Kolekcjonerski AK

Forum poświęcone wszelkim tematom związanym z bronią posiadaną na pozwolenie kolekcjonerskie

Moderator: Moderatorzy WBP

mackowiak1991
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 32
Rejestracja: 16 lutego 2020, 14:45
Tematy: 4
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Kolekcjonerski AK

Post autor: mackowiak1991 »

Mam dylemat i prośbę o radę do bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów :) Chciałbym nabyć karabinek z rodziny AK, bardziej do posiadania i umiejscowienia go w szafie, ew okazjonalnego strzelania. Szukam czegoś, co ma, bądź będzie przedstawiało jakąś wartość kolekcjonerską. Najbardziej podoba mi się beryl, jednak cena jest nieadekwatna do reszty rodziny, w dalszej kolejności ak74/tantal, akm, ak47. Nie znam się za bardzo na platformie ak, stąd dylemat - obecnie,np ak74 można znaleźć za 1500zł (wersja rumuńska, bułgarska), do nawet 4000tys zł. Czym kierować się przy wyborze? Jakieś ciekawe oferty?
Wiem, że podobne tematy były poruszane w innych wątkach, jednak oferta cenowa dynamicznie się zmienia i z tego co wyczytałem niestety ceny, np tantala poszły znacząco w górę. Z góry dziękuję za pomoc :)
LARPAK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7512
Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
Tematy: 63
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerski AK

Post autor: LARPAK »

Moim zdaniem czas na kupowanie "kolekcjonerskiego" AK już nieco minął bo obecne ceny są dość wyśrubowane.
Te rumuńskie czy bułgarskie to nic innego jak masówka taka sama jak nasze AKM/AKMS z (11) bo jest ich zwyczajnie dużo.

Z kolei tych, których jest mało jak kbkg wz. 1960 czy 1960/72, których jest jeszcze mniej czy też AKMŁ lub AKMSN/AKMSŁ z oryginalną boczną szyną i jeszcze sparowanym celownikiem, ceny poszybowały mocno do góry.
W związku z czym możesz przepłacić i chcąc sprzedać stracisz i to nawet dużo jak rynek się obudzi lub wyjdziesz na zero w najlepszym przypadku. Oczywiście może się też okazać, że zarobisz na tym, ale to jest mocno optymistyczna opcja. Co innego gdybyś kupił kilka lat temu za znacznie mniejsze pieniądze niż to jest obecnie sprzedawane na rynku to byłbyś do przodu.

Wiele też zależy od tego co jest w komplecie z karabinkiem np. oryginalny bagnet zgodny numerycznie, komplet magazynków, pas, ładownica, przybornik (i tutaj zależnie jakiego typu bo występowały co najmniej dwa rodzaje klucza-wkrętaka), komplet magazynków i inne dodatki, które wchodziły w skład ukompletowania.

Beryl to nie jest okaz kolekcjonerski - chyba, że znajdziesz wersję COMANDO, która z tego co wiem nie weszła do produkcji. Ewentualnie mini Beryl bo ich też zbyt wiele to nie ma, zwłaszcza z prototypowym rodzaje łoża.

Z kolekcjonerskich okazów to masz np. Onyksa, którego zrobiono coś 200 szt. o ile dobrze pamiętam, ale tutaj znaleźć ciężko będzie znaleźć, a jeżeli się uda to cena będzie bardzo wysoka.

Idź w to co Ci się podoba bo dla każdego określenie "kolekcjonerski" będzie oznaczało co innego tym bardziej jeżeli masz zamiar z tego strzelać.

Zawsze też możesz sobie skompletować wszystko np. kupując AKGN (kbkg wz. 1960) i dokupić do tego torbę na granaty, granaty szkolne/ćwiczebne/treningowe, amunicję z epoki np. UNM do kompletu, dwa rodzaje celownika lub nawet trzy jak trafisz prototypowy, torbę pierwszego typu jak i drugiego, odpowiednią olejarkę, komplet instrukcji z epoki itd.
Stworzysz sobie odpowiedni zestaw, który pochłonie nieco pieniędzy i będziesz się z niego cieszył a i może sprzedaż później - tak właśnie zrobił kolega @strk składając swojego AK z celownikiem NSP-2 i stosownym dwójnogiem oraz kilkoma innymi dodatkami - bardzo ładny zestaw, a ja do tej pory żałuję, że nie kupiłem tego dwójnogu jak był na allegro bo miałbym do kompletu to swojego AKMSN/AKMSŁ.
Awatar użytkownika
MCH
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 262
Rejestracja: 20 czerwca 2017, 19:22
Tematy: 10
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerski AK

Post autor: MCH »

Zależy jak ktoś interpretuje kolekcjonowanie broni.
Dla niektórych to może oznaczać tak jak opisał kolega LARPAK kupowanie bardzo rzadkich egzemplarzy i żeby było jasne nie ma w tym nic złego.
Dla innych np. zgromadzenie wyszytkich modeli z jakiegoś okresu historycznego, kraju, armii, konfliktu zbrojnego itp. niekoniecznie tylko rzadkich.
Myślę, że w pierwszej kolejności przyszły właściciel powinien odpowiedzieć sobie na pytanie, czym dla niego jest kolekcjonowanie. Bo mam wrażenie, że odpowiedź wcale nie jest uniwersalna ani jednoznaczna.


Nie zgodzę się jednak ze stwierdzeniem, że czas na kupowanie kolekcjonerskiej broni się skończył. To, że kiedyś były niższe ceny to jasne. Tyle, że za 10 lat też pewnie będziemy mogli powiedzieć, że w 2021 to były dobre ceny :027:
Ceny moim zdaniem będą cały czas rosnąć.
mackowiak1991
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 32
Rejestracja: 16 lutego 2020, 14:45
Tematy: 4
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerski AK

Post autor: mackowiak1991 »

Sprecyzuję: nie chodzi mi o posiadanie egzemplarza z rzadkich serii, egzemplarzy o wartości muzealnej, raczej karabinek dla radości posiadania dla samego siebie. Korzystny cenowo do wartości, lepiej tańszy, niż droższy. Nawet myślałem o rumuńskich/bułgarskich AK i wymianie w nich kolb, łoża. Chyba rzeczywiście słowo kolekcjonowanie ma dla każdego inne znaczenie; może zabrzmi to prymitywnie, dla mnie po prostu chęć posiadania czegoś z rodziny AK, ale dużym plusem będzie, jeśli z czasem nie będzie tracił na wartości, a ma potencjał zyskać.
Awatar użytkownika
Leśny Dziadek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2307
Rejestracja: 15 października 2012, 14:01
Tematy: 0
Lokalizacja: zDolnegoŚląska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Kolekcjonerski AK

Post autor: Leśny Dziadek »

A kuku, jestem. Zreanimowałem na chwilkę starego kompa, to poodpowiadam w paru wątkach.

Tutaj akurat - odpowiem szerzej. UWAGA - "artykuł" niewątpliwie zawiera lokowanie produktu ;laughing:

Zastanówmy się nad "kolekcjonerskością" polskiej powojennej broni. Mój subiektywny ogląd rynku:

AK frez (nie GN
):
biały kruk, poza dyskusją. Znam kilku posiadaczy, w tym jeden ma w stanie fabrycznym. Nie sprzeda.
DIAGNOZA - ceny będą rosły, minimum wraz z inflacją.
UWAGA - pojawiają się renowacje - fałszywki, sprzedawcy świadomie (bądź nie - zależy czy nabyli, czy sami "odświeżyli") wprowadzają w błąd, pisząc, że "nowe-magazynowe". Nieładnie!

AKM/AKMS:


a) egzemplarze w stanie fabrycznym kosztują od 3500 do 5000 zł. Kilkanaście nam się przez sklep przewinęło. Do kolekcji jak najbardziej.
b) używki, kosztują od 1850 (AKM z usuniętą jedenastką, i lufą w średnim stanie, dostępne w warszawskim garandzie), przez 2600 (AKMS w stanie dobrym z idealną lufą - myśmy takich mieli kilkanaście, już nie ma), do około 3000-3200 za ładną wręcz bardzo ładną używkę blisko stanu fabrycznego (Gun Dealer, chyba jeszcze ma trochę)

DIAGNOZA: ponieważ AMW ma jeszcze spore zasoby AKM, może się zdarzyć, że jakiś podmiot krajowy wygra przetarg i na rynku pojawią się oryginalne (no, z nabijką PL-AMW) AKMy (duuzo) i AKMSy (mniej), w cenie zapewne poniżej 2000. Kolekcjonerskość -chyba tylko sentymentalnie "panie, z takiego to ja urlop we wojsku wystrzelałem"

TT

pamiętam, jak kupowałem w Strzelcu w Zielonej Górze polskie tetetki po 150 zł, z wiadra, było ponad 50 do wyboru, ale to było 10 lat temu. Nówek w kolekcjach jest kilkanaście, używek pewnie kilkaset do paru tysięcy. Ceny obecnie od 500 zł (mega okazja od dziadka co się pozbywa pozwolenia, i sprzedaje zaprzyjaźnionemu młodzianowi), do 2000-2500 (obecna cena rynkowa). Tylko rynek wtórny, nie ma już źródeł pierwotnych. Nawet te "zielonogórskie" to były egzemplarze po firmie ochroniarskiej, a nie z AMW

RAK (pm wz. 63)


Po zalewie tanich raków reeksportowanych via House of Guns zza granicy, a sprzedawanych przez Bażanta po 444 zł, oraz po zalewie w miarę tanich (w zależności od stanu i ukompletowania od 660 do 990 zł) raków po nieświętej pamięci Bastionie z Kołobrzegu, sprzedawanych przez nas, rynek się stabilizuje w okolicy 800-900 złotych.
Wprawdzie AMW wypuściło parę partii raków po 200 zł netto, ale (byliśmy oglądać na magazynach!) około 20% nie ma wyposażenia, 10 % nadaje się tylko na złom, pozostałe 70% ma pełne wyposażenie, ale noszą solidne ślady eksploatacji, no generalnie jakieś 3/4 z nich jest mocno wystrzelana. Ostatnio przyszły wyniki przetargu -chyba nikt nie kupił.
DIAGNOZA: Zapewne zaraz będzie kolejny przetarg, pewnie obniża cenę o 20%. Ponieważ podzielone toto jest na rozsądne porcje po kilkaset, a nawet kilkadziesiąt sztuk, pewnie wejdą na krajowy rynek, i znów cena raka-używki zejdzie poniżej 500 zł

PPSz z Radomia


Biały kruk, zniknęły na zagranicznych rynkach lata temu, dziś dostać polską pepeszkę - cud. Znam czterech szczęśliwych posiadaczy.

PPS

Hehe, co tu pisać? Parędziesiąt tysięcy jest w prywatnych rękach, można kupić OD AMW po 80 zł netto, od zwycięzcy dużego przetargu po 100 zł, a przez chwilę były sprzedawane w pakiecie z GNami - kupujesz partię GNów, to obowiązkowo kupujesz do każdego GNna PPSa za 10 zł. Na rynku kosztują od 790 zł (my) przez 555 zł (grupon Bażanta), do 540 zł (znów my, nasze grupony. Przerwa na reklamę: nasz grupon to Warszawa za parę tygodni, i Dukla za parę tygodni)
DIAGNOZA - jeszcze ładnych parę lat będzie to najtańsza broń "kolekcjonerska"
WYJĄTEK - PPS z logo HCP. Wyprodukowano ich bodaj 1800 sztuk. Obecnie do kupienia u nas za 2200 zł, i u Bażantów za 2000 zł. Tak, tak, nasza cena do negocjacji ;)

P-64

Radosny fenomen - broń, która 10 lat temu kosztowała 400-600 zł, nagle wystrzeliła do 2000-2500 zł. Ja bym nie kupował. Policja przekazała spore ilości do AMW, wojsko takoż. Znając prędkość działania AMW, może jeszcze w tym roku, może za dwa lata pójdą peszelaki na przetarg, i cena wróci.
DIAGNOZA - zakup w obecnej cenie to duuuże ryzyko straty.

P-83

duże ilości wyszły na rynek około rok temu od PA-KO i jej klonów/spółek, (SVRVN AKFR, QWERTy, itp), ceny rynkowe były rozsądne (od 1300 do 1800 zl), nawet myśmy się pokusili i paręnaście ich ezgemplarzy sprzedali.
DIAGNOZA: Wojsko za lat parę będzie się pozbywało dużych ilości, cena zapewne spadnie, i to mocno.

Tantal

Najlepszą opcją był zakup od MotoArmii jakieś 6 lat temu. Wtedy jeszcze MotoArmia sprzedawała w detalu (teraz tylko dla podmiotów koncesjonowanych), w cenie bodaj 2200 za komplet. Dlaczego najlepsza opcja? Bo to były fabrycznie nowe egzemplarze, w pełnym komplecie, źródłowo od syndyka dawnej FB Radom.
Później pojawiły się w Polarmsie (słynna akcja w cenie około 2000 zł), do dziś pewnie parę ładnych sztuk leży w GunDealerze, a rok temu myśmy sprzedawali tantale od PAKO po 2800.

DIAGNOZA - nie ma na rynku pierwotnym, wszelkie źródła wyschły. AMW już nie ma, wojsko nie ma. Fabrycznie nowe, umiejętnie przerobione na semi (zachowujące mechanizmy), będą drożały, zakup takiego w okolicach 2600-3000, to moim subiektywnym zdaniem, dobra inwestycja.

i na deser.....


Karabinek granatnik, czyli popularnie zwany AK-GN

Do niedawna biały kruk, no może kruczek... Jeszcze rok temu dostępne były tylko używki, odnowione przez SVRN, przerobione przez T-gun'a. Można było znaleźć egzemplarz z dobrą lufą, mimo to jego "kolekcjonerskość" anulowała wtórna cywilna oksyda. Kosztowały od 3800 d 4500 zł

No a potem dobre AMW wypuściło na rynek kilka tysięcy GN'ów, i pewien podmiot krajowy je kupił. Sprzedaje je na koncesję, a koncesjonowani kupują i przerabiają na semi. Obecnie kosztują od 3100 do 3600 zł, średnio. Już nowo wytworzone jako SEMI.

Niestety dobre lufy (9/10 i 10/10) ma jakieś 30% z nich, 50% to remonty ze zjechanymi lufami (6/10 do 8/10), 20% to są niestety złomy z lufą w stanie poniżej 5/10. Skąd takie dokładne dane? Otóż Leśny Dziadek przerzucił 100% dostępnych egzemplarzy!
I tu anegdotka. Byliśmy czwartym podmiotem, który przebierał GNy. Wyciągam sznur, zaczynam przeciagać przez lufy. Magazynier robi wielkie oczy "a cco to takiego??" No to ja pytam, jak poprzednicy wybierali GNy? Otóż: brali ładne. Po prostu ładne, Czyli -wybrali fabrycznie nowe oraz pięknie zrobione wojskowe remonty ze zużytymi lufami. Nowe na pewno trafiły do Gun Dealera - widziałem :)

Kolejna (i ostatnia!) partia z AMW za parę dni jedzie do odbiorcy. Będziemy pierwsi grzebać i wybierać. Wybierzemy:
a) NOWE - będą za 4200 (o ile będą, to będzie max parę sztuk)
b) IDEALNE, ale ze śladami strzelania - 3800 (liczę na kilkanaście sztuk)
c) Bardzo ładne (lufa 10/10, minimalne ślady użytkowania na drewnie, minimalne przetarcia na oksydzie) - 3600
d) ładne (lufa 10/10, drewno obite przetarcia oksydy) - 3400

NIE WEŹMIEMY z lufami z jakkolwiek uszkodzonym chromem!!!

DIAGNOZA - jeśli inwestycja, to tak jak z Tantalem. NOWE. Ceny idealnych/nowych zapewne nie spadną, będą szły w górę, natomiast jeszcze długo na rynku będzie się odbijać czkawka pt "po cichu dali nową oksydę, sprzedają jako stan magazynowy". Zapewne ceny tych wycioruchanych zejdą lekko poniżej 3000 zł. I się na tym poziomie utrzymają. Niestety większość nabywców kupuje stan zewnętrzny, mało kto zerka do środka, a odnowić na zewnątrz to prosta sprawa....

POCIESZENIE: niebawem nagram film o tym, jak oceniać stan GNa, po czym poznać remont wojskowy, a po czym tandetny cywilny.
Awatar użytkownika
Leśny Dziadek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2307
Rejestracja: 15 października 2012, 14:01
Tematy: 0
Lokalizacja: zDolnegoŚląska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Kolekcjonerski AK

Post autor: Leśny Dziadek »

RPD (rkmD)

coraz mniej w dobrym stanie. Sporo sprzedawał SVRN z zasobów Pako. Nawet leśny paręnaście ichnich RPD sprzedał. Cena w granicach 4000 do 4800, i jeżeli lufa była w stanie zadowalającym to cena adekwatna. Cóż, "wincyj nie będzie" - AMW już nie ma, źródło wspomniane wyżej nie ma już w rozsądnym stanie, więc zostaje rynek wtórny. Samochwał - Leśny ma zakamuflowaną jedną sztukę full auto w stanie FABRYKA. Ale nie sprzeda, o nie!

DP/DPM

DP biały kruk, wiem, że były paręset wyprodukowanych. Jak się trafi, warto kupić. DPM - Z tego co wiem, to jeszcze kilka sztuk leży w Desant Armsie w Ćwiklicach. Ceny będą szły w górę, bo zasoby pierwotne się wyczerpują.

Radomka

Praktycznie niezniszczalne, duże ilości (wciąż!) wypływają z LOKów, szkół, klubów, itp. Coraz trudniej wyrwać w stanie ideał, cena rynkowa od 1000 do 1800 zł. Myśmy swego czasu sprzedawali nowe/niemal nowe po 1600. Radomka piękna sprawa, warto mieć w kolekcji, nawet jeżeli to tylko "kolekcja", a nie KOLEKCJA. Tanieć toto nie będzie, a używać nie szkoda, bo się nie niszczy użytkowaniem.

PK, wszelkiej maści.

Tu już nie "11", a Tarnów. Polskie PKMy sprzedawaliśmy po 15 do 22 tys (w zależności od stanu, i ukompletowania). Źródło było jedno, prywatne, skończyły się. One były nowe, fajne wspomnienia. Czekamy na AMW, na magazynach sporo PKM i amunicji do nich (osobiście widziałem przy okazji odbiorów amu 9x18)
Przerwa na reklamę: mamy 2 PKM semi produkcji bułgarskiej, w cenie 9500, ale to już nie polska produkcja...

CKM Goriunow

Nasze źródełko PKMów miało również 3 Goriunowy, sprzedawaliśmy je po 6000 zł, najładniejszy pracuje w Reszowie. Duże ilości Goriunowów ma chyba jeszcze w swoich zapasach PAKO/SVRN/AKFRRRR... - i to w stanie fabrycznym. Swego czasu zrobili promocję, ceny coś poniżej 5000, teraz nie wiem. Piękna broń, idealne wykonanie. Poezja!

Pistolety sygnałowe wz 44


Wciąż na rynku, tanie, fajne, bronią kolekcjonerską toto raczej nigdy nie będzie, ale jak zbierasz zabawaki z "11" to nie może zabraknąć sygnałówki. Wychodzą z różnych zakamarków, ostatnio dużą partię otrzymaliśmy od ... agencji ochrony!

Pistolety sygnałowe wz 78

"Straśne guwno" jak mawiał baca w dowcipie. Zn-alowa zabawka, leciutka, kopie nawet przy strzale z małego naboju. Strzel ze spadochronu - wizyta u ortopedy gwarantowana. Falami pojawiają się w sprzedaży, wojsko pewnie szybko nie wypuści, bo nie mają następcy.

PM wz 84

W kalibrze 9x18 biały kruk. Parędziesiąt pracuje w 2 agencjach ochrony, jak się kiedyś przezbroją, to kupimy. Obecnie PM wz 84 w kalibrze makarowa w dobrym stanie wart jest nie mniej niż 8000. Leśny czeka na zakupiony egzemplarz, do którego posiada oryginalny tłumik! Będzie na sprzedaż (tłumik = koncesja), ale tanio nie będzie.
W kalibrze 9x19, każda wersja (cywilna czy wojskowa) trzyma cenę. Ale nie dlatego, że kolekcjonersko dużo warta, lecz dlatego, że pożądana przez SUFO. Radom nie produkuje, wojsko swoich nie wypuszcza, paręset sztuk w cenie od 3000 do 6000 krąży po rynku cywilnym.

Mosin wz 44

Niedoścignionym łowcą Mosinów po Europie jest Polarms. Sam Leśny Dziadek u nich kupił nówkę 8 lat temu. Obecne ceny rzędu 5000 zł nie zachęcają, ale alternatywy nie ma. Tej broni wincyjniebedzie, i tyle.
Bolo1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 137
Rejestracja: 22 listopada 2019, 17:15
Tematy: 1
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerski AK

Post autor: Bolo1 »

Nie wiem co koledzy oglądali w czasie tych "odbiorów" ale w paru przypadkach się mylą. Ja widziałem podczas 'oględzin" coś innego.
Leśny Dziadek pisze: 11 kwietnia 2021, 11:48
RAK (pm wz. 63)
Wprawdzie AMW wypuściło parę partii raków po 200 zł netto, ale (byliśmy oglądać na magazynach!) około 20% nie ma wyposażenia, 10 % nadaje się tylko na złom, pozostałe 70% ma pełne wyposażenie, ale noszą solidne ślady eksploatacji, no generalnie jakieś 3/4 z nich jest mocno wystrzelana.


[PPS
WYJĄTEK - PPS z logo HCP. Wyprodukowano ich bodaj 1800 sztuk. Obecnie do kupienia u nas za 2200 zł, i u Bażantów za 2000 zł. Tak, tak, nasza cena do negocjacji ;)

RAK, widział kolega te z ostatniej partii przygotowywane do sprzedaży? 100% ukompletowania w fabrycznych skrzynkach, nie używane ..... a ja widziałem.

PPS, HCP do 1950 a później 6 nie jest takim rarytasem jeszcze zostało trochę, widziałem.

Leśny Dziadek pisze: 11 kwietnia 2021, 16:42

CKM Goriunow

Nasze źródełko PKMów miało również 3 Goriunowy, sprzedawaliśmy je po 6000 zł, najładniejszy pracuje w Reszowie. Duże ilości Goriunowów ma chyba jeszcze w swoich zapasach PAKO/SVRN/AKFRRRR... - i to w stanie fabrycznym. Swego czasu zrobili promocję, ceny coś poniżej 5000, teraz nie wiem. Piękna broń, idealne wykonanie. Poezja!

Mosin wz 44

Niedoścignionym łowcą Mosinów po Europie jest Polarms. Sam Leśny Dziadek u nich kupił nówkę 8 lat temu. Obecne ceny rzędu 5000 zł nie zachęcają, ale alternatywy nie ma. Tej broni wincyjniebedzie, i tyle.
SG-43 i Mosiny, też widziałem a dodatkowo SKS-y, PKT.
jarek_74
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 141
Rejestracja: 17 grudnia 2016, 15:12
Tematy: 2
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerski AK

Post autor: jarek_74 »

...
Ostatnio zmieniony 01 maja 2022, 11:27 przez jarek_74, łącznie zmieniany 1 raz.
krzychu22lr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1077
Rejestracja: 25 maja 2013, 19:41
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerski AK

Post autor: krzychu22lr »

LARPAK pisze: 11 kwietnia 2021, 09:05 Beryl to nie jest okaz kolekcjonerski
Tu się nie zgodzę - po-wojskowy Beryl to akurat niezły rarytas. Dawno, dawno temu widziałem pojedynczą sztukę wz. 96A, teraz pojawiło się kilka wz. 96C. Zobaczymy czy trend się utrzyma w miarę wprowadzania Grotów, czy też nie.

Oczywiście "komercyjne" Beryle typu Radom-Sport czy obecny Beryl S223 to nic ciekawego, ale taki Beryl-IPSC może już się okazać niezłym znaleziskiem (mało ich wyprodukowano, a wiele z nich było w "niestandardowych" konfiguracjach).
Szpieg ze Stumilowego Lasu.
LARPAK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7512
Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
Tematy: 63
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerski AK

Post autor: LARPAK »

@krzychu22lr:
tylko ten powojskowy Beryl to nic szczególnego - na poziomie Tantala z niedziałającym przełącznikiem rodzaju ognia albo i jeszcze o stopień od niego niżej ponieważ:
- nie ma lub są w małej ilości Beryli na ZW,
- z racji tego, że nie ma lub jest ich mało na ZW to są to egzemplarze zdjęte z użytku bieżącego lub całkowicie wyeksploatowane,
- Beryle to nie to samo co AKM, AKMS czy AKGN, których było i jest jeszcze sporo w magazynach, w tym kompletne nówki,
- wojsko do AMW kieruje z Beryli tylko to co niezbyt nadaje się do użytku i na nic nowego bym nie liczył ponieważ są jeszcze w Polsce jednostki, które używają etatowo AKMS i one prędzej dostaną coś co ktoś w jakiejś JW wycofa z UB czy ZW jeżeli miał,
- GROT'ów jest zbyt mało, a ci co je dostali w miejsce Beryli to Beryle przerzucają na ZW, a to co jest na ZW czyli AKMS idzie do AMW lub w jeszcze inne miejsce.

Beryl IPSC to w sumie tylko nazwa - jeżeli była ona wybita na komorze to jest to jakiś tam okaz, ale też niewyróżniający się jakoś szczególnie poza konfiguracją bo tutaj to się różnie trafiało.
Co innego wspomniany przeze mnie Beryl Comando, który nie wszedł do produkcji i niezbyt wiele egzemplarzy jego powstało o ile więcej niż partia prototypowa. Jest to wersja pośrednia pomiędzy standardowym Berylem a Mini Berylem.

Oczywiście każdy uważa ową kolekcjonerskość za coś indywidualnego i na bazie takiego Beryla też można stworzyć pewną kolekcję:
- Beryl wz. 96 wersja A - łoże bez chwytu (tutaj są co najmniej dwie wersje różniące się wewnątrz osłoną termiczną/sprężyną), szyna typu A, kolba składana,
- Beryl wz. 96 wersja B - łoże z chwytem przednim i szynami bocznymi, szyna typu A jak i B, kolba składana,
- Beryl wz. 96 wersja C - łoże aluminiowe razem z nakładką wyposażone w szyny picatyny, szyna typu B, kolba wysuwana,
- Beryl wz. 96 wersja D - tutaj mamy pewną dowolność w złożeniu sobie karabinka z części powyższych,
- mini Beryl wz. 96 - występują dwa rodzaje łoża, kolba składana na bok, standardowe przyrządy celownicze,
- mini Beryl wz. 96 - z szyną w miejscu szczerbinki, kolba składana na bok jak i wysuwana,
- Beryl IPSC,
- Beryl M762,
- Beryl Comando,
- cywilni Mini Beryl,
- Beryl S223,
- do tego dodaj jeszcze szynę, która była do celownika PCS-5 (o ile dobrze pamiętam) na 11 mm czy coś takiego, która posiadała regulację w sobie,
- jeszcze należałoby wspomnieć o dwóch rodzajach chwytu pistoletowego, powiększonych skrzydełkach bezpiecznika,
- są jeszcze wersje różniące się dźwignią zrzutu magazynka, których były trzy rodzaje: standardowa, wydłużona i poszerzona z lewej strony, wydłużona i poszerzona z obu stron,
- pewnie jeszcze coś się znajdzie.
rokada
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerski AK

Post autor: rokada »

jarek_74 pisze: 11 kwietnia 2021, 18:27 Od kiedy Agencja Mienia Wojskowego nabija "PL-AMW"?
Pytam bo swojego AKMa kupiłem w 2016 roku, broń pochodzi z AMW i nie ma żadnych oznaczeń poza oryginalnymi.
Moim zdaniem zaczęli w 2020.
krzychu22lr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1077
Rejestracja: 25 maja 2013, 19:41
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerski AK

Post autor: krzychu22lr »

@LARPAK: jak sam napisałeś, jest to kwestia indywidualna. Np. moim zdaniem Beryl, jako broń używana przez lata w boju w Afganistanie i Iraku, jest dużo ciekawszy pod względem "miejsca w historii polskiego czynu zbrojnego" niż Tantal. Ale przecież z drugiej strony (historii polskiej broni samej w sobie) - nie byłoby Beryla bez Tantala.

Co do Beryla Commando (przez dwa "M"! na pierwszym prototypie była literówka), to tu sprawa jest o tyle przykra, że z oryginałów zostały w zasadzie tylko tłoki i być może lufy. "Być może" lufy, bo na prototypach montowano różne rodzaje podstaw muszki, a także różne urządzenia wylotowe - gdy "przebudowywano" je na rynek cywilny wymieniono w zasadzie wszystko na elementy identyczne ze zwykłym Radom-Sportem*: komory zamkowe, kolby, ale też właśnie urządzenia wylotowe i podstawy muszki. Stąd taki Beryl-IPSC, zależnie od konfiguracji, może być ciekawszy, bo w tych karabinkach trafiały się prototypowe elementy zaprojektowane w różnych fazach modernizacji Beryla (w tym Beryla Commando).

Tak po prawdzie to "przygodą" samą w sobie może być próba znalezienia komponentów z Beryli starszych niż wz. 96C - tych wszystkich kolb składanych, łóż z chwytem i innej drobnicy, o której pisałeś. Jeszcze kilka lat temu nie było problemu z zakupem tych części na "popularnych portalach", dziś nawet sklepy "specjalistyczne" ich nie mają, a jak się coś trafi to najczęściej zniszczone/zdekompletowane i za szalone pieniądze.

*Bliższe prawdy by było stwierdzenie, że to są Radom-Sporty z układem gazowym zapożyczonym z Commando.
Szpieg ze Stumilowego Lasu.
LARPAK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7512
Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
Tematy: 63
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerski AK

Post autor: LARPAK »

@krzychu22lr:
z tymi Berylami IPSC, które są składakami to niby fajne, niby OK, ale ciężko stwierdzić czy to coś co wyszło z fabryki czy zostało poskładane cholera wie gdzie skoro nie ma żadnej dokumentacji co do tego.

Co do nazwy Comando przez jedno "M" to chyba cały czas tak pisali, ale tutaj pewności nie mam - nie jest to jednak istotne chyba, że trafisz dwa egzemplarze z wybitą nazwą, gdzie jeden będzie przez jedno "M", a drugi przez dwa.

Kolb masz tylko dwa rodzaje chyba, że mówisz jeszcze o jakiś prototypach i innych próbkach, ale to jest takie szukanie igły w stogu siana nieco. W sumie był na forum temat jednej oferty na allegro, gdzie ktoś sprzedawał dwa rodzaje kolb do Beryla, które były niemalże takie same, ale krzywizna była inna - po dokładnych oględzinach okazało się, że jedna została złożona odwrotnie stąd też różnice. Więc tutaj można trafić na "podróbkę".

Jak sam wiesz we wszystkim można znaleźć "kolekcjonerskość" - mi się podobają np. pojedynki IŻ18MH i mam trzy w trzech kalibrach, a na oku czwartą i chętnie bym kupił jeszcze jedną w nieco bardziej rosyjskim naboju - zwyczajnie mi się podobają.

Podobnie jest z PM wz. 1963 czyli RAK'iek - tutaj można też szukać kilku wersji, które różnią się zaczepem magazynka, zaczepem kolby (sam trafiłem na allegro kolbę pierwszego typu ze sprężynującą blaszką), ze stalowym lub wolframowym opóźniaczem itd. itd.

Kwestią jest nie tylko co, ale też jak kolekcjonujemy bo możemy iść w samą broń, ale też w dodatki do niej i wtedy nawet pojedynczy egzemplarz może się okazać ciekawostką.
Dla przykładu taki P-83 - niby nic, przez lata nie zmieniał się zbytnio, ale w kwestii dodatków to mamy kaburę czarną, białą, bodajże brązowa była, operacyjna w różnym wykończeniu szelek (białe jak i brązowo-białe we wzorek), zarówno z kieszonką na magazynek stałą jak i osobną, ale te chyba były raczej odcinane przez użytkowników milicyjnych/policyjnych chociaż musiałbym sprawdzić czy w tej stałej była szlufka na pasek, a do tego jeszcze można znaleźć fabryczne pudełko przeźroczyste z czerwonym wykończeniem dolnej części (miałem takie i mam nadzieje, że nie zostało wyrzucone).

@mackowiak1991:
bierz w takim razie to co najtańsze w zakupie jak i eksploatacji bo skoro chcesz broni użytkowej to o kolekcjonerskości nie można tutaj zbytnio mówić - oczywiście dla Ciebie będzie to egzemplarz kolekcjonerski, ale to tak jak jakieś 20-ścia kilka lat temu Fiat 126p - było tego sporo i każdy to miał, a obecnie ceny poszły w górę.
jarek_74
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 141
Rejestracja: 17 grudnia 2016, 15:12
Tematy: 2
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerski AK

Post autor: jarek_74 »

...
Ostatnio zmieniony 01 maja 2022, 11:26 przez jarek_74, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
aksel
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1278
Rejestracja: 10 stycznia 2008, 13:13
Tematy: 42
Lokalizacja: Zawisza Bydgoszcz
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kolekcjonerski AK

Post autor: aksel »

Zastanawiając się nad kolekcjonerskimi AK ,zwłaszcza w kwestii czy to dobra inwestycja ,warto jednak mieć gdzieś z tyłu głowy że zanim cena wzrośnie może pojawić się jakaś nowelizacja przepisów zakazująca posiadania broni przerobionej z automatycznej . Wolałbym aby pozostało to wyłącznie czarnowidztwem,lecz jednak takie prawdopodobieństwo występuje. A wtedy im ciekawszy egzemplarz posiadamy,tym większy będzie żal się z nim rozstawać. Dlatego rozumiem rozterki i podejście typu- kupię Bułgara za tysiącpincet i będę tłukł ile wlezie dopóki można.Choć sam wybrałem sztuki takie bardziej jednak kolekcjonerskie :-D
A Beryl nawet jak wypadnie z roli podstawowego uzbrojenia żołnierza zastąpiony masowo przez MSBS , to i tak poleży w magazynach ZN bo każdy kraj trzyma zapas broni na wypadek W dla zaciągu rezerwowego. A MSBS-ów wojsko nie zakupi w setkach ( albo nawet tylko dziesiątkach ) tysięcy, żeby leżały sobie latami w mrocznych magazynach. To kosztowałoby zbyt wiele...
Ostatnio zmieniony 11 kwietnia 2021, 23:29 przez aksel, łącznie zmieniany 3 razy.
Guns and .....roses
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Kolekcjonerzy”