KWP Katowice / Odwołanie od orzeczenia lekarskiego i psychologicznego

[magnat2532]

Cześć wszystkim!
Aktualnie jestem na etapie czekania na patent który już zdałem, badania zrobione. Następnie licencja i wysyłam papiery do WPA.

Ostatnio naczytałem się tutaj na forum na temat " Odwołanie od orzeczenia lekarskiego i psychologicznego".
To znaczy jeden gościu napisał że dostał od KWP list z "Odwołaniem od orzeczenia lekarskiego i psychologicznego" którego niby uzasadnieniem było że posiada jakieś tam mandaty?
Zastanawiam się teraz jak to będzie w moim przypadku ponieważ podchodziłem do pozwolenia pełnego kolekcjonerskiego 2x i nie udało się zdać. Kilka miesięcy później zapisałem się do klubu i zacząłem
przygodę z pozwoleniem sport+kolekcja+dopuszczenie. Udało mi się zdać patent jak i przejść badania.
Teraz jednak zastanawiam się czy nie dostanę również takiego odwołania bo mam trochę tych mandatów :D
- Zaśmiecanie 50zł
- Brak trójkąta ostrzegawczego 50zł
- Niezatrzymanie się na strzałce 100zł
- Kolizja drogowa z mojej winy 300zł
Noi jeszcze to ze do kolekcji podchodziłem 2x i się nie udało... Jak to u was było? ktoś dostał takie odwołanie?

[pistol_waw]

Stary, nie pajacuj. Takimi bzdurami tylko zaśmiecasz forum. Nie czytaj internetu bo Ci szkodzi. Nikt z powodu kilku mandatów nie będzie się od niczego odwoływał. Nawet w tym dziwnym kraju, jakim są Katowice.

[biper]

No chyba, że wszytkie te manadaty kolega zarobił w ciągu tygodnia albo dwóch.. To może faktycznie na dobre by mu wyszło porządne badanie

[kozichwost]

Wszystkie te mandaty można wyjąć praktycznie w kilka chwil. Wystarczy spowodować kolizję przez nie zatrzymanie się na strzałce, po kolizji nie ustawić trójkąta - bo się go nie ma i w nerwach rzucić niedopałek na asfslt

[nzpetter]

Teraz jednak zastanawiam się czy nie dostanę również takiego odwołania bo mam trochę tych mandatów :D
- Zaśmiecanie 50zł
- Brak trójkąta ostrzegawczego 50zł
- Niezatrzymanie się na strzałce 100zł
- Kolizja drogowa z mojej winy 300zł
Noi jeszcze to ze do kolekcji podchodziłem 2x i się nie udało... Jak to u was było? ktoś dostał takie odwołanie?

To ile razy podchodziłeś do egzaminu i za którym razem zdałeś nie ma żadnego znaczenia. Tak samo jak przy prawku - Ci co zdali za 13 razem dostają taki sam plastik jak Ci co zdali za pierwszym. (z tymi pierwszymi nie wsiadłbym do samochodu :D )

Po drugie drobnymi wykroczeniami drogowymi nikt się nie przejmuje. Mandatów nie dostaje tylko ten, co nie jeździ.

Ci którym odwołali się od badań albo byli skazani za jakieś przestępstwo, bądź toczy się postępowanie w którym mają charakter oskarżonego, bądź też mają mandaty ale to z 30, albo grube mandaty - typu zap****** 150 po mieście.

Nie zatrzymanie się na strzałce to losowy pech-mandat.

W Trójmieście jest taka ulica jak Grunwaldzka/Niepodległości. Ciągnie się od centrum Gdańska przez Sopot do Gdyni. Parę lat temu było tam ograniczenie do 70. Oczywiście jako że to główna arteria Trójmiasta, nikt tam nie jeździł 70. Wypadków nie było. Teraz wprowadzili 50. Ludzie dalej jeżdżą 70. Wypadków jak nie było tak nie ma.

[zegarynek]

"jeden gościu napisał" ..... "że posiada jakieś tam mandaty?"
Niestety najczęściej to wymówka, np kolega nie dostał bo jechał nawalony 10 lat temu a że wstyd to też mówił że przez mandaty.