Zapomniane daty , rocznice i miejsca historyczne

[kaliber .44]

Pana muchi obesrali, ale to on jako pierwszy chyba sposród zewnętrznych wpływowych polityków zapowiedział utworzenie Królestwa Polskiego już w 1916r. Jego postrzeganie polityki, a nawet szerzej - geopolityki, można po trosze zestawić ze słowami jednego takiego, co to niedawno go na Wawelu pochowali - teraz Gruzja, potem Ukraina, następnie pańswa bałtyckie. A potem i na mój kraj przyjdzie kolej - na Polskę. Nieporównywalne formaty, wizja podobna. Franz miał z tyłu głowy myśl, że Polska jako odrębny, ale pozostający w zwiazku z CK twór, jest bardzo ważnym elementem europejskiej układanki i bez Polski jako odrębnego kraju może być ciężko utrzymać pokój paneuropejski, a na tym mu zależało, bo tylko przy istnieniu "wolnej" Polski jako bufora byłby w stanie zbudować potęgę Austro-Węgier. Dziś rolę CK pełnią USA. Tak ja to widzę.

[sas88]

O, podpisał nawet tzw. "akt 5 listopada 1916", gdzie władze austriackie i niemieckie obiecywały powstanie "Królestwa Polskiego". Tyle, że bez sprecyzowanych granic, za to w „łączności z obu sprzymierzonymi mocarstwami”.
Mniej wiecej to samo obiecywał ruski car. Ten chociaż mówił o ziemiach etnicznie polskich.

I jedni i drudzy zwyczajnie szukali frajerów na mięso armatnie.

Ja to widzę zupełnie inaczej, np. Gruzja sama sprokurowała awanturę, atakując Osetię.

Dziś rolę CK pełnią USA. Tak ja to widzę.

Czyli, że Stany się rozpadną? Ciekawa koncepcja.

[sas88]

Akt 5 listopada - proklamacja do mieszkańców Lubelskiego Generalnego Gubernatorstwa - 5 listopada 1916 r.

Przejęci niezłomną ufnością w ostateczne zwycięstwo ich broni i życzeniem powodowani, by ziemie polskie, przez waleczne ich wojska ciężkimi ofiarami panowaniu rosyjskiemu wydarte, do szczęśliwej wywieść przyszłości, Jego Cesarska i Królewska Mość, Cesarz Austrii i Apostolski Król Węgier, oraz Jego Cesarska Mość, Cesarz Niemiecki, ułożyli się, by z ziem tych utworzyć państwo samodzielne z dziedziczną monarchią i konstytucyjnym ustrojem. Dokładniejsze oznaczenie granic zastrzega się.

Nowe Królestwo znajdzie w łączności z obu sprzymierzonymi mocarstwami rękojmie, potrzebne do swobodnego sił swych rozwoju. We własnej armii nadal żyć będą pełne sławy tradycje wojsk polskich dawniejszych czasów i pamięć walecznych polskich towarzyszy broni w wielkiej obecnej wojnie. Jej organizacja, wykształcenie i kierownictwo uregulowane będą we wspólnym porozumieniu.

Sprzymierzeni monarchowie, biorąc należyty wzgląd na ogólne warunki polityczne Europy, jako też na dobro i bezpieczeństwo własnych krajów i ludów, żywią niepłonną nadzieję, że obecnie spełnią się życzenia państwowego i narodowego rozwoju Królestwa Polskiego.

Wielkie zaś, od zachodu z Królestwem Polskim sąsiadujące, mocarstwa z radością ujrzą u swych granic wschodnich wskrzeszenie i rozkwit wolnego, szczęśliwego i własnym narodowym życiem cieszącego się państwa.

Z Najwyższego Rozkazu Jego Cesarskiej i Królewskiej Mości, Cesarza Austrii i Apostolskiego
Króla Węgier.

Kuk
Jeneralny Gubernator Wojskowy

[sas88]

Tym razem naprawdę zapomniana rocznica - 19 sierpnia 1562 roku - bitwa pod Newlem.

Dowodzone przez kasztelana ciechanowskiego Stanisława Leśniowolskego i liczące około 4 tys.ludzi wojsko polsko- litewskie odparło 10-ktotnie liczniejszą armię moskiewsko- tatarską. Ponoć straty po naszej stonie wyniosły zaledwie 16 ludzi, podczas gdy przeciwnika - 1500.

https://trimarium.pl/projekt/kartka-z-k ... od-newlem/

[sas88]

27 sierpnia 1672 r. Turcy zdobyli Kamieniec Podolski.
W przypadkowym wybuchu zginął wtedy Jerzy Wołodyjowski protoplasta siienkiewiczowskiego "Małego Rycerza".
Ogień zaprószył prawdopodobnie niejaki Heyking, Kurlandczyk, dowódca zamkowej artylerii, protoplasta Ketlinga.

[LongTom]

Piątek 1 września 1939 r.

[variag]

Umknęła nam ważna rocznica.
3 września 1939 r.
Wielka Brytania oraz Francja, wypełniając zobowiązania sojusznicze względem Polski, wypowiedziały wojnę Niemcom.

[sas88]

Oczywiście, za chwilę 12 września będzie rzocznica konferencji w Aberville. Gdzie Francyja i wilika brytanija uchwalili, że Polskę w du***.

[sas88]

A ich gwarancyje były od początku obliczine na to , żeby Polska nie dogadała się z niemcami.

[variag]

Widać nie chciało im się szturmować Lini Zygfryda która wcale łatwa do zdobycia nie była. Zresztą ofensywa z 7 września w Saarze właśnie na niej się zatrzymała. Dokładnie też tego dnia Wódz Naczelny raczył był opuścić naszą stolicę, a 10 dni później nawet i kraj.
Bardzo nie udała się nam ta wojna...

[Hoplofob]

Oczywiście, za chwilę 12 września będzie rzocznica konferencji w Aberville. Gdzie Francyja i wilika brytanija uchwalili, że Polskę w du***.

Konferencja w Abbeville dotyczyła wspólnej brytyjsko-francuskiej polityki morskiej, Polska była wspomniana podczas niej tylko raz i NICZEGO podczas niej nie uchwalano. Proponuję zapoznanie się z protokołami konferencji, a nie wypisywanie kłamstw.

Amerykanie, Brytyjczycy i Polacy pomagają współczesnej Ukrainie?
W 1939 roku Francuzi i Brytyjczycy w obronie Polski rozpętali wojnę światową po której utracili status mocarstw światowych.
Warto to docenić, zamiast powtarzać kłamstwa rosyjskiej propagandy

[Zielonorogi]

"12 września 1939 r. we francuskim Abbeville odbyło się tajne spotkanie premierów Francji i Wielkiej Brytanii – Édouarda Daladiera i Neville’a Chamberlaina – w celu ustalenia strategii wspólnych działań przeciwko Niemcom po ich agresji na Polskę. Wbrew oczekiwaniom władz Rzeczpospolitej zachodni sojusznicy nie podjęli decyzji o rozpoczęciu ofensywy lądowej i powietrznej. To oznaczało pozostawienie Polaków bez militarnego wsparcia wobec przeważających sił III Rzeszy i skazanie ich na klęskę."

https://muzeum1939.pl/wojennydzien-konf ... /4778.html

[Hoplofob]

Tak to jest, jak się powołuje na anonimowe notatki w Internecie.

1/ Proszę znaleźć protokoły konferencji w Abbeville, zapoznać się z nimi, a następnie wypowiadać się.
2/ Jeśli nie ma dostępu do źródeł, proszę zapoznać się z ich opracowaniem: https://apcz.umk.pl/KH/article/view/KH.2017.124.4.03
3/ Jeśli nie ma dostępu do artykułu, proszę przeczytać online jego skrót (w mocno uproszczonej wersji, poza tym w tej wersji robionej na zamówienie "Polityki" autor nadinterpretuje niektóre ustalenia) : https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... adzil.read

Dodam, że:
Polacy nieoficjalnie wiedzieli "od zawsze", że Brytyjczycy mogą użyć armii lądowej dopiero wiosną 1940, a oficjalnie zostali poinformowani o tym w maju 1939 roku.
Polacy wiedzieli, że francuska ofensywa ruszy 15 dnia mobilizacji. Faktycznie Francuzi rozpoczęli ofensywę 8 września, a więc działali aktywniej niż wymagały tego porozumienia.
Francuska ofensywa została wstrzymana 17 września, ze względu na włączenie się Sowietów do wojny: trzeba było przewartościować całą politykę (w Paryżu nie widziano, czy Armia Czerwona nie pójdzie bezpośrednio na Francję).

Wbrew pozorom działanie propagandy rosyjskiej wobec Polski nie polega na negowaniu Katynia i obrzucaniu Piłsudskiego wyzwiskami, tylko sianiu wątpliwości wobec naszych sojuszników. (Tak samo działa propaganda rosyjska wobec Ukrainy). Niestety - skutecznie.
Do tego zresztą głównie odnosi się moja sygnatura

[variag]

W starciu z Niemcami to byliśmy skazani na przegraną od samego poczatku.
Nie potrafiliśmy przez 5 lat zbudować samolotu myśliwskiego, produkcja czołgów też nie szła nam dobrze, budowa linii obronnej była w powijakach (ok 20 % wybudowanych schronów) - jedynie parady się w wojsku udawały.
Zakupy we Francji w 1939 roku robione "rzutem na taśmę" (czołgi doszły, samoloty nie) nic nie były w stanie zmienić. Ale przynajmniej zauważono że "mamy problem".
Co nas mogło wtedy uratować? Z perspektywy naszych losów w II WŚ to sojusz z ZSRR.
Bo z III Rzeszą to mieli musielibyśmy w grudniu 1941 roku wypowiadać wojnę USA

[Hoplofob]

To nie jest miejsce na dyskusje typu:
Sojusz z ZSRR uratowałby nas przed agresją niemiecką tak, jak "uratował" inne państwa, które go - mniej lub bardziej dobrowolnie - podpisały, czyli Litwę, Łotwę, Estonię i Czechosłowację.
Chcesz podyskutować - załóż odpowiedni wątek.

Jest to jednak wszakże miejsce, żeby zwrócić uwagę, gdy ktoś myli fakty:
Produkcja czołgów szła nam tak, że byliśmy 6 czy 7 ich producentem i użytkownikiem na świecie.
Zakupy we Francji Polska robiła od 1918 roku. Były to zakupy o olbrzymiej skali, w większości na kredyt (symbolicznie spłacony przez PRL). Francuzi ufundowali nam połowę floty, większość artylerii, niemal całą łączność wojskową i cywilną, sfinansowali modernizację linii kolejowych oraz budowę fabryk bezpośrednio pracujących na rzecz zbrojeń (Fabryka Broni w Radomiu) jak i pracujących pośrednio (Fabryka Sprawdzianów w Warszawie).