Jaka wiatrówka ze sprężyną gazową

[Dexter]

Przede wszystkim zadaj sobie pytanie najważniejsze w tym hobby: chcesz przede wszystkim strzelać czy przede wszystkim trafiać? Czyli: karabin ma sprawdzać pewność twojego oka i ręki czy stwarzać trudności które masz się nauczyć opanowywać i sam w sobie stanowić wyzwanie? Jeśli chcesz trafiać a karabinek ma Ci pokazać co potrafisz to kup coś współczesnego. Jeśli chcesz rozwiązywać trudności wynikające tylko ze specyfiki sprzętu: kup sprężynę.

Zanim wydasz kasę to poszukaj w swojej okolicy wiatrowkowiczów i pomacaj. Wszystko od 500zl do 10000zl. Sprężyny, pca i pcp oraz CO2. Dowiesz się co robi Ci dobrze.bo przecież na olimpiadę ani ja ani Ty się chyba już nie wybieramy więc ostatecznie liczy się radość z hobby a nie wynik.

[piotrburz]

Wielu będzie mówić że jak startować z PCP to od razu jakieś FXy, Air Armsy i inne cuda za 5-6 tys. zł. Problem w tym że jak strzelec strzelać nie umie to pukawka za miliony nie pomoże. Tutaj facet wstrzeliwuje się w 20 eurocentówkę na 50m z zwykłego hatsana AT44-10, bez regulatora, bez żadnego "grzebania"/placebo w karabinku od majstra który skasuje kilkaset zł Czysta fabryka.

Ciekawe ilu forumowych bipodziarzy/benchrestowców miałoby w ogóle jakieś przyzwoite skupienie z pozycji stojącej i z wolnej ręki

[Arkady70]

Mam bardzo blisko do GO System Military Club koło Łodzi ale oni tam strzelają z ASG a nie wiem czy mają wiatrówki. Trochę się też krępuję pytać bo nie chcę być irytujący. Szkoda, że jest zima bo pewnie wszyscy siedzą w domu.
Co do strzelania to lubię trafiać w 10. W wojsku zawsze miałem powyżej 45 pkt z AK i już mnie chcieli dać na strzelca wyborowego ale ktoś stwierdził, że nie mogę strzelać z lewego oka jak jestem praworęczny
Teraz rajcuję mnie jak z tego Beemana zaczynam mieć skupienie wielkości 2 zł z 5 metrów (nie z wolnej ręki niestety). Ale już oczy chyba nie te.

[Dexter]

Nie jestem bipodziarzem ani benchrestowcem ale mogę mieć? Z wolnej ręki.

A całkiem serio- sprawdzamy w teście sprzęt czy strzelca? Ostatnio udowodniłem sam sobie, że niezły strzelec z cz200 kopie mi tyłek kiedy ja strzelam z matchowki. Czy to dowodzi wyższości cz nad Antkiem? Nie, bo z podpórki już ja mu kopie tyłek, przewaga sprzętu.

Dobry sprzęt zawsze pomaga. I słabemu i dobremu strzelcowi. A przynajmniej mniej przeszkadza. Żadnymi umiejętnościami nie nadrobisz tego, że sprzęt kapkę bardziej sieje sam z siebie i tyle. Nie warto porównywać i udowadniać tezy na przykładzie słabego strzelca z dobrym sprzętem i dobrego strzelca ze średnim sprzętem. To bez sensu. Porównajmy średni i dobry sprzęt ale oba na tym samym strzelcu .

[piotrburz]

Dexter oczywiście że masz rację co do sprzętu i strzelca. Problem w tym że ludzie wyolbrzymiają, że jak kupi taki sprzęt to w butelkę ledwo trafi na 50m. Inni będą stękać że nie robi jednej dziurki, jak anschutze używane przez strzelców olimpijskich/biatlonistów, nie rozumiejąc że osoba która kupi nawet drogie pcp na pierwszy raz i tak prawdopodobnie nigdy nie kupi takiego anschutza ani nie dojdzie do takiego poziomu, a jak dojdzie to będzie doskonale wiedzieć czego chcę i co jest dobre. A taki hatsan AT44-10 czy nawet te krale będą bić na głowę sprężynówki o tej samej cenie. Kartusze poniżej 500ccm się łatwo pompuje pompką ręczną, nie trzeba butli do tego. Pompka to nieduży wydatek, butle to już spory koszt, podobnie z kompresorem od chińczyka[rebrandowany sprzedawany za prawie 3 razy tyle :D]. Najlepsze kombo to własna butla plus kompresor -trochę trwa zanim ją napełni -dla 6 litrowej butli do 300 barów to będzie pewnie z 30 minut z przerwami na ochłodzenie, ale pompką byś nigdy tak nie napompował.

A co do strzelania z wolnej ręki, ja tylko robię przytyk do tych co całe życie strzelają z bipoda, czy jakiegoś bencha, bo to uczy umiejętności strzeleckich w niewielkim stopniu Benchrest na dalekie odległości z dużą parabolą to najbardziej chyba uczy obsługi lunety i liczenia/nanoszenia poprawek

Tańsze PCP jak hatsan, o którym już sporo napisano i pokazano jak jest zbudowane, będzie też łatwiejsze do nauczenia się jak te wiatrówki PCP działają, jak je obsługiwać, konserwować i co ewentualnie da się poprawić, zmodować na przyszłość. I nie będzie wielkiego żalu jak się coś popsuje w toku grzebania
PCA z specyfiki działania są pewnie mniej żywotne niż PCP, chodzi tutaj o uszczelki tłoka, które pracują podczas każdego napełniania. Tak przynajmniej mi się wydaje. Męczące jest z punktu widzenia strzelca też ciągłe odrywanie broni np. ze stolika/bencha, po każdym strzale aby ją napompować.

[Januszpelle]

Czysta fabryka.
Ciekawe ilu forumowych bipodziarzy/benchrestowców miałoby w ogóle jakieś przyzwoite skupienie z pozycji stojącej i z wolnej ręki

Po pierwsze, nie wiesz co było robione w tym Hatsanie, chwyty maketingowe nie znają umiaru. Żeby mieć dobre wyniki na tarczy czy zawodach, musisz również wyselekcjonować śrut z pudełka, bo nie wszystkie się nadają.
Po drugie, dobry sprzęt musi być "powtarzalny", a im jest droższy to z reguły jest w nim mniej pracy, dlatego ciągle sprzedajemy i kupujemy te droższe. Ja nie należę do ludzi owijających swój karabinek jedwabiem czy sreberkiem, lubię za to jak nie nawala. Głupia sprężynka czy paproch może wywalić Cię z zawodów.

Jak chcesz spróbować stojaków, zapraszamy na zawody FT, HFT w szczególności Sylwetki.
A tu możesz ocenić możliwości karabinka HW 100
Bebechy w nim robił jeden z najlepszych zawodników kol. Witboj. Ja też nieco włożyłem pracy w tuning, dodając palmrest z aluminium transformatora, skracając brzeszczotem kolbę i dodając szykowne nosidełko z liny cumowniczej. Zwróć uwagę na czarny plasterek na osłonce okularu, to on zabezpiecza strzelca przed refleksami słonecznymi, drobne rzeczy, a bardzo ważne.

[Januszpelle]

Te dwie fotki zostawiłem sobie na pamiątkę i wrzucę sobie je chyba na pulpit bo często ostatnio je pokazuję.
Hatsan 125 z 12metrów zaraz po kupieniu w 2007 i HW 100 z 25 metrów zaraz po kupieniu w 2012.

[piotrburz]

Może zachodzi tutaj zjawisko zwane "ci co nie umieją strzelać z sprężynek, przesiadają się na pcp". Nie dziwota że PCP i sprężyny startują w odrębnych kategoriach. Nie mówię że hatsan jest celny, ale może to też kwestia pociągającego za spust...Od dawna wiadomo że ze sprężyn strzela się znacznie trudniej i wymagają innego chwytu. I oczywiście specyfika karabinków powoduje że zawsze będą mniej celne niż PCP jeśli porównamy sprzęty o tym samym poziomie.

[Yurko]

Bardzo podoba mi się ten tok rozumowania. Np. kto kupuje Weihrauch-y? - Ci którzy nie potrafią strzelać np. z Gamo! I oczywiście powinny być specjalne konkurencje Crosman, Gamo, Hatsan itd...

[jurek40b]

Kiedyś chciałem kupić hatsana AT44, ale ceny tak poszybowały, że wolałbym AA S400/410 czy cz 200s. Hw 100 jest rewelacyjny,na zawody i do rekreacji. Jak ktoś kupuje Gamo, to znaczy, że o wiatrówkach nie ma pojęcia. Obecnie, odnosząc się do tytułu. Jedyna sensowna wiatrówka że sprężyną gazową to hw 90. Wiem, są theobeny, ale są w znikomych ilościach.

[Yurko]

Lepiej się przyznaj, że nie umiesz z Gamo strzelać (Prawdę mówiąc ja też) Ale sama sprężyna gazowa, która jest w Gamo jest bardzo dobra. W każdym razie klasę lepiej zrobiona od analogu Hatsana, tylko zaworka nie ma...

[jurek40b]

Miałem dwa Gamo cf30, ze starej produkcji. Jedna była z gładko lufowa, druga gwintowana. Tą pierwszą kupiłem jako pierwszą, sprzedałem 16 lat temu. Kolega ma ją dalej i strzela z niej. Drugą kupiłem, wymieniłem jej cały spust,na taki z regulacją. W porównaniu do oryginału,niebo a ziemia. Ale każdy hatsan 90 zjadał ją bez popijania. Celnością i spustem Quatro. Tamte Gamo były metalowe i osada z drewna. Uważam, że szkoda kasy i tyle.

[Yurko]

Żeby nie było wątpliwości, nikogo na kupno Gamo nie namawiam. Szczególnie żadnego plastikowego modelu z aktualnej produkcji. Twierdzę tylko, że Gamo ma dobry siłownik, ale to też nie ma znaczenia, bo w ogóle sprężyna gazowa to moim zdaniem pomyłka. A Hatsana nigdy nie miałem więc nie wiem. Po prostu trudno mi uwierzyć, że to są dobre wiatrówki a o ich gasramach słyszy się dużo rzeczy...

2 x Walther

[jurek40b]

Miałem kilka hatsanow 90 , to są wbrew pozorom, naprawdę dobre tanie wiatrówki, miałem tylko ze sprężyną zwykłą. Miałem kilka hatsanow 95 i te są jeszcze lepsze. Mimo tego, że drewniana osada, jest nie ergonomiczna. Miałem Walthera Terrusa, ten jak wrócił od Hogana,to wymiatał. Ale kryzys związany z covidem, zmusił mnie do wyjazdu za chlebem Całe hobby, wiatrówki i akwaria sprzedałem. Teraz czeka na mnie w domu,nowa hw 30, w nowej osadzie,cudo

[Yurko]

HW30 jest fajne. Kupiłem dzieciakom na te święta i jak przyszło, sam się nie mogłem od niego oderwać...