Wyrób kulek

Moderator: Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
Darlon
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 883
Rejestracja: 31 grudnia 2009, 19:04
Tematy: 0
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wyrób kulek

Post autor: Darlon »

żeby nie zakładać nowego tematu to podepnę się tutaj. odlewam pociski z kociołka lee pro 4-20. wsad pełnego kociołka grzeję na mniej więcej 7 (ok 400 stopni). idzie całkiem nieźle choć cały czas mam żółte tlenki na powierzchni, ściągam od czasu do czasu. z czasem jak ołowiu ubywa pociski zaczynają się odlewać jak na zdjęciu niżej. ktoś podpowie co jest przyczyną? kokila jest dobrze nagrzana bo stalowa i to się dzieje po odlaniu połowy wsadu kociołka. temperatura ołowiu za niska czy za wysoka? co jest nie tak? oprócz koloru powierzchnia pocisku robi się nierówna - ale nie tak jak by był za chłodny ołów, tylko taka matowa lekko i niebieska. powstają też czasami lekkie nierówności na powierzchni pocisku. co robię nie tak? zbieram tlenki po mieszaniu ołowiu przez kilka sekund nadwęgloną deską. ołów czysty, bez dodatków. przy okazji, ktoś ma jakiś patent na topnik do ołowiu? nie licząc cyny czy antymonu. chodzi o zmniejszenie utleniania i poprawę lejności. może boraks?

Obrazek
Investarm Hawken .45"
P-H Enfield 1858
JasonOgg
Reactions:
Posty: 11
Rejestracja: 27 maja 2009, 19:51
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wyrób kulek

Post autor: JasonOgg »

O kolorach się nie wypowiem bo nigdy takich nie miałem.
Niedokładnośći w odlewie zawsze miałem z powodu za niskiej temperatury, więc teraz leję od 450c w górę. Choć słyszałem o możliwości przegrzania to mi się to nie zdarzyło. Ważne: termometr jest niezbędny.
Co do utleniania powierzchni/topnika : warstwa trocin lub węgla drzewnego mocno ogranicza utlenianie i pomaga oczyścić stop.
Awatar użytkownika
Darlon
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 883
Rejestracja: 31 grudnia 2009, 19:04
Tematy: 0
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wyrób kulek

Post autor: Darlon »

mieszam zwęgloną deską. nie w tym rzecz. temperatura raczej na 99% nie jest za niska. wręcz przy większej ilości ołowiu gdzie właśnie całość powinna mieć niższą temperaturę, leje mi się lepiej i dokładniej. zaczyna się pierdzielić dopiero jak wyleję już pół kociołka. przy temperaturze powyżej 450 stopni to więcej tlenków idzie do kosza niż ołowiu do formy. miałem ustawioną wysoką temperaturę to z odlania może 5-6 kg ołowiu miałem ze 2kg odrzutu tlenków. a ołów dobrej jakości, czysty, z blachy ołowianej nie z odzysku
mam wrażenie że jednak przegrzewam ołów
Ostatnio zmieniony 11 października 2019, 20:51 przez Darlon, łącznie zmieniany 1 raz.
Investarm Hawken .45"
P-H Enfield 1858
Wesson PRO
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 249
Rejestracja: 23 czerwca 2012, 19:14
Tematy: 0
Lokalizacja: prawie Poznań
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wyrób kulek

Post autor: Wesson PRO »

Aaabsolutnie tak!
wystarczy nawet mniej, 0.5 - 1.0%
no i bardzo 'lejność' się poprawia
ale bez jakiegokolwiek czujnika temperatury to ta zabawa ma mały sens
a temperatura to ok. 780 - 820 F, w zależności od stopu i formy
-- bez względu na geograficzne położenie i polityczny ustrój sama możliwość posiadania broni to atrybut wolnego człowieka
[kpt. J. Bartnik, VM] --
Irek M
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 889
Rejestracja: 21 grudnia 2014, 13:44
Tematy: 71
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wyrób kulek

Post autor: Irek M »

I bez czujnika dobrze wychodzi. Mnie pociski kal 58 czy 54 najlepiej wychodzą przy rozgrzanej kokili. Wiec co jakiś czas podgrzewam ją na gazie. Ale dziś spróbowałem na zimnej tyle, że ołów to 60% cyna i 40% ołów. Pociski idealne :wink: Ale to oczywiście tylko jako wzornik prawidłowo odlanego pocisku.
Wesson PRO
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 249
Rejestracja: 23 czerwca 2012, 19:14
Tematy: 0
Lokalizacja: prawie Poznań
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wyrób kulek

Post autor: Wesson PRO »

najlepiej wychodzą przy rozgrzanej kokili. Wiec co jakiś czas podgrzewam ją na gazie

tego bym raczej unikał, przy stalowej kokili i długich pociskach (np. 451, 45-70) może doprowadzić do 'zwichrowania' kokili, co widać na tarczy, nie dla każdego 'na oko'
jednak IMO najlepiej rozgrzewać kokilę przez pierwsze 15 - 20 pocisków, do odrzucenia
ale: no i może ważne, JAK się tę formę grzeje...
-- bez względu na geograficzne położenie i polityczny ustrój sama możliwość posiadania broni to atrybut wolnego człowieka
[kpt. J. Bartnik, VM] --
Awatar użytkownika
Shooter7
Zbanowany
Zbanowany
Reactions:
Posty: 1847
Rejestracja: 20 września 2015, 09:48
Tematy: 0
Grupa: Zbanowany

Re: Wyrób kulek

Post autor: Shooter7 »

kozichwost pisze:Napiszę prościej. Waga potrzebna ci jest do selekcjonowania kulek. Ale nie taka do jednego grama, tylko minimum 0,01 różne masy kulek to brak skupienia na tarczy. Suwmiarką kulek się nie mierzy, bo z formy nie mają prawa wyjść różne rozmiarowo. Wagowo - zważysz na dokładnej wadze - zdziwisz się
Wazyles moze kiedys pociski do broni krotkiej lub dlugiej ?

Ciekawilo by mnie jakei tolerancje pouszczaja tasme produkcyjna Berger'a cz innych topowych produventow ?

Z tego co wiem, to 0,5 gr lub nawet wiecej.

W kazdym razie sie przy duzym Mirage'u na 600 m zamykam w prostokacie 8 x 3,5 cm A pociski Sierra MK brane sa bezposrednio z pudelja jak leca. Ani dlugosc nier jest miezona ani waga.

:)
Awatar użytkownika
kozichwost
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 592
Rejestracja: 18 listopada 2006, 23:21
Tematy: 0
Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wyrób kulek

Post autor: kozichwost »

Nie ważyłem żadnych poza odlanymi własnoręcznie. I twierdzę, że na 50m nie ma sensu tego robić. Na 100 też różnic nie widzę póki co, bo na setkę rzadko strzelam
Ostatnio zmieniony 13 października 2019, 20:48 przez kozichwost, łącznie zmieniany 1 raz.
Przepraszam - pan tu nie stał
Irek M
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 889
Rejestracja: 21 grudnia 2014, 13:44
Tematy: 71
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wyrób kulek

Post autor: Irek M »

Jeśli nie podgrzewam kokili aluminiowej nie stalowej to pociski są takie niedorobione.
Burzany
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 40
Rejestracja: 13 listopada 2015, 23:33
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wyrób kulek

Post autor: Burzany »

Zaopatrz się w termometr. Żółte i niebieskie kolory to tlenki ołowiu. Wygląda na zbyt wysoką temperaturę nie ma co wierzyć skali przy pokrętle tygla.
Awatar użytkownika
Shooter7
Zbanowany
Zbanowany
Reactions:
Posty: 1847
Rejestracja: 20 września 2015, 09:48
Tematy: 0
Grupa: Zbanowany

Re: Wyrób kulek

Post autor: Shooter7 »

Irek M pisze:Jeśli nie podgrzewam kokili aluminiowej nie stalowej to pociski są takie niedorobione.
Cos robisz zle. Mam co Prawda jedna aluminoowa kokile Lee do .357 - 158 gr SWC i nigdy nie musialem jej dodatkowo podgrzewac.

Co do termometru.

Nigdy nie mialem nigdy nie uzywalem. Po prostu obserwowalem stop olowiu, i gdy kule czy pociski byly innego koloru niz srebrnego, to temp. byla po prostu za wysoka, zmniejszalem troche temp kilka ryzy zamieszalem olow w kociolku ewentualnie dodalem do niego troche komponentow aby ta temp obnizyc. Tyle, ze ja odlewam tylko do broni krotkiej gdzie dystans to 25 m.

P.S. jezeli pociski sa takie " niedorobione, z regolytak jak bybyly laczone z dwoch czy kilku kawalkow przez ktore idzie bruzda jak row marjanski, to po prostu kokila nie osiagnela jeszcze odp. temperatury.

Trzeba wiec dluzej potrzymac w niej odlene kule i aby ja nagrzac musisz tych odelwow zrobic znacznie wiecej,

Z chwila kiedy niema grozd i pociski wygladaja jak powinny, wiesz, ze wszystko jest OK.

:wink:
Awatar użytkownika
Shooter7
Zbanowany
Zbanowany
Reactions:
Posty: 1847
Rejestracja: 20 września 2015, 09:48
Tematy: 0
Grupa: Zbanowany

Re: Wyrób kulek

Post autor: Shooter7 »

Irek M pisze:ołów to 60% cyna i 40% ołów. Pociski idealne :wink: Ale to oczywiście tylko jako wzornik prawidłowo odlanego pocisku.
Ponowie pytanie w/g kogo ten " wzornik " ? ? ?

Moj wzornik to z regoly czysty olow z minimalnym dodatkiem cyny

:wink:
Irek M
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 889
Rejestracja: 21 grudnia 2014, 13:44
Tematy: 71
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wyrób kulek

Post autor: Irek M »

Jest tak jak mówisz. Ale ze stopu 60% czyny i 40% ołowiu nawet na zimno wychodzą idealne :)
W sumie to chyba nie ma znaczenia czy ogrzewam wlanym ołowiem czy kładę na chwilkę na "gazie" (?) :wink:
gonzo333
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 21
Rejestracja: 14 stycznia 2016, 18:28
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wyrób kulek

Post autor: gonzo333 »

Jeśli można to podepnę się do tematu i zadam pytanie:
Kupiłem nową kokilę LEE kula 454. Na poprzedniej takiej samej kule wychodziły OK. Na nowej natomiast są niedolewki ok 50% - ołów nie chce się do niej wlewać. Stosuje ten sam ołów, tą samą procedurę: temperatura na oko, podgrzewanie kokili, kokila odtłuszczona i zadymiona. Mimo to nie wychodzą z niej kule tylko jakieś półksiężyce. Dodawałem stopniowo cyny (od 1 do 5%) i nic. Na zewnętrznej formie co jakiś czas (raz na 5-10 odlewów wychodzi ładna kula, na wewnętrznej nigdy).Ma ktoś może jakiś pomysł o co chodzi ? Z góry dziękuje.
Awatar użytkownika
zbiho
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 458
Rejestracja: 17 kwietnia 2017, 00:11
Tematy: 7
Lokalizacja: Bochnia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wyrób kulek

Post autor: zbiho »

Odpowietrzenia nie masz.
Albo rybki i akwarium.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Amunicja - CP”