Colt Navy 1851 - problem kurkiem
Moderator: Moderatorzy CP
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1
- Rejestracja: 09 kwietnia 2024, 08:41
- Tematy: 1
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Colt Navy 1851 - problem kurkiem
Kiedy odciągam kurek na pierwszy stopień abym mógł kręcić bębnem i ładować to muszę to robić bardzo delikatnie i bardzo powoli bo inaczej wskakuje mi zaraz blokada bębna i nie jestem w stanie nim kręcić. Muszę opuścić kurek i próbować jeszcze raz. W nowym rewolwerze nie wskakiwała blokada na pierwszym stopniu.
Sprężynę wymieniałem na nową ponieważ poprzednia pękła. Gdzie szukać problem?
Colt Navy 1851 firmy Pietta
https://saguaro-arms.com/product-pol-22 ... REB44.html
Sprężynę wymieniałem na nową ponieważ poprzednia pękła. Gdzie szukać problem?
Colt Navy 1851 firmy Pietta
https://saguaro-arms.com/product-pol-22 ... REB44.html
- marekp
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 7306
- Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
- Tematy: 294
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Moderatorzy CP
Re: Colt Navy 1851 - problem kurkiem
Poprawilem colta na Colt. Nie ma takiego rewolweru Colta Navy.
MarekP
MarekP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 38
- Rejestracja: 30 kwietnia 2007, 18:42
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Colt Navy 1851 - problem kurkiem
Problem powoduje zbyt mocno dokręcona śruba trzymająca sprężynę dwupalczastą lub zjechany ząb na kurku na którym pracuje blokada bębna. Zacznij od poluzowania śruby sprężyny tak aby można było blokadę bębna wciskać palcem w szkielet z lekkim oporem. Jeśli to nie wystarczy by rozwiązać ten problem, to zostaje wymiana zęba skośnego w kurku lub kurka, jeśli nie masz warsztatu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 933
- Rejestracja: 07 października 2011, 11:40
- Tematy: 19
- Lokalizacja: Radzików, Mazowsze
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Colt Navy 1851 - problem kurkiem
Śruba sprężyny dwupalczastej MA być dokręcona do końca, poluźnienie powoduje, że nie wraca na swoje miejsce spust i wtedy nie ma mowy o pierwszym stopniu - od razu trzeba naciągnąć do końca (a i wtedy nie zawsze kurek będzie trzymał). Nie kombinujcie w ten sposób. Problemem może być wyrobienie (lub uszkodzenie) wąsów blokady spustu, która nie współpracuje płynnie z klinem na kurku (albo zmiana geometrii tego klina, jak wyżej pisał masterxaoo). Wtedy rzeczywiście przeciągnięcie kurka daleko poza pierwszy stopień, ale przed zablokowaniem w drugiej pozycji może spowodować uruchomienie blokady bębna. Powrót do pierwszej pozycji zakończy się niemożnością naciągnięcia kurka (trzyma blokada, popychacz nie poruszy bębna, kurek ani drgnie). Jak wyżej - zacznij od kurka i blokady. A śruby zawsze dokręcaj.
W. Moore .36 Bondini/L. Renzo, C. Moore Pedersoli .46 skałka, Colt Army 1860 Pietta, Mortimer .36 Bondini/L. Renzo, Alamo Rifle Pedersoli .50 skałka, Walther CPM 1, FWB C60.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 38
- Rejestracja: 30 kwietnia 2007, 18:42
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Colt Navy 1851 - problem kurkiem
Niestety, ale nie zdodzę się z kolegą Zbigniew. Dokrecanie na maxa śruby trzymającej sprężynę dwupalczastą skutkuje tym, że tak często łamie się ona jak zapałki. Głównie w Uberti bo tam są szczególnie bardzo sztywne i mocne, a to poluzowanie śruby zmniejsza ich napięcie i dzięki temu blokada bębna zeskakuje z zęba na kurku z lekkim opóźnieniem. Pozwal to zniwelować problem j. w. pod warunkiem że ząb nie jest mocno już zużyty. A dodatkowo, co jest szczególnie widoczne w Remingtonach Uberti, pozwala to także zniwelować na stosunkowo miękkim materiale bębna, skutki zbyt wczesnego wyskoku twardej blokady bębna, dzięki czemu frezy na bębenku po kilku odwiedzeniach kurka nie są zmasakrowane i nie na powstaje rysa do około bębna od jego blokady.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 933
- Rejestracja: 07 października 2011, 11:40
- Tematy: 19
- Lokalizacja: Radzików, Mazowsze
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Colt Navy 1851 - problem kurkiem
Z mojego dość długiego doświadczenia z używania broni: śruby w czasie strzelania się odkręcają same pod wpływem podrzutu, a każda niesprawność broni (poluzowana śruba jest niesprawnością) grozi śmiercią lub kalectwem. Sprężynę dwupalczastą można umiejętnie (doświadczenie!) dogiąć do odpowiedniego kształtu, ale w tym przypadku to nie jest wyjście, a zluzowanie śruby nic tu nie da. Mam nadzieję, że Kol. marcinomn podzieli się efektami swoich działań, wszystkim to na pewno pomoże, takie rzeczy zdarzają się często.
W. Moore .36 Bondini/L. Renzo, C. Moore Pedersoli .46 skałka, Colt Army 1860 Pietta, Mortimer .36 Bondini/L. Renzo, Alamo Rifle Pedersoli .50 skałka, Walther CPM 1, FWB C60.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 38
- Rejestracja: 30 kwietnia 2007, 18:42
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Colt Navy 1851 - problem kurkiem
Można też śrubę odkręcić, podłożyć podkładkę odpowiedniej grubości i na to dopiero sprężynę i śrubę dokręcić na mocno. Taka podkładka spowoduje ten sam efekt jak poluzowanie tej śruby, a spokój ducha większy.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 933
- Rejestracja: 07 października 2011, 11:40
- Tematy: 19
- Lokalizacja: Radzików, Mazowsze
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Colt Navy 1851 - problem kurkiem
I to chciałem wcześniej dopisać, ale machnąłem ręką... . Cieszę się, że znasz ten sposób. W tym wypadku nie sądzę aby był konieczny, ale warto o nim pamiętać.
W. Moore .36 Bondini/L. Renzo, C. Moore Pedersoli .46 skałka, Colt Army 1860 Pietta, Mortimer .36 Bondini/L. Renzo, Alamo Rifle Pedersoli .50 skałka, Walther CPM 1, FWB C60.