Baikal Record 1 0.308 win - opinie i informacje

[PMB]

Na oś 200m w praktyce mam wejście tylko jak pojadę na zawody a tam tarcze ustala organizator więc w tej materii nic nie zmienię i będę się musiał dalej męczyć z tym małym czarnym krążkiem "dziewiątki" nakrywając go "kropką" - i tutaj siatka PS-07 trochę nie pomaga Ale że próbowanie sprawie więcej frajdy niż zawodu z powodu jeszcze nie takich rezultatów jak by się chciało to jeszcze będę się z Recordem na te 200 m zasadzał.

A że przy 22lr też mi się zdarzały odskoki to i rozczarowania nie ma dużego. Na 50m dało się zrobić wynik 50/50 pkt i 98(99)/100 ale też z odskokami więc to chyba mój "znak firmowy" w tym amatorskim strzelaniu



CZ-452-2E ZKM, Browning Optalens Initial 3-9x40 - amunicja American Eagle HV 40gr Solid, 50 m

[katigroszek]

Znaczy sie, że robisz wszystko mniej więcej jak należy. Trzeba kontynuować i zbierać tarcze, analizować, starać się uzyskać poprawę.

[syberius]

Karabin z lufą grubości ponad 20mm powinien trzymać skupienie w serii 10-strz i łaski nie robi. Żadne dmuchawki nie są do tego potrzebne.

Zasadniczo ma kolega racje ale tylko w odniesieniu do strzelania amunicja standardowa i najlepiej elaborowana na prochu jednobazowym.
Ale jak z jakis powodow potrzeba bedzie wyciagnac z tej malej luski 308W wszystko co sie tylko da to niekiedy trzeba zasypac tam "pod korek" prochu nitroglicerynowego.
A na takich elaboracjach nawet gruba lufa grzeje sie blyskawicznie.
I wtedy wlasnie taka dmuchawka jest jak znalazl.

W moich bardzo mocnych elaboracjach na Normie 203B ktore nakrecilem specjalnie aby trzymaly 12 gramowa kulke w naddzwieku na 1 kilometr, przy strzelaniu na lekkim mrozie z zimnej lufy wszystko bylo OK.
Ale jak tylko temperatura powietrza sie podniosla do plus 6 to po 3 strzale rozdmuchiwalo mi juz gniazda splonek.
Czekac az lufa sie schlodzi po kazdym strzale to bylo z co najmniej 10 minut.
Po zastosowaniu tej mojej dmuchawki wystarcza 100 sekund chlodzenia po kazdym strzale i problemy zniknely jak reka odjal.

Ale to tak jak napisalem - jedynie jak juz lecimy na "parametrach granicznych" a to na razie nie dotyczy kolegi PMB.

Strzelasz z .22 lr? To jest bdb trening, bez odrzutu. Jak nie jesteś w stanie strzelić ciasnej grupy z .22 na 50m to z .308 będzie tylko gorzej, a przy innych kalibrach - im silniejszy odrzut tym jeszcze gorzej. Trener kadry (Kijowski) na kursie instruktorów mówił, że reprezentanci w strzelaniach 300m ćwiczą wyłącznie z .22 lr. Różnica jest tylko taka, że centralny zapłon odrzutem "degraduje" pozycję strzelecką, a .22 nie (mowa o strzelaniu z pasa i seriach 40-60 strz).

A pod tym podpisuje sie obiema rekami.
22LR to jest moj ulubiony i w sumie podstawowy trening.

A że przy 22lr też mi się zdarzały odskoki to i rozczarowania nie ma dużego. Na 50m dało się zrobić wynik 50/50 pkt i 98(99)/100 ale też z odskokami więc to chyba mój "znak firmowy" w tym amatorskim strzelaniu

W treningu z 22LR tez warto, o ile jest taka mozliwosc, strzelac z asysta chronometru.
Takie odskoki, o ile nie ma zastrzezen co do samej techniki strzelania sa najczesciej skutkiem odchylki predkosci wylotowej pociskow.
To sie niestety dosc czesto zdarza w przypadku amunicji bocznego zaplonu.
Takze nie kazdy odskok trzeba przypisywac swojej winie.

Wogole to polecilbym koledze zakupic sobie do tego Recorda jego mniejszego brata czyli mielkaszke Urala albo Vostoka.
Bedzie jak znalazl do taniego treningu we wschodnich klimatach.

Sam sie zastanawialem czy nie kupic ktoregos z tych karabinkow wyczynowych ale, ze ja uzywam mielkaszki glownie do polowania to dosyc waznym szczegolem jest dla mnie obecnosc magazynka a te radzieckie, wyczynowe karabinki sa jednostrzalowe.
Ale jako, ze kolegi nie dotycza zagadnienia polowaczki a jedynie strzelania sportowego to moim zdaniem nie ma lepszej alternatywy jak tylko zaopatrzyc sie w taki znakomity karabinek.
One nie sa drogie i jest ich na rynku spory wybor.

[katigroszek]

Ja takich rzeczy nigdy nie robiłem, to siłą rzeczy nic o tym nie wiem. Większość moich doświadczeń to różne zawody 300-600-800m i przygotowania do nich. Kulka zazwyczaj SMK 190 grs w okolicach 790 m/s. Na 1000m była poddzwiekowa i skupienie było dramatycznie słabe. Do chyba 900m skupienia bdb dla całej serii 10strz i zawsze wszystkie kulki w tarczy, niezależnie od pogody.
Mam jeszcze prochy (IMR, Hodgdon) z którymi bym się chętnie rozstał to w razie czego PM.

[syberius]

Mam jeszcze u siebie 200 sztuk tych kulek SMK 2210 o wadze 190 grs.
Tej zimy zasadzalem sie na probe z nimi na 1 kilometr.
Ale jedyny proch jaki wtedy do nich mialem to Norma 203B i na OAL 74mm i nawazce 45 grs ( wypelnienie luski 100,2 % ) udalo mi sie nieco przekroczyc zakladane V0 - 825m/sek potrzebne do utrzymania tego pocisku w naddzwieku na 1 km.
Z tym, ze niestety ES byl na poziomie 25m/sek co od razu dyskwalifikuje ta amunicje do strzelan na daleki dystans.



Ale wynegocjowalem z moim kroliczkiem wielkanocnym поддержкe w postaci prochow, ktorych mi bardzo brakowalo do dalszych testow a ktore byc moze beda lepiej wspolpracowaly z ta 190 grs Sierra.

Niektore pociski nawet jak przejda w poddzwiek to mimo tego nadal potrafia trzymac przyzwoite skupienie.
Przykladem tego jest Lapua FMJBT D46 o wadze 185 grs.
To nawiasem mowiac moj podstawowy pocisk.
Robie na nim bardzo rozne elaboracje w tym subsoniczne jak tez i takie "nasterydowane" na 1 kilometr.

[katigroszek]

Ja robiłem na IMR 4320, 4895, 4064 i Varget i niezuwazenie przeszedłem na strzelecką emeryturę a proszki mi zostały w nadmiarze. Te pierwsze dwa to tak 42-43 grs.
Miałem jeszcze fajne bardzo precyzyjne kulki SMK 125 grs z płaskim dnem - bardzo dobre skupienia na krótszych dystansach.

[syberius]

Moja ostatnia elaboracja 308W na 1 kilometr to ta:



Ale ona jest bezpieczna tylko na mroznej pogodzie z wietrzykiem.
Na plusie trzeba bezwzglednie chlodzic lufe po kazdym strzale.
Inaczej luski beda tylko jednorazowego uzytku.

Teraz mam ochote potestowac elaboracje na N540 i N550.

Ja w moim karabinie testowalem lekkie 123 grs Lapua FMJ, ale skupienia sa bez rewelacji, choc do 300m z groszkiem na gluszca ujdzie.
Zauwazylem, ze na dystansie do jakiego jest przeznaczony 308W, czyli 800m u mnie najlepiej spisuja sie pociski o wadze w okolicach 170grs.
Skupienia serii 5 strzalow mam w granicach 0,5-0,8 MOA
Moja Tikka ma 11 calowy skok lufy

Chetnie wzialbym na probe Twoje prochy ale niestety ja nie mieszkam w Polsce wiec jest to malo realne.

[katigroszek]

Ja mam TRG 22 i tez mam skok 1-11".
Jestem starej daty - nigdy nie korzystałem z żadnego programu do elaboracji
Będę się musiał rozejrzeć za kimś kto potrzebuje i chciałby spróbować hamerykańskiego proszku. Teraz już u nas nie do kupienia raczej.

[syberius]

No to witaj w klubie.
Ja choc metrykalnie jeszcze nie dziad to mentalnie urodzony o 100 lat za pozno.

Programy elaboracyjne to tylko symulacja. Mniej lub bardziej dokladna.
Ja uzywam tego darmowego Gordona glownie dla informacji o stopniu wypelnienia lusek i odcinku lufy na ktorym mam pelne wypalenie ladunku.
Na predkosci nie patrze wogole bo mi sie nie pokrywaja z rzeczywistoscia.
Na rozwijane cisnienia tez biore poprawki.
Ale mimo wszystko to jest przydatne narzedzie dla ciekawskich laborantow a za takiego ja siebie uwazam.

O tych prochach daj ogloszenie u nas na forum elaboracji.

[PMB]

Wogole to polecilbym koledze zakupic sobie do tego Recorda jego mniejszego brata czyli mielkaszke Urala albo Vostoka.Bedzie jak znalazł do taniego treningu we wschodnich klimatach. [ ...] One nie sa drogie i jest ich na rynku spory wybor.

Zastosowałem się do rady i Record ma mniejszego brata - na rynku było kilka do wyboru ale z tezą, że nie są drogie już bym polemizował

Wstępne zapoznanie się na strzelnicy na dystansie 100m wykazało, że nadal zostawiam na tarczy swój znak firmowy w postaci odskoku ale przy lepszej amunicji - Eley - grupa 5-strzałowa na 100m ma kształt chyba trochę lepszy od tego co wyszło na 50m z CZ-452.

Nie wiem czy mniejszy brat pomoże mi lepiej dogadywać się z Recordem ale wiem, że na 100m stary radziecki boczniak, z koszmarnie upierdliwym ładowaniem pojedynczych naboi wprost do komory nabojowej ( radzieccy konstruktorzy nie zawracali sobie głowy zrobieniem wślizgu ułatwiającego ładowanie )

sprawił jednak frajdę.

Dlatego nie będzie traktowany jako tylko ersatz do tańszego treningu pod Recorda ( zwłaszcza że przy swojej cenie ta taniość jest dość problematyczna ) ale jako samodzielny byt, któremu warto poświecić oddzielną uwagę

Amunicja : Eley Benchrest Precision ( formalnie semi-auto ale w repetierze sprawdziła sie całkiem nieźle ), dystans 100m, karabin na dwójnogu, pozycja strzelecka siedząca, celownik VOMZ 10x42LF ) :

[PMB]

Tak wyglądają w duecie. Dwójnogiem muszą się dzielić

[syberius]

Bardzo urocza parka.
Grupa 5 strzalow na 100 m bez zarzutu, tak trzymac!
Jak bedziesz strzelal na 200 i 300 metrow to sprobuj poszukac jakiejs amunicji HV.
Zazwyczaj bedzie tak, ze na 50 i 100 m amunicja HV bedzie ustepowala skupieniami nabojom wyczynowym ale na dalekich odleglosciach mozna sie juz zdziwic.
Zreszta nie ma tutaj nic magicznego, po prostu HV ma krotszy czas dolotu do tarczy a wiec krocej przebywa w powietrzu i warunki meteo maja na taka pestke mniejszy wplyw.

Ja kupilem u nas ostatnio 2000 sztuk Remington Golden Bullet HV w cenie 95 koron za 100 sztuk.
One sa o 100 koron tansze od moich CCI Mini Mag Target a lataja tylko nieznacznie gorzej od ich.

[PMB]

Dzisiaj z Recordem na 200 metrów, na klubowych zawodach, udało się zrobić 5-strzałową grupę w rozmiarze 0,81 MOA i jeszcze mimo "kropy" celownika PS-07 zasłaniającej w praktyce cel, umieścić ją mniej więcej tam gdzie powinna być. I to jeszcze była I seria i z niej jestem bardzo zadowolony. W drugiej serii już się trochę bardziej rozjechało do 1,13 MOA ale łącznie i tak wyszło mi najlepsze punktowo moje strzelanie na 200m w dotychczasowych 5 startach w klubowych zawodach na 200m.

amunicja fabryczna GGG 168g z pociskiem FMJ Nosler'a, pozycja leżąca, broń na dwójnogu.

[PMB]

Kroczki małe i nie jakieś sążniste - ot dołożone kolejne 100 metrów i utrzymanie 5-strzałowej grupy poniżej minuty.
Brzmi mało porywająco a to mój nowy rekord życiowy

300 metrów, amunicja fabryczna GGG Nosler 168gr HPBT, celownik nadal PS-07 z "kropą" wielkości niemal 2 MOA i 5 strzałowa grupa w rozmiarze 0,94 MOA


[ punktowo tak sobie ale jak na drugi wypad na strzelnicę po 4 miesięcznej przerwie bez żadnych zawodów i treningów, to jestem całkiem zadowolony z siebie i bardzo, bardzo zadowolony z Recorda - z pewnością potrafi znacznie więcej niż ja jestem w stanie z siebie na obecnym etapie niedzielnego strzelania wykrzesać - mam nadzieję że w dalszych krokach będę mu coraz mniej przeszkadzał ]

[syberius]

Wynik jest dobry.
Ale strzelaj nastepnym razem grupy po 10 strzalow, ten karabin wlasnie do tego sluzy.
Na poczatek walnij serie 5 strzalow, ewentualnie jeszcze druga taka zeby wstrzelic sie dobrze w tarcze przy aktualnych warunkach pogodowych a potem juz strzelaj 10 razy.
To jest najbardziej miarodajny test broni, amunicji i strzelca.
Ja to juz sie wyleczylem ze strzelania grup wylacznie po 5 strzalow bo one zwyczajnie potrafia byc niezwykle optymistyczne.
Widac czesto po forach jak ludzie zamieszczaja tarcze z 300 metrow a tam na 5 strzalow jedna dziura.
Czlowiek sie wtedy zastanawia- jak to jest, ze oni nie maja jeszcze mistrzostwa swiata w kieszeni ?
A to po prostu dlatego, ze trzeba pokazywac wyniki wszystkich serii po 5 strzalow albo wynik serii 10 strzalowych a nie wybierac tylko te najlepsza grupe z wielu.
Kazdemu sie zdarza strzelic niezwykle ciasne grupy 5 strzalowe na 300m, ale to sie zdarza tylko czasami.
Kazdy, kto strzela wystarczajaco dlugo zdaje sobie z tego sprawe doskonale.

Jesli na 300 m strzelisz ciasno 2 grupy po 5 strzalow a pozniej kolejna seria 10 strzalowa nie bedzie mocno odbiegala skupieniem od tych 2 serii po 5 strzalow to znaczy, ze zarowno bron, amunicja jak i Ty sam trzymacie sie stabilnie na tym wlasnie poziomie i mozna powiedziec, ze wyniki jakie razem osiagacie sa regula a nie wyjatkiem.
Jesli skupienie serii 10 strzalowej istotnie odbiega od skupien tych wczesniejszych dwoch serii po 5 strzalow to jeden badz wiecej z 3 elementow (ty, bron, amunicja) kuleje.

Trzymam kciuki za dalsze testy.
Rob je czesciej i zdawaj nam szczegolowe relacje - to sa wlasnie wpisy, ktore sa najbardziej ciekawe.

P.S. A kolega katigroszek jeszcze zyje?
Wyslalem mu PW ale nie odczytal i widze, ze sie dawno nie logowal na forum.
Ma ktos z kolegow bezposredni z nim kontakt?