Książka o balistyce
Moderator: Bibliotekarze
- Martinez3021
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 38
- Rejestracja: 12 stycznia 2011, 19:55
- Tematy: 2
- Lokalizacja: Wolica
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Książka o balistyce
http://archive.org/stream/lehrbuchderba ... 5/mode/2up
znalazłem taką książkę może ktoś ma tłumaczenie bo niestety nieznam niemieckiego a chętnie bym przeczytał.
znalazłem taką książkę może ktoś ma tłumaczenie bo niestety nieznam niemieckiego a chętnie bym przeczytał.
-
- Reactions:
- Posty: 2
- Rejestracja: 23 stycznia 2014, 13:40
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Do tej książki niestety nie ma tłumaczenia.
Pasmanteria Warszawa http://ciekaweszycie.pl/sklep-z-tkanina ... a-warszawa
- mkl1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 9020
- Rejestracja: 14 lipca 2006, 15:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 92
- Rejestracja: 13 sierpnia 2013, 11:44
- Tematy: 0
- Lokalizacja: szczecin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Książka o balistyce
ksiazka bardzo trudna - duzo zaawansowanego aparatu matematycznego. to klasyczna pozycja w zasadzie dosc cytowana przez naukowcow zajmujacych sie tym tematem. po polsku jest podobne opracowanie chyba z PW ale nie pamietam - jak znajde to podrzuceMartinez3021 pisze: znalazłem taką książkę może ktoś ma tłumaczenie bo niestety nieznam niemieckiego a chętnie bym przeczytał.
--LeBigMac--
It's not a World War until France surrenders.
It's not a World War until France surrenders.
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10181
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Z całym szacunkiem dla Pana profesora Ejsmonta, ale jest to bardzo zaawansowana i trudna książka, dla bardzo wąskiego kręgu odbiorców strzelających na dystansie + 300 metrów.mkl1 pisze:Balistyka dla snajperów J. Ejsmont
Owszem, A. Szapiro - Balistyka zewnętrzna.dontpanic pisze: podbije temat,
z tego co wiem nie ma za wiele książek w Ojczystym języku z dziedziny balistyki, ktoś poleci jakieś dobre tytuły?
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
- mkl1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 9020
- Rejestracja: 14 lipca 2006, 15:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
To jest zaawansowana??????, no może ( bo to jest nauka tzw "ścisła") , ale nie dywagacje o d@pie Maryni...MATEMTYCZNO/fizyczna, jeżeli ktoś zechce strzelać z małego kalibru 22LR na 100 to też moze się czegos nauczyć.. w końcu przeliczniki sa takie same...variag pisze:Z całym szacunkiem dla Pana profesora Ejsmonta, ale jest to bardzo zaawansowana i trudna książka, dla bardzo wąskiego kręgu odbiorców strzelających na dystansie + 300 metrów.mkl1 pisze:Balistyka dla snajperów J. Ejsmont
.
BTW. czytrałem bardziej zaawansowane książeczki...
Prof, E podaje , "JAK NA TACY"prawie wszystko... by zacząć strzelanie z kalibru większego niż .177
@varaig , Jak zaczniesz elaborację to będziesz wiedział ( może już wiesz?) co to jest "trudna literatura"
Jeżeli ksiązki "profa" Ejsmonta są za "trudne" to należy kupić coś z "biblioteczki" Marka Czerwińskiego...
ku jego chwale
Nie strzelać.
Jestem przyjaznym szopem
Jestem przyjaznym szopem
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10181
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Z książek profesora Ejsmonta mam dwie: pierwsze wydanie Celności broni strzeleckiej i Balistyka dla snajperów. Ta druga jest pozycją bardzo zaawansowaną, nie dla osób wchodzących niejako z marszu w świat strzelectwa. Balistyka jako dział fizyki na pewno jest dziedziną ścisłą, bo jej językiem jest matematyka. To potwierdzam.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 602
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006, 18:41
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Łódź
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
A możesz podać tytuły tych bardziej zawansowanych książek ?mkl1 pisze:To jest zaawansowana??????, no może ( bo to jest nauka tzw "ścisła") , ale nie dywagacje o d@pie Maryni...MATEMTYCZNO/fizyczna, jeżeli ktoś zechce strzelać z małego kalibru 22LR na 100 to też moze się czegos nauczyć.. w końcu przeliczniki sa takie same...variag pisze:Z całym szacunkiem dla Pana profesora Ejsmonta, ale jest to bardzo zaawansowana i trudna książka, dla bardzo wąskiego kręgu odbiorców strzelających na dystansie + 300 metrów.mkl1 pisze:Balistyka dla snajperów J. Ejsmont
.
BTW. czytrałem bardziej zaawansowane książeczki...
Prof, E podaje , "JAK NA TACY"prawie wszystko... by zacząć strzelanie z kalibru większego niż .177
@varaig , Jak zaczniesz elaborację to będziesz wiedział ( może już wiesz?) co to jest "trudna literatura"
Jeżeli ksiązki "profa" Ejsmonta są za "trudne" to należy kupić coś z "biblioteczki" Marka Czerwińskiego...
ku jego chwale
- mkl1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 9020
- Rejestracja: 14 lipca 2006, 15:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
To były/sa książeczki o elaboracji + balistyka wewnętrzna.
. ot takie ksiazki wydawane przez producentów komponentów do elaboracji...
Mirek
Z balistyki polecam, bo czytałem i posiadam...
Strasser Stefan "Snajper. Kompedium wiedzy strzelca wyborowego "
Dougherty Martin J. "Snajper. Podręcznik dla wojsk elitarnych "
. ot takie ksiazki wydawane przez producentów komponentów do elaboracji...
Mirek
Z balistyki polecam, bo czytałem i posiadam...
Strasser Stefan "Snajper. Kompedium wiedzy strzelca wyborowego "
Dougherty Martin J. "Snajper. Podręcznik dla wojsk elitarnych "
Nie strzelać.
Jestem przyjaznym szopem
Jestem przyjaznym szopem
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 92
- Rejestracja: 13 sierpnia 2013, 11:44
- Tematy: 0
- Lokalizacja: szczecin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
zanim zaczniemy musimy sie zastanowic czy chemy ksiazke o balistyce jako dziedzinie nauki czy raczej infromcji praktycznych. nikomu oczywiscie nie powinny rownania rozniczkowe 2giego rzedu zaszkodzic na glowe ale moze jednak nie kazdy tego szuka. zeby zrozumiec podstawy balistyki nie trzeba wracac do matematyki akademickiej ktos kto bedzie chcial zglebic wiedze tajemna ruchu obrotowego i stabilizacji to pewnie dotrze od Ejsmonta do ostrej matematyki. ja np sie ciesze ze mozna siegnac po ksiazki proste (MC) srednio trudne (prof. JE) do ultra trudnych (rosyjskie ksiazki - autora nie pomne - same calki)
--LeBigMac--
It's not a World War until France surrenders.
It's not a World War until France surrenders.
- mkl1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 9020
- Rejestracja: 14 lipca 2006, 15:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
No cóż MCZ jest ponad ....
Widziałeś u MCZ jakieś tabele, by ustawić i przeliczyc nastawy optyki?
bo ja nie... same dyrdymałki, jak to robili dawno ( np w czasie IIWW) i tyle...
Kiedyś napisałem do MCZ o odnośne PSO..i SWD ---- dostałem odpowidź: to trzeba wypróbować
Więcej znalzłem w googlarce niż w odpowiedzi,,,
Jeżeli proste przeliczniki podane w książeczce J. Ejsmonta są trudne, ( bo wystarczy kalkulator 4 działaniowy) do gratuluję pomysłu na strzelanie powyżej 50 m...
Ja "walczę" z karabinem i elaboracją" już jakiś czas... i "zbliżam się do "Św. Grala"
powolutku
PS...
Zobaczćie sobie "jego siatke w DO (obojętni czy MCZ1, czy 2) ierzyczki w MOA, a skala siatki niepojete.. bo w centymetrach....i na dodatek nie spójne na standardowych dystansach...(pisze o przelicznikach MOA/Yard, MOA metry, MOA/mm na danym dystansie...)
to tyle...
bo albo , albo...
Ja niestety nie mam kalkulatora z procesorem 4 rdzeniowym w głowie i dlatego używam jednostek angolsaskich..
proste, i łatwe...
Ja dopiero się uczę.... cały czas. na pierwszych LS starowałem "na czuja", teraz jestem dalej , niz bliżej, ale potrafię juz (tak mi się wydaje) analizować dziurke na tarczy...
Widziałeś u MCZ jakieś tabele, by ustawić i przeliczyc nastawy optyki?
bo ja nie... same dyrdymałki, jak to robili dawno ( np w czasie IIWW) i tyle...
Kiedyś napisałem do MCZ o odnośne PSO..i SWD ---- dostałem odpowidź: to trzeba wypróbować
Więcej znalzłem w googlarce niż w odpowiedzi,,,
Jeżeli proste przeliczniki podane w książeczce J. Ejsmonta są trudne, ( bo wystarczy kalkulator 4 działaniowy) do gratuluję pomysłu na strzelanie powyżej 50 m...
Ja "walczę" z karabinem i elaboracją" już jakiś czas... i "zbliżam się do "Św. Grala"
powolutku
PS...
Zobaczćie sobie "jego siatke w DO (obojętni czy MCZ1, czy 2) ierzyczki w MOA, a skala siatki niepojete.. bo w centymetrach....i na dodatek nie spójne na standardowych dystansach...(pisze o przelicznikach MOA/Yard, MOA metry, MOA/mm na danym dystansie...)
to tyle...
bo albo , albo...
Ja niestety nie mam kalkulatora z procesorem 4 rdzeniowym w głowie i dlatego używam jednostek angolsaskich..
proste, i łatwe...
Ja dopiero się uczę.... cały czas. na pierwszych LS starowałem "na czuja", teraz jestem dalej , niz bliżej, ale potrafię juz (tak mi się wydaje) analizować dziurke na tarczy...
Nie strzelać.
Jestem przyjaznym szopem
Jestem przyjaznym szopem