Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

[chodzewmoro]

odróżnić trzeba samochody:
- do zabawy - bo na zainteresowania idzie masa kasy i tam nikt nie będzie liczył TCO
- użytkowe do pracy - bo tam wymierną korzyścią jest niższe spalanie, ale liczy się jeszcze cena części / gwarancja / cena odkupu / dzielność
- prywatne - gdzie w zależności od podejścia i swoich poglądów kupujemy to co nam pasuje / podoba się nam / na co nas stać

Ostatnio u mechanika usłyszałem że na ślad węglowy i duże silniki V8 najbardziej narzekają Ci których na nie nie stać.
Może coś w tym jest?

Na codzień jeżdżę niewielką Vitarą w benzynie - spalanie ok 7l i mimo że auto to nie wywołuje we mnie żadnych uczuć - dostałem trochę w spadku i zmuszony byłęm jeździć. Spoko Japończyk, który jak zacznie się sypać to pójdzie na handel.
Służbowo potrzebuję PICKUPA - ale nie czuję potrzeby jeżdżenia nim z firmy do domu - bo trudniej znaleźć miejsce parkingowe, bo pali więcej i wcale nie jest jakoś szczególnie super komfortowy.
A dla przyjemności to kupiłem parę dni temu Grand Cherokee 4.7L H.O. - wyremontuje i od czasu do czasu będę przepalał bak czy dwa na błotach i polach.
I nie będę liczył TCO czy innych wskaźników - bo to auto do mania i zabawy (ale nie pod kocykiem). Spalanie ok 22l :-) no nie jest to szczyt ekonomiczności :-)

[bezduszny]

i wcale nie jest jakoś szczególnie super komfortowy

No tu się nie zgodzę.
Jak weźmiesz gołą/podstawową wersję to tak.. ale te topowe ? Nie ma się do czego przyczepić.

[chodzewmoro]

bezduszny - ale ja nie pisze o wyposażeniu tylko o wypadkowej komfortu jazdy pracy zawieszenia na zakrętach, właściwości akustycznych i zachowaniu podczas jazdy drogowej.

Do takiej jazdy dużo lepiej nadają się duże sedany (kompakty klasy C i wyżej) - niskie opory powietrza, lepsze klejenie się do drogi, łatwiejsze pokonywanie zakrętów.

PICKUP w większości krajów jest autem użytkowym i jako takie - ma swoich fanów (w tym mnie). Ale na dalszą trasę czy przejazd do domu - są lepsze / tańsze samochody.

Ale tak jak napisałem we wcześniejszym wpisie - jeśli komuś się podoba takie auto to nie widzę powodów dla których nie miałby sobie takiego użytkować prywatnie - przynajmniej wsiada do auta z uśmiechniętą michą i ma przyjemność z jazdy. ( a że można taniej czy wygodniej - to niech sobie jeżdżą Ci którzy tego potrzebują czyli oszczędni i delikatni) :-).

[bezduszny]

Raptor to już kolejny pikap jakiego miałem (i nie ostatni).
W jego przypadku prowadzenie (jak opanujesz zachowanie opon) jest pewniejsze niż Explorera.
Fakt, że ma inne zawieszenie niż to "standardowe" dla pikapów-wołów-roboczych...

.... ale...
W każdym możesz je poprawić do swoich potrzeb.
W poprzednim Rangerze wywaliłem to co było z przodu i dałem zestaw od Pedders'a. Z tyłu wywaliłem dwa pióra i wsadziłem poduszki od Pedders'a.
Efekt ? Prowadził się jak SUV


Miałem jeszcze robić konwersje tylnych bębnów na tarcze...
ale odpuściłem finalnie

/../ - przynajmniej wsiada do auta z uśmiechniętą michą i ma przyjemność z jazdy. /../

.. i dokładnie o to chodzi

[adnikauto]

No wlasnie, w nawiazaniu do postow powyzej- czyli posiadania aut dla zabawy i jako czyste hobby nikt nie bedzie liczyl kosztow eksploatacji- co sie liczy to jedynie ile kosztuja kolejne modyfikacje...

Jako kapitalny przyklad niech posluzy ponizsza konwersja:

- 2009 Subaru Impreza WRX
- Silnik V12 5.0l z Toyota Century
- 2x turbo Garrett
- 1000 KM przeniesienie napedu na tyl /tylko/



Wiecej info:
https://www.thedrive.com/news/43490/toy ... ing-turbos


Pewnie, ze mozna wlozyc V8 jako mniejszy i lzejszy silnik ale... takie konwersje robi WIEKSZOSC a V12 konwersja to jest UNIKAT - i to jest ta roznica...
jak to mowia:
- wisiec za jedna noge a za dwie... nie ma roznicy- i tak i tak sie wisi

[adnikauto]

I jeszcze jedna ciekawostka:

Ken Block promuje "elektryki" - bo dla mnie tylko takie skojarzenie sie nasuwa...
E,ee.. do mnie to nie trafia



https://www.topspeed.com/cars/car-news/ ... 93992.html

[bezduszny]

... i jako czyste hobby nikt nie bedzie liczyl kosztow eksploatacji- co sie liczy to jedynie ile kosztuja kolejne modyfikacje...

po za żoną

Ale na szczęście są jeszcze porządne firmy

[adnikauto]

U.S. sets 55-mile-a-gallon fuel-efficiency standard for 2026 car models...
https://www.foxbusiness.com/markets/us- ... 026-models

Widac, ze nie spoczna dopoki nie bedziemy jezdzili takim autami jak ponizej...

[Wiedzmin]

Gdzie tam. Do 2026 się zmieni administracja w USA i wszystkie te wymysły dziadka popłyną w kiblu. Amerykanie to nie europejczycy z podkulonym ogonem, którzy przytakną nawet najdurniejszemu pomysłowi władzy jeśli odpowiednio dużo będzie propagandy w TV.

[Senio]

https://auto.dziennik.pl/prawo-na-drodz ... TBxxp8_qH4

Już za 2 tygodnie od 1 stycznia wchodzą nowe przepisy. Co o tym sądzicie ?

Co o tym sądzić każdy wie. To jak serial brazylijski "Łupienie odcinek 15960".

Natomiast kto utrzyma prawko w tym obłędzie a kto nie, wystarczy popatrzyć na dotychczasowy swój dorobek. Wielu będzie musiało zacząć używać głowy i tempomatu, bo inaczej 2oo napędzane siłą mięśni mu pozostaną jedynie. Zawodowym nie zazdroszczę. Mają taki sam limit jak Kowalski a robią x10 tyle km rocznie.

Jeśli można cokolwiek na to poradzić / doradzić to jedyna rozsądna rada jaka mi do głowy przychodzi to włoski strajk. Żeby tak to zadziałało jak mówią z mównicy, a nie po co to jest naprawdę. Wtedy nie nas zaboli tylko tych co wymyślili i ogłosili kolejny odcinek "łupienie". Jest 50 to jedziemy 49.9. Ładnie pieszych przepuszczamy bo ulice do nich teraz należą, nigdzie się nie spieszymy etc. Stało się jak się stało i teraz już nie ma o czym gadać za bardzo. Większości wystarczą teraz 2 cylindry i 21 kuni jak w 126p było, bo więcej nie da się wykorzystać nawet bo nie ma gdzie i jak.

[PANPADRE]

No to młodzi gniewni z ołowiem w nogach i wściekłością w sercu maja się czego bać

[bezduszny]

Tylko 8k ?
Czemu nie od razu 80k ....

[ben_sage]

Właśnie pomyślałem sobie o zawodowych kierowcach. W tą branże wyjątkowo mocno uderzy ustawa a to przełoży się w jakimś stopniu na koszt usług dla zwykłych ludzi.
Myślę, że oddech jakiejś kur..y za plecami poczują nawet ci którzy nie są piratami i nie zbierali mandatów. To może być chwila nieuwagi zaduma nawet nie sytuacja jakaś niebezpieczna, nikt non stop na wskazówkę nie patrzy no i po prawku. Nie nie usprawiedliwiam osób która nie są skupione i rozkojarzone ,ale samo życie. Najbezpieczniej by się czuli ci którzy powiedzmy jeżdżą w mieście 30km/h a na krajowej 70km/h. Wyprzedzisz tira co jedzie 89km/h na tempomacie to stracisz prawko. Nie daj boże znajdziesz się między tirami w potrzasku.Nie chodzi o to żeby jechać szybciej niż ten tir 89 tylko żeby nie ruszać za nim z każdych świateł. Te 2 cylindry i 21 kuni nie było by głupie.

[adnikauto]

Tesla owner blows up his Model S with dynamite over $22,000 battery replacement!



Wiecej informacji ponizej:
https://electrek.co/2021/12/23/tesla-ow ... placement/

Komentarz:

Ktos moze powiedziec- stac go na Tesle to i powinno stac na zestaw baterii do niej... niekoniecznie, zrobilem search gdybym kupil uzywana KIA EV elektryk - ile kosztowaloby mnie by zainstalowac nowy battery pack...???

Wiecie ile? 13.000 tys. USD Tak, 13K Usd do Kia....! Te informacje nie sa ot tak sobie publikowane trzeba troszke poszukac to raz a dwa co najlepsze to fakt, ze:
- baterie uznaje sie za "zuzyte" gdy pojemnosc spada ponizej 70%
- trzeba tez wziac pod uwage, ze moze nastapic awaria jednej czy wiecej cell i wtedy nadal trzeba wymienic caly panel bateryjny
- a po trzecie to pies ich jeb... to takie moje zyczenie Swiateczne, te ich elektryki, ekologie i wszystko z tym zwiazane!

Na oslode film:



Wesolych "Benzynowych" Swiat Bozego Narodzenia... !!!

[kelvinpiotr]

https://spidersweb.pl/autoblog/mercedes ... y-control/
I wyszło, że murzyni mieli rację. Że też tego wcześniej nie opatentowali ... ;-)