Zielonorogi, mam prosbe.
Wyedytuj swoje wpisy w ktorych zalaczasz zdjecia.
One sa bardzo wazne a z fotosika znikaja jak banki na wodzie.
Z czesci Twoich wczesniejszych wpisow juz poznikaly.
Wrzuc je chocby tutaj:
zbiho pisze: ↑26 sierpnia 2021, 19:54
Choćbyś zrobił skan objawienia to i tak sam sprawdzę, nie odbieraj mi tej przyjemności, proszę, może chcę powyważać otwarte drzwi.
Ale dziękuję za zainteresowanie, te dane na pewno pomogą i uwzględnię je oczywiście, a czy potwierdzę to wyjdzie.
Zbyszek, nikt nie zamierza odbierac Ci prawa do testow.
Wrecz przeciwnie!
Rob je chlopie i zamieszczaj wyniki dla nas i dla kolejnych pokolen strzelcow.
Ja kibicuje z calego serca.
Jak bys zrobil kalibrator pod swoja lufe to na swoj koszt wysle Ci do testow 50 rowkowanych heksow z jednej grupy wagowej.
A widziales na zdjeciach jak ja mam je waziutko pogrupowane.
A jak zobacze, ze faktycznie sie nie obijasz to siade i odleje specjalnie pod Twoje testy grubsza partie z tej kokili na gladkie pociski heksagonalne.
Moge odlac z miekkiego olowiu albo jak chcesz z utwardzonego stopem lozyskowym.
Tak wiec na moja praktyczna pomoc mozesz liczyc.
Dziękuję za zaufanie, będę się starał nie zawieść pokładanych.
Już dzisiaj miałem strzelić z kupionych pocisków, no ale kicha, dobrze że lało, to jakoś sobie wytłumaczyłem.
Jak Hexy to faktycznie tylko twarde, nie powinny się kompresować, bo po co.
Jeszcze tylko tydzień i będę miał kalibrator, to wystrzelę te pociski, papier mam, proch też, nie wiem tylko czy otwór w kominku odpowiedni, ale prawie nowy.
Pomiar prędkości mogę zrobić na strzelnicy 50 m, bo taką mam bliżej, czy do celności wystarczy 100m na początek?
Czy diopter mogę zamontować na drewnie czy na takiej specjalnej płycie przedłużającej warkocz?
Diopter jest z boczną regulacją na śrubę więc zaczyna się wysoko i 100m nie widzę, jak jeszcze tę podstawę przykręcę to od 300 m pewnie dopiero będzie widoczność, chyba że muszkę bardzo wysoko dam, ale jest bez poziomicy, nie utrzymam pionu.
No to muszę żonie pierścionek kupić za duży.
To odnośnie wkładki, a co z diopterem? na drewno? jak założę to już nie będę wymieniał ani zdejmował. W innym moim Volunteerze Henryego Niemiec założył na drewno i trzyma się.
Poproszę o rysunek kominka z wkładką i średnice otworu zapałowego.
Coś słyszałem że oryginalne kominki miały inne otwory, na początku drogi zapału cienkie a potem się rozszerzały, teraz ze względu na iny skład masy inicjującej w kapiszonach robi się najpierw dożą średnicę otworu a pod koniec kominka małą kalibrowaną.
Jaka ma być, bo w objawieniu na pewno jest jak w starym zakonie.
Dzięki, umiem to zrobić. A nie można bezpośrednio do drewna, na beddingu albo żywicy i nie ruszać, po co dodatkową blaszkę męczyć?
Będę pisał na Berdyczów
No i wiem już o ile pierścionek ma być za duży, dzięki. Jeszcze tylko średnica otworu, 0,5mm czy mniej?
Aaaa, no tego nie przewidzialem.
To wtedy tak, jak najbardziej musi byc duzy.
Ale w praktyce kominki z wkladka widiowa wytrzymuja tylko nieco mniej od tych z wkladka platynowa a sa o wiele tansze.
Nie pamietam za ile kupowalem swoje ale z pewnoscia byl to ulamek ceny tych platynowych.
No i po pierścionku dla żony a już się ze znajomym złotnikiem, kolekcjonerem starej broni umówiłem.
będzie widia, zwłaszcza że wystarczy kawałek złamanego freza, tylko platynę można zaklepać w otworze kominka a widię to wlutować trzeba czy jak przymocować?
Nigdy tego nie robilem ale mozna by sie zastanowic nad wykorzystaniem na wkladke specjalnych wiertel monolitycznych z weglika.
Nie jestem pewiem ale chyba sa takie wierteka czy mikro frezy monolityczne z weglika o malej srednicy i z mikrokanalkiem na chlodziwo biegnacym przez cala dlugosc.
Kiedys mialem takie cos z firmy Sandvik Coromant w reku ale nie pamietam dokladnie jaka to byla srednica tego kanalka.
Jak by takie cos wykolowac to mozna bardzo latwo zaadaptowac to na wkladki do kominkow.
Co do mocowania to sadze, ze wchodzilo by w gre ich wlutowanie, da sie to na pewno zrobic bo tak sa wlutowywane np plytki widiowe w noze tokarskie czy w wiertla.
Popatrz na Aliexpres , tam Chinczycy maja takie cuda, ze glowa mala.
Moze cos by sie idealnie udalo dopasowac?
a już się ze znajomym złotnikiem, kolekcjonerem starej broni umówiłem.
