Colt Navy , problem z klinem

Moderator: Moderatorzy CP

jankiel.77
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 3
Rejestracja: 24 sierpnia 2021, 18:04
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Colt Navy , problem z klinem

Post autor: jankiel.77 »

Witam , po odebraniu colta z naprawy gwarancyjnej nie mogę wyjąc klina palcami. Próbowałem pomóc sobie małym młotkiem zegarmistrzowskim z gumową końcówką , też lipa , być może zbyt delikatnie go traktuje (nie uzywam za duzo siły zeby przypadkeim nie porysować sprzetu (juz jedna niewilka ryska sie zrobiła :( ) ani nie skrzywić osb bebna , delikatnie postukuje , w klin , z drugiej strony okleiłem go taśmą i usiłowałem wyciagnac kombinerkami , niestety rezultat zaden .Podejzewam ze jak bym wziął wiekszy młotek i to mocniej potraktował to klin by zszedł .Napisikałem do klina smaru do broni -tez nie pomogło. Jak rozwiazac ten problem?
laner
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 2
Rejestracja: 11 kwietnia 2020, 20:20
Tematy: 0
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Colt Navy , problem z klinem

Post autor: laner »

wez mlotek z gumowa koncowka i wybij klin, od uderzania gumowym mlotkim w klin nie wygniesz osi bebna

jezeli klin wybije sie tylko do krawedzi i dalej nie bedzie chcial wyjsc, wez drewniany spinacz do wywieszania prania, wyjmij jedno ramie, przyloz je do klina i wybij do konca.
jankiel.77
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 3
Rejestracja: 24 sierpnia 2021, 18:04
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Colt Navy , problem z klinem

Post autor: jankiel.77 »

Problem zazegnany. pomógł troszke wiekszy metalowy młotek i odpowiednio wyprofilowany kawałek drewna , obyło sie bez szkod. Trzeba bylo troszke mocnej udezyc , a ja jako zegarmistrz amator , podchodziłem do colta jak do zegara czyli bardzo delikatnie w tym przypadku przesadnie. A te dwie rzeczy jak widac rzadza sie troche innymi prawami.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Broń - CP”