Strona 2 z 3

Re: Karabin AK 74N kal. 5,45x39

: 23 czerwca 2017, 02:02
autor: Wilczurek
rybek pisze:To te bułgarskie ? Nie wiesz jakie mają lufy ? Kute, chromowane itd. ?
Jak by co... to Bułgarskie są kute i chromowane.

Re: Karabin AK 74N kal. 5,45x39

: 23 czerwca 2017, 09:18
autor: jasi3k
Chciałem sprostować - Polarms oczywiście również dowozi, ale amunicję 5,45x39 w konserwach dostarczał mi Magnum.

Re: Karabin AK 74N kal. 5,45x39

: 24 czerwca 2017, 20:26
autor: heron
Możesz powiedzieć, który to ten sklep Magnum?

Re: Karabin AK 74N kal. 5,45x39

: 24 czerwca 2017, 21:41
autor: ubot
Magnum44 z Poznania, jak wpiszesz w wyszukiwarkę to wyskoczy...

Re: Karabin AK 74N kal. 5,45x39

: 25 czerwca 2017, 02:32
autor: Jerry.45
Postrzelałem sobie onegdaj z tego Tantala i mam do niego dwie uwagi:

1. Nawet na 25 metrów na każdy 30 nabojowy magazynek było kilka (min. 2) nabojów, które wchodziły w tarczę bokiem... Karabinek był prawie nowy, w doskonałym stanie, amunicja przyznam nie pamiętam już jaka, ale z polskich magazynów wojskowych - wyprzedawali bo już przeszli na NATO. Także pociski koziołkują.. Trochę to słabo wygląda IMO...

2. Przy nieco bardziej intensywnym strzelaniu (strzelałem w wersji auto, więc i pozwoliłem sobie trochę na strzelanie seriami), to plastikowe łoże szybko się nagrzewa i nie ma opcji, żeby je złapać gołą ręką.. Normalnie można się poparzyć. Trzeba było podtrzymywać broń za magazynek, przy strzelaniu w pozycji stojącej lub klęczącej "z ręki". Albo trzeba się wyposażyć w jakieś rękawice... Albo strzelać z broni opartej o coś..

Także z wymienionych powyżej względów osobiście nie kupiłbym sobie tego karabinka. No chyba, że do kolekcji, jako ginący gatunek. Ale na takie fanaberie to ja nie mam kasy :-?

Re: Karabin AK 74N kal. 5,45x39

: 25 czerwca 2017, 06:00
autor: Wilczurek
Jerry.45 pisze: 1. Nawet na 25 metrów na każdy 30 nabojowy magazynek było kilka (min. 2) nabojów, które wchodziły w tarczę bokiem... Karabinek był prawie nowy, w doskonałym stanie, amunicja przyznam nie pamiętam już jaka, ale z polskich magazynów wojskowych - wyprzedawali bo już przeszli na NATO. Także pociski koziołkują.. Trochę to słabo wygląda IMO...
Czy tu jest mowa o oryginalnym Tantalu polskiej produkcji?

Re: Karabin AK 74N kal. 5,45x39

: 25 czerwca 2017, 22:07
autor: l2k
@Wilczurek - tantala raczej nikt inny nie robił poza Łucznikiem bo i u nas to ślepa droga się okazała.

Re: Karabin AK 74N kal. 5,45x39

: 25 czerwca 2017, 22:12
autor: Matrix33
Jerry.45 pisze: 1. Nawet na 25 metrów na każdy 30 nabojowy magazynek było kilka (min. 2) nabojów, które wchodziły w tarczę bokiem... Karabinek był prawie nowy, w doskonałym stanie, amunicja przyznam nie pamiętam już jaka, ale z polskich magazynów wojskowych - wyprzedawali bo już przeszli na NATO. Także pociski koziołkują.. Trochę to słabo wygląda IMO...
Z Tantala strzelałem dawno temu raz - to była strzelnica komercyjna, 60 strzałów, ale żaden z pocisków nie wszedł bokiem. Myślę, że mogła być winna aminicja - może strzelałeś jakąś kombinowaną? Elaborowana? Za ciężkie pociski do gwintu?

Re: Karabin AK 74N kal. 5,45x39

: 25 czerwca 2017, 22:38
autor: kuras999
Z tym wchodzeniem bokiem pocisków to może ta odległość była za mała. Pocisk wychodząc z lufy nie koniecznie musi być super stabilny. Stabilizuje się lecąc z ruchem obrotowym. Zobacz sobie jak wygląda to w zwolnionym tempie z ak74 - 25 sekunda:

Re: Karabin AK 74N kal. 5,45x39

: 25 czerwca 2017, 22:51
autor: rybek
l2k pisze:@Wilczurek - tantala raczej nikt inny nie robił poza Łucznikiem bo i u nas to ślepa droga się okazała.
W USA była "produkowana" wersja z lufami 5.56. Tu jest pokazany przykład.

Re: Karabin AK 74N kal. 5,45x39

: 25 czerwca 2017, 23:17
autor: PMB
l2k pisze: tantala raczej nikt inny nie robił poza Łucznikiem bo i u nas to ślepa droga się okazała.
Firma Century Arms na rynek amerykański "wytwarzała" Tantale wstawiając do importowanych karabinków lufy produkowane w USA, według licznych opinii na tamtejszych forach, o nieprawidłowych wymiarach i kalibrze - jedna z powtarzanych opinii głosi nawet ze były to lufy kalibru 5,56 - i to było przyczyną licznego występowania tzw. skośników na tarczy [ ang. keyholing ].
Jerry.45 pisze:1. Nawet na 25 metrów na każdy 30 nabojowy magazynek było kilka (min. 2) nabojów, które wchodziły w tarczę bokiem.
Jeżeli Kolega strzelał z "w pełni radomskiego" Tantala a nie odmiany na rynek amerykański - i "skośniki" się pojawiały to zamiast uznawania wszystkich Tantali en block za siejące skośnikami przyjrzałbym się najpierw koronie lufy i urządzeniu wylotowemu - czy tam nie ma problemu z osiowością tłumika płomienia/kompensatora lub uszkodzeniem korony.

Jeżeli bron jest w porządku to nawet z "surplusowej" amunicji, jak się Tantalowi nie przeszkadza, to potrafi się odwdzięczyć na tarczy.

To jest tarcza ze strzelania na 300m, postawa leżąc z podparciem, otwarte przyrządy celownicze-nastawa szczerbinki "3", Tantal, amunicja "surplus", 3 strzały próbne ( niebieski prostokąt ) - sprawdzenie lunetą korekcyjną i 10 strzałów ocenianych ( czerwony prostokąt 18 x 24 cm ), wynik 82/100 pkt. - udało mi się Tantalem wygrać zawody Turnieju karabinowego 100m, 200m, 300m z przyrządów otwartych, więc co najmniej obok Tantala siejącego "skośnikami", który trafił się Koledze Jerry.45 jest i taki który zachowuje się na strzelnicy całkiem przyzwoicie. :wink:
Obrazek

Re: Karabin AK 74N kal. 5,45x39

: 25 czerwca 2017, 23:23
autor: szpiegh
Pytanie po co tylko zmieniać kaliber w tantalu? Jego urok polega na tym że chodzi w 5,45. Chłopaki z DTF używają zarówno tantalu jak i ak74. Z nimi pogadaj tak jak ja to kiedyś zrobiłem. W swoim zauroczeniu tym nabojem chciałem kupić albo tantalu albo ak74 Bułgara. Wyszło że miał być ak74 z różnych względów takich jak kompensator, spust mocowanie łoża, użyte materiały do produkcji, cena i dostępne części bez przeróbek do przebudowy. Jednak życie zweryfikowało moje fascynacje i kupiłem ar'a do sportu :-D

Jednak po badaniach na które poświęciłem kupę czasu ja bym brał ak74

Re: Karabin AK 74N kal. 5,45x39

: 26 czerwca 2017, 03:17
autor: Jerry.45
Słuchajcie, ja nie wiem, karabin był "na oko" w stanie magazynowym, więc raczej korony lufy czy czegoś takiego bym nie podejrzewał.
Amunicja jak pisałem - z wojskowych magazynów, nie wiem co to było, ale to samo mieli żołnierze, to pewne.
I najpewniej była to wina tej amunicji, bo jak wiadomo ta amunicja jest w ogóle robiona tak, że pociski są na granicy stateczności, więc jeśli była gorszej jakości to mogły właśnie koziołkować.
A, to był na pewno 100% polski wojskowy Tanatal, bez żadnych przeróbek, strzelający ogniem ciągłym.

Co do stabilizacji w locie, o której wspomniał kuras999 - no aż takiej stabilizacji bym się nie spodziewał... Że jak na 25 metrze leci całkiem bokiem to potem się jeszcze wyprostuje? Jakoś trudno mi w to uwierzyć.
Ale ja się nie znam :-D

Re: Karabin AK 74N kal. 5,45x39

: 26 czerwca 2017, 07:04
autor: slawuta5
Jerry.45 pisze:Słuchajcie, ja nie wiem, karabin był "na oko" w stanie magazynowym, więc raczej korony lufy czy czegoś takiego bym nie podejrzewał.
Amunicja jak pisałem - z wojskowych magazynów, nie wiem co to było, ale to samo mieli żołnierze, to pewne.
I najpewniej była to wina tej amunicji, bo jak wiadomo ta amunicja jest w ogóle robiona tak, że pociski są na granicy stateczności, więc jeśli była gorszej jakości to mogły właśnie koziołkować.
A, to był na pewno 100% polski wojskowy Tanatal, bez żadnych przeróbek, strzelający ogniem ciągłym.

Co do stabilizacji w locie, o której wspomniał kuras999 - no aż takiej stabilizacji bym się nie spodziewał... Że jak na 25 metrze leci całkiem bokiem to potem się jeszcze wyprostuje? Jakoś trudno mi w to uwierzyć.
Ale ja się nie znam :-D
"Na oko" można drzwi stodoły montować a przy zakupie broni z demobilu trza używać: http://e-guns.com.ua/tyuning-avtomatov- ... sort_order

Re: Karabin AK 74N kal. 5,45x39

: 26 czerwca 2017, 23:40
autor: Jerry.45
Ale przecież ja niczego nie kupowałem - jeden gość z wojska przyniósł sztukę pożyczoną z magazynu na strzelnicę, żeby se chłopaki postrzelali z Tantala i tyle.
A że miał wszelkie możliwe papiery (instruktorskie, sędziowskie, dopuszczenie i co tam kto chce) tudzież dojścia gdzie trzeba, kupił tanio ammo na wyprzedaży ;laughing: no i przyniósł to wszystko żeby nam zrobić fun.
Kto tam myślał o oglądaniu korony lufy przez mikroskop...
Dajcież spokój.
Wywaliłem te tanie ammo chyba za 600 zeta w godzinę, o ile pamiętam :)
Kulki chyba nam sprzedawał za złocisza za szt. Parę lat minęło nie pamiętam dokładnie.
Masa zabawy była. :502: