z podpórki nawet słaby strzelec powinien mieć lepsze skupienie dlatego serio mnie zastanawia co widzisz na tarczy, co tak jasno Ci pokazuje błędy strzelca. Nie twierdzę, że nie masz racji, może faktycznie koledze autorowi wyjątkowo "nie idzie" (przypominam, to z podpórki!), ciekawi mnie tylko co Ty widzisz na tarczy czego ja nie widzę.

Jeżeli ktoś strzela/ał z kbks z przyrządów zamkniętych napewno nie powie, że to siewnik jak na osobę początkującą to nawet nieźle, widać potencjał.
Właśnie ta podpórka w mojej opinii powoduje rozrzut po tarczy.
Karabin małokalibrowy jednak kopie i aby celnie strzelać, jak już któryś z kolegów napisał ważne jest powtarzalne trzymanie, opieranie o bark i ściąganie spustu dlatego lepiej strzelać w rękawicy z pasem i w kurtce.
Poza tym naoglądałem się już sporo tarcz różnych strzelców i tych początkujących i zaawansowanych.
Vostok w dobrych rękach niezależnie od amunicji bez problemu osiąga 90pkt.

Dlaczego nie założysz lunety tylko bawisz się w jakieś przezierniki?

Podejrzewam, że na tym polega ta konkurencja

FireFighter pisze:Dlaczego nie założysz lunety tylko bawisz się w jakieś przezierniki?

Równie dobrze mógłbyś spytać czemu męczy się z 50m zamiast podejść bliżej.

Nie bardzo. Luneta pozwoli odpowiedzieć na pytanie czy problem leży po stronie sprzętu czy po stronie strzelca.

Jeżeli strzelasz źle z mechanicznych przyrządów to z lunetą tez będziesz strzelał źle. Będziesz może strzelał trochę lepiej ale jak nie umiesz zachować tej samej pozycji przy każdym strzale to nadal będziesz siał po tarczy.
Widzę że na tym forum jak strzelasz za karabinu na 50 metrów i dalej to już musi być luneta albo co najmniej kolimator i obowiązkowo podpórka. Wiedzę to w moim klubie. Nowi członkowie chcą strzelać z Glocka i kałacha. Z Glocka z dwóch rąk bo w jednej nie ma siły go utrzymać a z kałacha z podpórki bo inaczej nie umie. Jak na zawodach dostanie mały kaliber to wyniki na 200 punktów to ledwo 100 jak nie mniej no ale strzelanie z małego kalibru to nie strzelanie. A jak mu powiesz żeby przyjechał na strzelnicę pneumatyczną gdzie będzie mógł poćwiczyć technikę strzelania to tak jak być mu matkę obraził. Brak techniki. Jest fascynacja bronią, chęć strzelania ale celnego to już nie za bardzo.

Co do propozycji, żeby przerzucić się na lunetę to nawet jakbym chciał to nie mam jak bo niestety jeszcze swojej broni nie mam, ale jak tylko będę mógł to zrobię pozwolenie. Broń jest własnością liceum i nie ma możliwości jej modyfikowania. Żeby zamontować lunetę to po pierwsze trzeba kupić dobrą lunetę a po drugie zrobić sobie montaż na nią. Póki co modyfikacje nie wchodzą w grę, takie rzeczy to dopiero ze swoją bronią. Póki co postaram się mieć stabilniejszą postawę w miarę możliwości i bardziej się skupić. W czwartek będę strzelał to może wyślę tarczę. Jeśli chodzi o kluby strzeleckie to w okolicy nie ma raczej dla mnie klubów jest jeden ale tam dopiero przyjmują od 21 lat. Za jakiś czas się zapiszę do jakiegoś klubu ale póki co moim zakresie jest tylko koło strzeleckie w liceum.

Jeżeli można zapytać to skąd jesteś?

Gliwice

Ja mieszkam w Raciborzu gdzie jest fajna strzelnica z rozdzielonymi osiami 25 i 50m. Można z niej korzystać w niedzielę.
W Rybniku jest strzelnica mojego klubu z której można korzystać kiedy się chcę. Jedynie sobota i niedziela nie jest dobrym czasem na treningi z karabinu bo wtedy tam jest jak na wojnie.
Jeżeli chcesz możemy się umówić na strzelnicy. Może spodoba Ci się prawidłowe strzelanie z karabinu sportowego.