Nawęglanie i hartowanie stali niskowęglowej.

[raszpla]

Gratuluje charakteru!!!Jak sie okazuje- cel jest w zasięgu ręki tylko trzeba chcieć.Praca dobrze jak jest przygodą.
Pozdrawiam
Bolek

[remington1]

Przypomnę tylko pierwsze doświadczenia z nawęglaniem na palenisku koksowym. Temperatura była niestabilna i za bardzo wzrosła. W jednym cyklu mała śrubka z st3 super się nawęgliła, gdy krzesiwo hindusa w połowie się stopiło...

[raszpla]

i tak właśnie hartuje się i uszlachetnia rzemieślnicza dusza. Ile razy psułem detal lub cały zespól który kosztował mnie wiele godzin-dni pracy. Tak to jest-Wkładasz wycackany detal w palenisko i wyciągasz skwarek... Robisz to po raz drugi i robisz podobny błąd...Trzeba mieć grubą i twardą skórę w pewnym miejscu...a największa wartość chyba w tym że ta przygoda trwa dalej. Wydaje się że coś już wiesz-umiesz a tu znowu dostajesz w łeb.

[remington1]

Najtrudniej jak masz gotowy element do dalszej obróbki i nie wiesz jaki to materiał.
Strach to hartować...

[raszpla]

Jeżeli masz obawy hartuj pierwsze razy w oleju , z bezpieczniejszego pułapu temperatury.Ja mam za .ścianą-- miedzą spadkobierców przedwojennej szkoły, kiedy mam problem wobec którego czuje się bezradny proszę ich o pomoc. W oczach mają radość kiedy pytam ich o radę i właśnie oni maja do powiedzenia , najzwyczajniej najwięcej.Na pewno w twoim otoczeniu ktoś taki się jeszcze znajdzie.Myślę że są zagadnienia które czujesz" intuicyjnie" choć ich jeszcze nie praktykowałeś, nie zaryzykujesz bo pamiętasz ból porażki a czasem wystarczy iskra z zewnątrz aby przestało boleć, lub pada prosta recepta.

[remington1]

Próba iskrowa zawsze pomaga, jednak nie powie ona w jakiej temp. hartować stal i odpuszczać, by osiągnąć np. wymaganą sprężystość.
Eksperymenty z różnymi gatunkami stali to podstawa. Problem pojawia się przy 200-300letnim metalu o strukturze wstęgowej. Zasad obróbki tego nie znajdziemy w tabelkach.

[raszpla]

z tabelami jest tak jak z nauką czytania, nie wystarczy poznać ich znaczenia i sprawnie je składać w słowa i całe zdania, trzeba umieć rozumiec treść a do tego potrzebne jest nie tylko otwarte serce ale jeszcze przygotowanie. Jak piszesz : PRAKTYKA, DOŚWIADCZENIE,potem dopiero Pokora a może kiedyś niedosiężne olśnienie

[raszpla]

Wracając do stali niejednorodnej ja bym spróbował dwóch metod i tak:
1.dwa ośrodki -woda i olej - odpuszczał bym w piasku
2. z niższej temperatury-błoto-bez odpuszczania
Mi sie łatwiej może mądrzyć bo w piecu mogę rozgrzać piach do białości

[remington1]

Czasem muszę obrabiać epokowe części, zazwyczaj po to by ratować po kimś kto wcześniej skatował broń palnikiem, spawarką, itp.
Ze współczesną stalą bywają niespodzianki. Często moim materiałem wyjściowym do rekonstrukcji jest stal resorowa. Kumplowi pękł resor, to mi przywiózł połówkę Próba iskrowa- wiadomo-dobra, węglowa stal. Po hartowaniu krzemień nie chciał z tego krzesać iskry, jeśli już to minimalną. Zawsze lepiej wcześniej sprawdzić dokładniej z czym pracujemy.

[remington1]

Prawda, puki co stary resor od fiata 125p jest dobry na wszystko.

[Maki]

Panowie macie może jakieś linki odnośnie planów piecyka gazowego na proban butan .

No i pewnie jakieś dobre żródło na wełnę ceramiczną .


Proszę o pomoc bo chcę zrobić taki piec do hartowania i podobnych rzeczy bo w palenisku kowalskim nie wszystko da sie zrobić .

[remington1]

Zapytaj wujka googla o gas furnace. Jest tego masa.

Resztę masz tu:
http://images.google.com/imgres?imgurl= ... 0%26um%3D1

[Maki]

Dzięki właśnie badam temat

[raszpla]

Jak duży chciałbyś piecyk i jakie stawiasz mu zadania?

[kometes]

Mam taki piecyk z butli po freonie. Całkiem niezły, palnik jest trochę prymitywny i nie daje temperatur potrzebnych do zgrzewania, ale za to jest możliwość regulacji płomienia redukujący-neutralny-utleniający... Do kucia wyśmienity. Czysty, tani, lekki i przenośny, skonstruowanie na nim polowej kuźni to kwestia godziny.