Ciekawostki z portali informacyjnych - część IV

[Hoplofob]

W stanach każda broń strzelająca z otwartego zamka jest klasyfikowana jako "machine gun".

W "Stanach" to prawo zależy od każdego z 50+ stanów (pomijając regulacje hrabstw, miast i parafii), więc dyskusja o tym, co można, a co nie - powinna być prowadzona z jak najmniejszą liczbą kategorycznych stwierdzeń.

W Polsce o broń jest dużo łatwiej niż w San Francisco, ale dużo trudniej niż na Alasce: https://en.wikipedia.org/wiki/Gun_laws_ ... s_by_state

[Hyouka]

W USA jest coś takiego jak prawo federalne, które obowiązuje w każdym stanie i ch*** poszczególnym stanom do niego. To co jest albo nie jest uważane przez prawo za "machine gun" jest zdefiniowane w NFA. Wg NFA, broń, która może być łatwo przerobiona na samoczynną jest bronią samoczynną. Broń strzelająca z otwartego zamka jest taką bronią. I jest nią w każdym stanie, bez wyjątku. To samo się tyczy krótkich karabinków (SBR), to co jest albo nie jest klasyfikowane jako SBR zależy od interpretacji NFA przez ATF, nie od poszczególnych stanów.

[Hoplofob]

Widzę, że kolega taki bardziej kulturalny, bez "***" nie potrafi postu napisać.

W USA jest coś takiego jak prawo federalne, które obowiązuje w każdym stanie i ch*** poszczególnym stanom do niego.

Nie za bardzo rozumiem, co miałeś na myśli pisząc "ch*** poszczególnym stanom do niego", ale dokładnie to samo możesz napisać o losie uboiki w USA

NFA istnieje. UoBiA istnieje.
Zezwalając na broń władze stanowe mogą przestrzegać (lub nie) NFA, mogą również przestrzegać (lub nie) UoBiA.

To co jest albo nie jest uważane przez prawo za "machine gun" jest zdefiniowane w NFA. Wg NFA, broń, która...

Nie za bardzo też rozumiem, co miałeś na myśli pisząc "NFA". National Firearms Act z 1934 roku, który w 1964 roku został zastąpiony Gun Control Act? A może nieco szersze "prawodawstwo federalne dotyczące broni palnej"?

Prawo federalne głosi, że broń działająca na zasadzie odrzutu zamka swobodnego (open-bolt) wytworzona po roku 1982 jest uznawana za broń maszynową. Więc pepeszki - nie. Polskie PPS - sprzedawane masowo do USA - nie. "Raczej nie" bo to sprawa złożona: NFA i GCA to głównie przepisy finansowe, a ATF też głównie zajmuje się podatkami. I tak samo jak w Polsce - a raczej jeszcze bardziej - interpretacja podatkowa jest indywidualna.


Wiedząc jak bardzo złożony jest problem sugeruję ograniczyć się do stwierdzenia, że:
w Polsce o broń jest dużo łatwiej niż w San Francisco, ale dużo trudniej niż na Alasce

[KG92RS]

ogolnie zamienilbym sie z nimi na prawo do broni;)

A ja właśnie chyba nie... Najciekawsza część mojej kolekcji u nich byłaby nielegalna.

[MarcinD]

Kwestia podejscia do kolekcji - ja moglbym kolekcjonowac same glocki i AR-y, bez papierologii, pozwolenia, mozna by sie pobawic w rusznikarstwo bez otwierania biznesu i zdobywania koncesji, a w naszym zawodzie znalazlyby sie pieniadze tez na zabawki pre-ban...

[Hyouka]

Gun Control Act nie zastąpił National Fierarms Act, tylko wprowadził w nim zmiany. NFA cały czas jest, ma się dobrze i obowiązuje każdego posiadacza broni w stanach. Poszczególnym stanom nic do tego. Jak chcesz karabinek z lufą poniżej 16" bez płacenia dodatkowego podatku, to musisz go zbudować (lub kupić) pod aktualne widzimisie ATF. Nie ważne w jakim stanie sobie mieszkasz.

Prawo federalne głosi, że broń działająca na zasadzie odrzutu zamka swobodnego (open-bolt) wytworzona po roku 1982 jest uznawana za broń maszynową.

Po pierwsze, broń strzelająca z otwartego zamka i broń działająca na zasadzie odrzutu zamka swobodnego to nie to samo. Są konstrukcje działające na zasadzie odrzutu zamka swobodnego strzelające z zamkniętego zamka (na przykład Colt 9mm SMG).
Broń samoczynna, wyprodukowana przed 1986 mogła być zarejestrowana, więc raczej nie ma za dużo przypadków broni samoczynnej przerobionej na samopowtarzalną przed 1982. Kto by przerabiał broń, jeżeli mógł ją zarejestrować? Więc przytoczony przez ciebie przepis w praktyce wykluczyłby jedynie broń samopowtarzalną strzelającą z otwartego zamka wyprodukowaną przed 1982. Nie ma tego za wiele.
Polskie samopowtarzalne PPSy, które mówisz że są "sprzedawane masowo w USA", są przerobione tak, żeby strzelały z zamkniętego zamka. Nie mam pojęcia po co o nich wspominasz, bo żadnej mierze nie wspierają to twojego argumentu. Jeżeli trafisz w stanach na pepeszke, pps, mp40, stena, cokolwiek innego strzelające z otwartego zamka z przed 86, to w prawie każdym przypadku będzie to zarejestrowana broń samoczynna. Są nieliczne wyjątki, ale nie na tyle żeby zdanie "Broń strzelająca z otwartego zamka jest w USA traktowana jako samoczynna" nie było jak najbardziej poprawnym uogólnieniem.

Wiedząc jak bardzo złożony jest problem sugeruję ograniczyć się do stwierdzenia, że:
w Polsce o broń jest dużo łatwiej niż w San Francisco, ale dużo trudniej niż na Alasce

Mój udział w dyskusji nie ma nic wspólnego z tym tematem, więc znowu: nie mam pojęcia po co o tym wspominasz.

[Hoplofob]

Gun Control Act nie zastąpił National Fierarms Act, tylko wprowadził w nim zmiany. NFA cały czas jest, ma się dobrze i obowiązuje każdego posiadacza broni w stanach.

GCA zastąpił NFA - stanowi jego rozszerzenie (a także rozszerzenie FFA).
GCA nie obowiązuje każdego posiadacza broni, to są przepisy regulujące obrót bronią.
GCA to coś w rodzaju unijnej dyrektywy komisarz Bieńkowskiej.

GCA i unijne dyrektywy dotyczą "koncesjonariuszy".
Z federalnych praw obowiązujących zwykłych użytkowników broni - bo na pewno nie "każdego posiadacza" - to chyba tylko ustawa Brady'ego o zakazie sprzedaży nowej broni kryminalistom.
W państwach członkowskich UE chyba żadne unijne prawo nie obowiązuje zwykłych użytkowników broni.

[Fokat]

Zaczyna się.
Jest krwiożerczo, mordercy psychopaci i samobójcy z bronią czarnoprochową.
Gazeta którą kupił Obajtek, zwraca się z „apelem” do parlamentarzystów, aby „coś” zrobili z czarnoprochowcami. Oczywiście w tle tysiące ofiar wojny secesyjnej i rewolwerowcy.
Zapewnie „głos ludu” zostanie wysłuchany
https://gazetawroclawska.pl/legalnie-zd ... d/47613582

[kelvinpiotr]

W tym problem, ze to nie sołtys z Pcimia kupił . Gdyby Obajtek kupił za własne pieniądze to pal cześć , jego kasa , jego gazeta . A to niestety Obajtek kupił w imieniu Narodu , z pieniądze skarbu Państwa , gazetki dla Kaczyńskiego . I to mnie rusza .

[Rudpavv]

Typowy obrzydliwy tekst propagandowy. Co ciekawe ''dziennikarze'' unikają podpisywania się swoim imieniem i nazwiskiem pod takimi artykułami...

[Fokat]

Bo to „taktyka” rodem z ZSSR, najpierw pojedyncze „oddolne głosy” , potem „zatroskane” autorytety i większość sejmowa spełnia „wolę Narodu”
A że mamy czasy COVID-we, to zapewnie zbliża się czas wzięcia Suwerena za twarz, aby nie fikał za bardzo.

[Mateusz70]

Jak widzicie, niektórzy widzą w broni palnej jedynie narzędzie zbrodni. Narzuca się pytanie, skąd bierze się takie podejście? Z przyczyn wewnętrznych (np. własnych przekonań, emocjonalności itp.), czy z przyczyn zewnętrznych (idei panujących w społeczeństwie i przyswajanych przez jednostki, a może doświadczonych sytuacji)? To wcale nie jest takie proste. Jedyne, co może zrobić środowisko strzeleckie, to autentycznie rozwijać kulturę posiadania broni i jej użytkowania.

[Abad]

Tego tekstu z pewnością nie pisał prawdziwy dziennikarz tylko "dziennikarz". Wystarczy zwrócić uwagę na kilka cytatów:
"Odepchnąłem go nogą i wtedy zauważyłem jak biegnie w moją stronę dwóch mężczyzn. Później okazało się, że jeden z tych dwóch był przekonany, że Adrian kopie psa. A to miłośnik zwierząt. Rzucił się więc w jego kierunku. Był z kolegą. Na widok dwóch mężczyzn Adrian wsiadł na rower i zaczął uciekać. Twierdził, że w ręku jednego z nich widział nóż. Ujechał 20 metrów i wywrócił się. Dwóch mężczyzn zbliżało się do niego. Wtedy z kieszeni kurtki wyciągnął swojego Remongtona broń i strzelił w powietrze. Jeden z mężczyzn wycofał się. Drugi nie przestał atakować. Wtedy Adrian wystrzelił w jego kierunku. Tamten został ranny. Na szczęście przeżył. Adrian C. został skazany na rok i jeden miesiąc więzienia." Jak widać stworzenie zdania złożonego przerasta możliwości "dziennikarza", nie mówiąc już "Remongtonie broń", czy fakcie,że z kontekstu nie wiadomo kto jest miłośnikiem zwierząt (Adrian czy jeden z dwóch mężczyzn) i kto się na kogo rzucił (Adrian na właściciela psa czy właściciel psa na Adriana).
" W październiku 2016, podczas jednego z nich, rewolwer wystrzelił. Na szczęście nikogo nie trafił. - Z takiej broni trudniej precyzyjnie trafić w cel, szczególnie z bliskiej odległości. W małej placówce bankowej stanowiła bardzo duże zagrożenie dla każdego ze świadków napadu. Trafić może człowieka nawet ktoś, kto nigdy nie miał do czynienia z bronią." Rewolwer wystrzelił (sam?) ale na szczęście nikogo nie trafił (sam?).
"W styczniu ubiegłego roku przy ul. Powstańców Śląskich we Wrocławiu zninął człowiek. To było samobójstwo." Faktycznie jak "zninął człowiek" to jest news.
"O podobnej historii opowiedziała nam szefowa oławskiej prokuratury Renata Procyk – Jończyk. - Było samobójstwo. Prokurator zamarł jak zobaczył z jakiej broni człowiek się zastrzelił." Wstrząsająca opowieść Pani prokurator - "Było samobójstwo" - w jakim to jest języku? W suahili? Kto pracuje w tej Gazecie Wrocławskiej?
"

[bezduszny]

Zaczyna się.
Jest krwiożerczo, mordercy psychopaci i samobójcy z bronią czarnoprochową.
Gazeta którą kupił Obajtek, zwraca się z „apelem” do parlamentarzystów, aby „coś” zrobili z czarnoprochowcami. Oczywiście w tle tysiące ofiar wojny secesyjnej i rewolwerowcy.
Zapewnie „głos ludu” zostanie wysłuchany
https://gazetawroclawska.pl/legalnie-zd ... d/47613582

Tak bym to podsumował...

[Chorusek]

Historia z czarnym prochem i myśliwymi w tle
https://nowiny24.pl/komandos-zatrzymany ... 1-15405682