Strona 6 z 7
Re: Jak uniknąć rykoszetów
: 13 lipca 2018, 22:03
autor: LARPAK
tomekwroclawski pisze:Nie „odbija” się pocisk tylko jego fragnenty.
Rykoszet to zmiana kierunku lotu całego pocisku, a nie jego fragmentów bo w ich przypadku możemy mówić o defragmentacji pocisku i odbiciu się jego odłamków od przeszkody, a to już zupełnie co innego niż rykoszet.
Re: Jak uniknąć rykoszetów
: 13 lipca 2018, 23:38
autor: pajak2444
DPM 7,62x64R popper grubości 10mm, dystans 50m= przestrzal jeśli podstawa sie utrzymała, krater jeśli uderzenie wywrociło cel
Ten sam popper postawiony nisko na glebi skosem w górę, wybity czopek.
Na ok 30 strzałów z "nieba" przyleciał gorący płaszcz. Ammo SB trening .
Jak będę walił do koła zamachowego o grubości 60mm to po prostu przeniosę się na 100m.
żeliwny blok silnika pochłonął każdą kulkę z wyjątkiem 7,62x25, które ledwo lakier zdrapały i zniknęły z błyskiem.
Re: Jak uniknąć rykoszetów
: 14 lipca 2018, 00:05
autor: Piotr_JG
FridayNightSpecial pisze:Moge uwierzyc ze kaliber .22 odbije sie i pocisk zmieni kierunek o 180 stopni ale trudno mi uwierzyc ze to samo zrobi olowiana kula kaliber .44
To strzel sobie w drzewo (nie mylić z drewnem).
Żartowałem.
Nie strzelaj . To naprawdę niebezpieczne.
Re: Jak uniknąć rykoszetów
: 14 lipca 2018, 09:40
autor: tomekwroclawski
LARPAK pisze:tomekwroclawski pisze:Nie „odbija” się pocisk tylko jego fragnenty.
Rykoszet to zmiana kierunku lotu całego pocisku, a nie jego fragmentów bo w ich przypadku możemy mówić o defragmentacji pocisku i odbiciu się jego odłamków od przeszkody, a to już zupełnie co innego niż rykoszet.
Masło maślane. Ale fajnie że wpadłeś
"Fruwają" kawałki.
Gdyby to były całe pociski, dawno zabrakło by strzelców oraz strzelnic
Widziałem zranienie spowodowane rykoszetem, raczej dość powierzchowne, jestem w stanie wyobrazić sobie, jak by wyglądało trafienie całym pociskiem ...
Właśnie z tego powodu dyskutowane przez nas pociski wyposażone w rdzeń są tak niebezpieczne, bo akurat w ich przypadku, jak słusznie zauważyłeś, zachodzi zjawisko rykoszetu, obejmujące spory kawałek litego materiału, a nie jego fragmenty, dając nie porównywalnie większa siłę rażenia. Co za tym idzie, skutki mogą być opłakane. I właśnie z tego powodu używanie tej amunicji jest tak mało zabawne.
Re: Jak uniknąć rykoszetów
: 14 lipca 2018, 13:48
autor: panKompot
Oczywiście Larpak masz rację. Nigdy nie chodziło mi o cały pocisk. Czy to cały czy kawałek i tak wszyscy nazywają to zazwyczaj rykoszet. Moje bądź moich znajomych przypadki obejmują w jakieś pewnie 98 czy 99% samych odłamków. Sam sie zawsze śmieje że się postrzeliłem i nie uważam tego za rykoszet. Tak czy siak gdyby nie okulary za parę stów to już byłbym ślepy kilka razy. A w mięso to już mało istotne
Re: Jak uniknąć rykoszetów
: 14 lipca 2018, 17:31
autor: LARPAK
tomekwroclawski pisze:LARPAK pisze:tomekwroclawski pisze:Nie „odbija” się pocisk tylko jego fragnenty.
Rykoszet to zmiana kierunku lotu całego pocisku, a nie jego fragmentów bo w ich przypadku możemy mówić o defragmentacji pocisku i odbiciu się jego odłamków od przeszkody, a to już zupełnie co innego niż rykoszet.
Masło maślane. Ale fajnie że wpadłeś
Jeżeli fakty nazywasz masłem maślanym to się nie dziwię, że nie chcesz odpowiedzieć na pewne pytania tak samo jak w wątku o walnym zgromadzeniu PZSS - bo niestety te fakty jak i odpowiedzi jakich udzielisz nijak mają się do twojego toku rozumowania...
tomekwroclawski pisze:"Fruwają" kawałki.
Gdyby to były całe pociski, dawno zabrakło by strzelców oraz strzelnic
Widziałem zranienie spowodowane rykoszetem, raczej dość powierzchowne, jestem w stanie wyobrazić sobie, jak by wyglądało trafienie całym pociskiem ...
Brawo ty!
To, że nie widziałeś rykoszetu pełnego pocisku to nie znaczy, że to zjawisko nie występuje.
tomekwroclawski pisze:Właśnie z tego powodu dyskutowane przez nas pociski wyposażone w rdzeń są tak niebezpieczne, bo akurat w ich przypadku, jak słusznie zauważyłeś, zachodzi zjawisko rykoszetu, obejmujące spory kawałek litego materiału, a nie jego fragmenty, dając nie porównywalnie większa siłę rażenia. Co za tym idzie, skutki mogą być opłakane. I właśnie z tego powodu używanie tej amunicji jest tak mało zabawne.
Zjawisko pełnego rykoszetu zachodzi bez znaczenia czy jest stalowy rdzeń czy go nie ma.
Wszystko zależy od tego w co pocisk uderzy.
Re: Jak uniknąć rykoszetów
: 14 lipca 2018, 18:56
autor: mglow85
zdublowany post
Re: Jak uniknąć rykoszetów
: 14 lipca 2018, 19:05
autor: mglow85
tomekwroclawski pisze:
"Fruwają" kawałki.
Gdyby to były całe pociski, dawno zabrakło by strzelców oraz strzelnic
Widziałem zranienie spowodowane rykoszetem, raczej dość powierzchowne, jestem w stanie wyobrazić sobie, jak by wyglądało trafienie całym pociskiem ...
Widziałem dzisiaj na strzelnicy jak pocisk 9mm odbity od kulochwytu uderzył w stojącego obok mnie instruktora. Miał energię taką jakby ktoś nim rzucił, trafił go w nogi, odbił się i spadł na podłogę. Pocisk był mocno spłaszczony. Też kiedyś dostałem rykoszetem od popera z kilku metrów, uderzenie było o wiele słabsze niż np. trafienie kulką paintballową. Chyba wyciągasz błędne wnioski, w obu przypadkach, właśnie gorzej byłoby gdyby wrócił ostry kawałek płaszcza, bo tak jak piszesz potrafi przeciąć powierzchownie skórę. Może z mojej strony to dowody anegdotyczne, ale na pewno spora część forumowiczów dostała kiedyś wracającym pociskiem i żyją.
Re: Jak uniknąć rykoszetów
: 14 lipca 2018, 21:12
autor: tomekwroclawski
I nadal się wszystko zgadza.
Pocisk który odda energię i wróci w postaci rykoszetu nie fruwa
. Ot kawałek metalu.
Ale jakimś dziwnym trafem fruwają właśnie kawałki pocisku i te mają o dziwo całkiem sporą energię.
I tak samo jakimś dziwnym trafem dzieje się z rdzeniami, które fruwają i to całkiem żwawo.
Re: Jak uniknąć rykoszetów
: 16 lipca 2018, 07:53
autor: sql
Raz sędziując wydłubywałem z wargi płaszcz. Innym razem kolega którego sędziowałem dostał płaszczem pod pachę i trafił do szpitala. Ale to pistoletowe przygody, gdzie się strzela 10-15m, więc prawdopodobieństo powrotu bez porównania większe.
Z karabinu na wystrzelone 20-30 tysięcy, a oglądane setki tysięcy, nigdy nic nie wróciło. Ale NIGDY nie strzelamy na dystanse bliższe niż bezpieczne (dla karabinu 40-50m).
Re: Jak uniknąć rykoszetów
: 16 lipca 2018, 10:33
autor: Piotr_JG
sql pisze:Z karabinu na wystrzelone 20-30 tysięcy, a oglądane setki tysięcy, nigdy nic nie wróciło. Ale NIGDY nie strzelamy na dystanse bliższe niż bezpieczne (dla karabinu 40-50m).
A bo nie stałeś ZA kulochwytem.
Taka sytuacja: strzelasz do popera, dostał ale jakoś tak niepewnie więc poprawka. Drugie trafienie zaliczył gdy był już w połowie drogi do ziemi. Ło matko jak to fruwa! A już z karabinu
I jak temu zaradzić? Wszystkie popery pod daszkiem?
Re: Jak uniknąć rykoszetów
: 16 lipca 2018, 10:37
autor: sql
Masz rację, ale rozmawialiśmy o POWROCIE pocisków, bądź ich fragmentów w kierunku strzelca.
Re: Jak uniknąć rykoszetów
: 16 lipca 2018, 11:44
autor: Rutek007
Na tego typu pytaniach i twierdzeniach można by doktoraty A nawet habilitacje robić
. Wystepuja przy rykoszetach, odbiciach, fragmentacjach jak zwał tak zwał różne zjawiska fizyczne A w szczegolności zjawisko "odbicia" i aby jak naj mniej było tego typu wypadków cele należy robić z materiału, który będzie energie kuli przejmował a nie oddawal. Moze to być gel balistyczny, glina woda bądź karton i mieszanina tlenu azotu i argonu (powietrze) za kartonem. BHP do głowy wbijał mi Ojciec a fizyki uczyli mnie w szkole ponad 20lat temu.
wystarczy to przełożyć na "zdrowy rozsądek" i obedzie się z "minimalną liczbą ofiar".
Re: Jak uniknąć rykoszetów
: 16 lipca 2018, 11:47
autor: Piotr_JG
@ sql Nie neguję tego. Tyle, że autor wątku pytał "ogólnie", a opisany przeze mnie przypadek wcale nie jest rzadkością i pewnie wiele strzelnic ma z tym problem (bo okoliczni mieszkańcy...). Stąd moje pytanie. Chętnie poznam różne pomysły. Czy n.p. coś takiego jak rzęsy, brewki czy jak to nazywają na reflektory do auta w wykonaniu na poperach ma sens?
Re: Jak uniknąć rykoszetów
: 16 lipca 2018, 11:57
autor: PJU
Jak dla mnie podstawa to poppery bezpośrednio na ścianie kulochwytu+kulochwyt min. 10 m wysokości albo... popper w pudle z płyt osb.