Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Ciekawe i mniej ciekawe dyskusje, które nie pasują do żadnego innego działu.

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

ben_sage
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 981
Rejestracja: 17 lutego 2010, 20:36
Tematy: 18
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: ben_sage »

PawelW pisze: Kiedyś zwykły komplet kluczy wystarczał do pracy - dziś nie. A kupowanie specjalnego klucza czy trzymaka tylko po to by raz coś zrobić.....bez sensu
Kiedyś te klucze były nowe i były w użytku, chciałbyś starymi kluczami robić współczesne auta bo szkoda kasy wydać na nowe narzędzia ja to rozumiem.
Świat idzie do przodu i narzędzia też się zmieniają może czas kupić nowe narzędzia warto będą na kolejne lata... podobno serwis jest drogi jak to jeden kolega mówi to zwróci się droższy koszt tych narzędzi trzeba też dodać że wszystko się "ponoć" bardziej psuje więc tym bardziej się zwróci. :-D

A jak raz coś zrobić to nie lepiej po prostu na ten jeden raz oddać do mechanika i mieć spokój?
Senio pisze:Mercedes Audi VW to takie same buble krótkodystansowe. Sam widzisz że lepiej jeździć 25 bawarką, naprawiać i się cieszyć z jazdy
Taki krótki dystans jak 200-300tys od nowości to wystarczy większości obywateli PL na jakieś 10-15lat przy założeniu że średnio dziennie będzie robić 60km a rzadko kto tyle robi (pewnie robią ale ja nie znam takich ludzi pomijając handlowców) w mieście dojeżdżając do pracy i na wakacje licząc średnią.

Grupa VAG to bardzo dobre auta nie wszystkie ale większość polecam kupić od pewnego źródła "nowe" pojeździć i ocenić.

Zdecydowanie lepiej cieszyć się z jazdy niż naprawiać 25letnią bawarkę i nie tylko bawarkę ale i inne. Brak napraw i inwestycji w stare auta to mity. Silniki w tych staruchach owszem zrobią dużo km ale cała reszta gnije chyba że się naprawia jak Senio bardzo dobrze napisał :one: . Jazda oldchoolem może też dać dużo radości.
Ostatnio zmieniony 26 lipca 2017, 02:58 przez ben_sage, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9714
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: Senio »

ben_sage pisze:Grupa VAG to bardzo dobre auta nie wszystkie ale większość polecam kupić od pewnego źródła "nowe" pojeździć i ocenić.
A jak ktoś nie może, czy nie chce z miliona innych powodów jeździć nowym VW to jaką masz receptę dla Kowalskiego ?. Wspomnieć należy, że ogromny % Kowalskich nie stać na nowy samochód VW nawet klasy kompakt typu Octavia, Golf. Dodatkowo utrata wartości jest tak ogromna, że dalsza dyskusja o tym nie ma w/g mnie sensu. Więc jaka alternatywa w/g Ciebie ?. Uważasz że Polacy z dobrobytu kupują głównie auta do 10.000PLN ?. Tu nieco stara ale w/g mnie cały czas jak najbardziej aktualna rozpiska

http://www.gp24.pl/motofakty/aktualnosc ... ,id,t.html

A może Ty kredycik masz na myśli skoro masz takie parcie na nowe ?.

Tu najnowszy news odnośnie niemieckiej motoryzacji

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Zmowa-n ... 33975.html
Ostatnio zmieniony 26 lipca 2017, 13:27 przez Senio, łącznie zmieniany 2 razy.
ben_sage
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 981
Rejestracja: 17 lutego 2010, 20:36
Tematy: 18
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: ben_sage »

Mnie tam nie stać na 25letnie bmw za 10tyś jeździłem dwoma takimi po 15tys i wiem ile to kosztuje a były to zadbane sztuki z przeglądem u znajomego w bmw aso. Przez 6-7 lat użytkowania trzeba było włożyć blisko 15 zaczynając od całego zawieszenia a kończąc na lakierniku.Wtedy faktycznie bólu nie było mogłem pojeździć pod namiot po całej Europie bez stresu.Sprzedałem oba po tygodniu od wystawienia.

Wszystkie koszty wyszły prawie tyle co nowe auto z niższego segmentu.
Teraz jako użytkownik od salonu nie mam żadnych dodatkowych kosztów.Nie włożyłem ani grosza. Lekko zardzewiała klamka gorzej chodziła mechanizm pojechałem na wymianę oleju parę miesięcy później (raz do roku przegląd)poprosiłem o sprawdzenie i rozebrali sprawdzili przesmarowali za free i chodzi dalej jak nowa to jedyna rzecz.

A na co Kowalskiego stać to mi lotto tym bardziej czy stać go na lepszy czy gorszy samochód.Dla mnie może jeździć pksem tak jak ja jeździłem kiedyś i wielu ludzi jeździ do dziś :wink:

Kredyt ? hehe jak to mówią biznesmeni nie rozmawiają o pieniążkach a tym bardziej o własnych. O kosztach związanych z wydatkami na samochód to co innego.

Mieszkam w stolicy tutaj już prawie nie widuje aut za 10tys. Na wsi do dziś są ale tam bardzo mało km robią bo muszą się krowami zajmować taki zawód więc dużo nie jeżdżą tych co ja znam.
MaciekSz
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 4535
Rejestracja: 04 czerwca 2006, 16:22
Tematy: 162
Lokalizacja: Krakow
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: MaciekSz »

To ja pewnikiem w jakiejś innej Warszawie bywam, bo na ulicach widuję lanosy, astry, sieny, punto, yarisy, focusy, fabie, golfy i wiele innych modeli za przysłowiową dychę.
Owszem, jest największe w kraju stężenie maszyn luksusowych za setki tysięcy a nawet takich z sześcioma zerami w cenie (najbliżej do żłoba, więc straty przesyłowe najmniejsze ;) ), ale mimo wszystko przekrój warszawskiego korka ulicznego niespecjalnie odbiega od np. korka krakowskiego.
Ostatnio zmieniony 26 lipca 2017, 19:44 przez MaciekSz, łącznie zmieniany 2 razy.
Maciek
.62 i .69
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9714
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: Senio »

ben_sage pisze:A na co Kowalskiego stać to mi lotto
Więc po co ciągniesz ten temat od kilku dni że nowe jest cacy a stare jest beee. To się nudne już zrobiło.
ben_sage
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 981
Rejestracja: 17 lutego 2010, 20:36
Tematy: 18
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: ben_sage »

To nie ja od dziesiątek stron lamentuje na nowe i wklejam te linki z tych portali auta sam to ciągniesz od ponad roku prawie na każdej stronie więc to nudne zgodzę się.

Ani razu nie napisałem że stare bee a nowe cacy. Napisałem tylko o zaletach jakie ja dostrzegam jako użytkownik starych i nowych. Nie musisz że też strzelać focha że nie chce rozmawiać na forum publicznym o moich ewentualnych kredytach.
Skoro tak często linkujesz między innymi interia i auto świat to może dla ciebie jest to jakiś wzór ja się z bardzo wieloma informacjami tam mogę nie zgadzać dla mnie model i formuła tych treści nie wzbudza zaufania ale szanuje twój czas i to że ich czytasz i nic mi do tego.

Pozdrawiam
MaciekSz pisze:To ja pewnikiem w jakiejś innej Warszawie bywam, bo na ulicach widuję lanosy, astry, sieny, punto, yarisy, focusy, fabie, golfy i wiele innych modeli za przysłowiową dychę.
Owszem, jest największe w kraju stężenie maszyn luksusowych za setki tysięcy a nawet takich z sześcioma zerami w cenie.
Też widuje bardzo rzadko ale widuje nie tyle co bywam ile mieszkam od urodzenia. U mnie są parkometry w centrum więc mało przyjezdnych jest a miejscowi mają wykupione abonamenty , więc łatwo sprawdzić do jakiej ulicy są auta przypisane. Takich za 10 koła to stoi tyle co na jednej ręce można policzyć na całą ulice wzdłuż osiedla. Jak przejdziesz kilka razy w koło to oczywiście znajdziesz więcej, wiadomo.Zrobiłbym fotkę z okna ale mam zieloną malowniczą okolice i niewiele widać co stoi.


Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 27 lipca 2017, 01:36 przez ben_sage, łącznie zmieniany 1 raz.
MaciekSz
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 4535
Rejestracja: 04 czerwca 2006, 16:22
Tematy: 162
Lokalizacja: Krakow
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: MaciekSz »

No paczpan, Krakówek cały w parkometrach, ale tym szczwanym podkarpackim słoikom* jakoś to nie przeszkadza - całe miasto opanowały!

(*żart, ne obrażać się proszę)

Ben_sage, chyba musisz wyjrzeć poza swoją dzielnicę...
Maciek
.62 i .69
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9714
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: Senio »

@ben_sage

Chwila, chwia. Czy ja napisałem że masz sprawozdanie swoich finansów robić ?. Gdzie to napisałem ?. Zapytałem grzecznie czy może Kowalskiemu pomysł kredytu podsuniesz żeby się starym złomem nie woził, tylko poleciał do salonu po nowe. Ale nie odpowiedziałaś. Widocznie nie zrozumiałeś pytania. Tak samo nie masz żadnych propozycji jak kupić nowe bo cytuje „mi to lotto”. Więc co taka dyskusja ma na celu ?.

Natomiast to, że nowe nie są tak trwałe jak dawniej to chyba jest prawda ?. Więc skoro to jest prawda to nie można o tym dyskutować ?. Gdzieś ktoś kłamie czy zmyśla coś ? Jeśli Tobie to przeszkadza to nie czytaj.
ben_sage
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 981
Rejestracja: 17 lutego 2010, 20:36
Tematy: 18
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: ben_sage »

MaciekSz pisze:No paczpan, Krakówek cały w parkometrach, ale tym szczwanym podkarpackim słoikom* jakoś to nie przeszkadza - całe miasto opanowały!
Ben_sage, chyba musisz wyjrzeć poza swoją dzielnicę...
W Krakowie byłem 2 miesiące temu ale tylko przejazdem w jedną i drugą jak wracałem ze Słowacji z Tatr po stonie Polskiej też pozwiedzałem a i tak co roku na ferie wiosennne. Kraków zwiedzałem z kilka lat temu ale teraz są parkometry to chyba znów pojadę pozwiedzać. :one: Zawsze tak przejazdem i człowiekowi się już nie chce bo albo szybko na południe albo szybko do domu i jeszcze ta dwójka krzykaczy na tylnym siedzeniu.
Pewnie macie tanie parkometry, mnie się marzy żeby podnieśli ceny x2 to będzie jeszcze luźniej, jak tylko podstawili parkometry to od razu luźniej na parkingach.


Senio mam wrażenie że imputujesz mi jako bym uważał że stare auta to złomy tak przynajmniej odbieram.
Uważam że jest wiele równie fajnych autek jak i obecnie. Nie mniej uważam że zużycie materiałowe wychodzi nawet w najbardziej żywotnych autach.Koszty to nie tylko silnik.
Napisałem co myślę i co mam poradzić kogo stać a kogo nie stać jaki w ogóle mogę mieć na to wpływ.
Większość ludzi w naszym kraju nie ma kasy na nowe auta,nowe mieszkania i dobre kosmetyki że o dentyście dobrym nie wspomnę to co producent znów ma robić pod ich dyktando? Znikną pancerne silniki za kilka tysięcy które trzepną miliona z niesprawnymi amortyzatorami i wytartymi tarczami nie będę ubolewać. Ja zwolennikiem kredytów to nie jestem bo można poczekać i odłożyć kasę. Zamiast wpłacać do banku można było by zbierać. A jeśli ktoś nie chciał nigdy zbierać pieniędzy bo ich nie miał to skąd by je miał mieć na kredyt? jeśli mógłby płacić kredyt dodatkowy na auto to znaczy że nie był oszczędny albo jest w gorącej wodzie kompany jeśli poprawił się jego status.
Kredyt to nie rozwiązanie dla biednych to też kosztuje. To zupełnie osobny temat i dojdzie do polityki a czemu mają tyle kasy , a co zrobić by było im lepiej itd itd.
Mam dużo propozycji co zrobić by kupić nowe, a lotto mi kto czym jedzie.
Recepta jest bardzo prosta iść do pracy a jak mało iść do lepszej.
Ostatnio zmieniony 27 lipca 2017, 12:01 przez ben_sage, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9714
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: Senio »

ben_sage pisze:Recepta jest bardzo prosta iść do pracy a jak mało iść do lepszej.
No i wszystko wiadomo :)
MaciekSz
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 4535
Rejestracja: 04 czerwca 2006, 16:22
Tematy: 162
Lokalizacja: Krakow
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: MaciekSz »

Samochód w większości środowisk przestał być oznaką statusu, a co za tym idzie ludzie rzadziej dobijają przy jego zakupie do limitu swoich możliwości finansowych. Częściej niż kiedyś ocenia się realne potrzeby - a czasem naprawdę wystarczy nastoletni, prosty samochód za kilka tysięcy.
Maciek
.62 i .69
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9714
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: Senio »

Tym bardziej że w kompaktach wszystko na jedną nutę jest robione. Kosmetyczne różnice wyglądu, wszechobecny twardy plastik i srebrna farba jako wystrój wnętrza extra w pakiecie :) . Jeden silnik i skrzynia w wielu markach. Płyta podłogowa w wielu markach i modelach. Inaczej przetłoczone blachy bo musi być coś nowego, inne lampy i to wszystko. I masz rację. Nie ma się kompletnie czym podniecać, dlatego ludzie traktują dzisiaj 4oo jako urządzenie do jazdy i nic poza tym. Mało kto chodzi w koło i przeżywa jedną wgniotę parkingową czy jedno obtarcie więcej. Czasy się mocno zmieniły. Dlatego ludzie kupują tanie wozidła za pięć czy dziesięć tysięcy, bo wydać kupę kasy i ustawić pod marketem czy na ulicy żeby obijali i obcierali to trochę szkoda. A jeśli ktoś ma jakieś tam swoje „oczko w głowie” powinien mieć właśnie drugi taki tani pojazd którego nie szkoda ciągać w soli, deszczu, po parkingach etc. Jak się zlasuje to kolejny za piątkę czy dyszkę i kolejne kilka lat przejeździ. Nie potrzeba się nad nim podniecać tylko robić co należy zrobić, lać i jeździć. I kamerka obowiązkowo bo coraz więcej oszołomów na wymuszenia OC w tej ulicznej dziczy.
exitdoor
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 0
Rejestracja: 27 lipca 2017, 15:31
Tematy: 0
Lokalizacja: Polska
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: exitdoor »

Poszukuję taniego i niezawodnego auta. Wiek do 10 lat, ekonomiczny ale sprawny i bez rudej. Może ktoś jakieś pomysły. Myślałem o jakimś małym Japończyku.
Portal wielotematyczny http://www.exitdoor.pl
MaciekSz
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 4535
Rejestracja: 04 czerwca 2006, 16:22
Tematy: 162
Lokalizacja: Krakow
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: MaciekSz »

Np. yaris z benzynowym silnikiem.
Maciek
.62 i .69
karolmail
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 139
Rejestracja: 13 marca 2017, 15:25
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: karolmail »

Miałem nowe za gotówkę, nowe na kredyt wg. mnie nie ma to ekonomicznego uzasadnienia dla osoby prywatnej. Od wielu lat jeżdżę mniej lub bardziej używanymi i w żaden nie musiałem wkładać nastu tam tysięcy. Raz auto zepsuło sie tak, że jazda była niemożliwa. Tanio kupisz zwykle dużo włożysz. Mieszkałem wiele lat ponad 25 w stolicy i jakoś spotykałem auta za kilka tysięcy jakie to kolega spotykał tylko na wioskach.... :D
Zablokowany Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Pozatematyczny”