Miałem Birchwood Casey Plum Brown, zrobiłęm tym jedną lufę i zniechęciłem się. Teoretycznie było szybko - niecała godzina, ale za nic nie dało się uzyskać jednolitego pokrycia - kolor w plamy.remington1 pisze:Wlaśnie eksperymentuję z tym środkiem:
http://www.konceptus.pl/product_info.ph ... cts_id=231
Zamierzam osiągnąć brązową brunirę.Wstępne efekty są interesujące.
Wkrótce będę miał te amerykańskie diabelstwo, co brązowi na ciepło. Dużo łatwiejsze w wykonaniu, ale raczej procedura nieepokowa. Nie znam żadnych starych receptur do brązowienia na ciepło. Z drugiej strony dobrze by było przełamać monopol i rozpracować tę amerykańską miksturę. Dobry chemik mile widziany...
Brunirowanie tradycyjne zajmuje mi łącznie do półtorej godziny, typowo nanoszę preparat 7 razy, czyli 3 dni po 2 razy i czwartego zakończenie procesu. Kolor jest czekoladowy i idealnie równomierny. Dysponując bardzo wilgotnym i ciepłym miejscem można wyrobić się w 2 dni.