Pozwolenie kolekcjonerskie dla mundurowych

Post autor: **pawel75** » 05 stycznia 2013, 10:04

Szukam informacji czy organy WPA, ŻW robiły jakiemuś mundurowemu "z przydzieloną bronią służbową " problemy w uzyskaniu pozwolenia kolekcjonerskiego ? Np. za duża ilości lub rodzaj broni? Jeżeli tak to w jakim zakresie. Ew. proszę o kontakt na pw.

Post autor: **gatling** » 05 stycznia 2013, 11:14

Masz idealną sytuację, bo nie musisz zdawać egzaminu.

Post autor: **pawel75** » 05 stycznia 2013, 11:29

No tak, to jasno wynika z ustawy, lecz nie wszystkie ŻW i WPA mają taką jasność w stosowaniu prawa.

Post autor: **9x19** » 05 stycznia 2013, 15:58

Jeżeli mundurowy jest członkiem stowarzyszenia o charakterze kolekcjonerskim, to represja może dotyczyć wyłącznie ilości broni.

Co prawda "chęć pokazania , z której strony biurka otwiera się szuflada" spowodowała, że jeden urzędnik wpisał do decyzji zakaz noszenia broni kolekcjonerskiej. Został jednak wyprostowany przez KGP, która stoi na stanowisku, że wpisynie tego do pozwoleń kolekcjonerskich jest naruszeniem prawa. Zakaz noszenia broni kolekcjonerskiej wynika bowiem z samej ustawy. Nie można go więc wpisywać do decyzji. A, że noszeniem broni jest .... więc nie ma problemu dla kolekcjonera, bo zamiast nosić, może broń przemieszczać.

Post autor: **LongTom** » 17 marca 2013, 10:59

Z tego co wiem, to niektóre WPA stoją na stanowisku, że mundurowy jest zwolniony z obowiązku egzaminu z rodzaju broni, z którego obsługi był przeszkolony - np. broń krótka, strzelby gładkolufowe, karabinki automatyczne. Trzeba to udokumentować zaświadczeniami czy dyplomami.
Jeżeli petent (mundurowy) chce pozwolenie na broń bocznego zapłonu, a z takiego nie został przeszkolony, to jest kierowany na egzamin.

Ustawa jest jedna, ale każde WPA inaczej interpretuje jej zapisy....

Post autor: **szaser** » 18 marca 2013, 10:01

W Gdańsku WPA nie wyczynia takich herezji

Mundurowy, który posiada przydzieloną broń palną (czyli funki z MSW i MON) składają tylko wniosek + zaświadczenie od przełożonego, że posiadają broń palną do celów służbowych oraz zaświadczenie o przynależności do stosownego klubu.
Opłata skarbowa 242 pln i po 3 m-cach mamy pozwolenie na dowolny rodzaj broni palnej ujętej w ustawie o broni

www.kskryza.pl

Post autor: **Flobert** » 27 marca 2013, 00:14

Interesujące. Ciekawe jak to wygląda w Gdańsku dla zwykłych śmiertelników (pomijając egzamin).

Post autor: **szaser** » 27 marca 2013, 08:36

Funki to też zwykli śmiertelnicy, nie "nadludzie"

Z tego co ja wiem, wobec cywili nie robią zbytnich problemów

Tylko ilość wymienianych "kwitków" jet znacznie większa.

Odnośnie egzaminu, to nie wiem czy ktoś do takowego w Gdańsku podchodził.

Post autor: **PrzemekL** » 27 marca 2013, 09:22

LongTom pisze:Trzeba to udokumentować zaświadczeniami czy dyplomami.

Tak z ciekawości kto te zaświadczenia i dyplomy wystawia i jak wyglądają?
W możw nie trzeba takich "kwiatków" przedstawiać.

Post autor: **pawel75** » 27 marca 2013, 10:16

Dyplomy ? moim zdaniem NIE TRZEBA ! Masz przydzieloną broń palną służbową ? Wystarczy zaświadczenie od przełożonego. Ustawa jasno określa zakres kompetencji WPA. Przyznam że WPA chciała mnie skierować na egzamin z kolekcji. Byłem tym zaskoczony i przypływie dyskusyjnej emocji zadałem miłej Pani pytanie, na jaką to broń dostanę pozwolenie bez egzaminu, jeśli na stanie posiadam czołg i AKMSa ?". Odpowiedzi nie usłyszałem i egzaminu też nie było. Choć nie wiem do końca jaka byłaby decyzja organu, jeśli prócz zaświadczenia od przełożonego, nie przedłożyłbym do wniosku kopii patentu i licencji PZSS?

Post autor: **LongTom** » 28 marca 2013, 20:35

paweł75.
Nie wiem czego nie trzeba udowadniać w WPA...
A co jeżeli funkcjonariusz służby zwracający się o pozwolenie nie ma przydzielonej broni służbowej, bo mu ją odebrano, albo pracuje na stanowisku na którym jest ona niepotrzebna?
Jeśli nie siłowałeś się jeszcze z WPA to spróbuj... polecam. To jak zasadnicza służba wojskowa - pozbawia złudzeń....
Pozdrawiam

Post autor: **9x19** » 28 marca 2013, 20:48

Jak funkcjonariusz nie ma przydzielonej broni służbowej, to wraz z podaniem przynosi orzeczenia: lekarskie i psychologiczne, potwierdzające, że może dysponować bronią. Od egzaminu jest jednak zwolniony.

Post autor: **PrzemekL** » 28 marca 2013, 20:51

LongTom pisze:A co jeżeli funkcjonariusz służby zwracający się o pozwolenie nie ma przydzielonej broni służbowej, bo mu ją odebrano, albo pracuje na stanowisku na którym jest ona niepotrzebna?

Pytasz teoretycznie czy znasz takie przypadki?

Post autor: **LongTom** » 28 marca 2013, 22:35

PrzemekL
Nie pytam tylko informuję.
Przykład:
W trakcie służby na podstawie opinii psychologa lub psychiatry funkcjonariuszowi zostaje odebrana przydzielona broń.
Pozdrawiam

Post autor: **9x19** » 28 marca 2013, 22:44

No to i na pozwolenie szans nie ma.